Eibach Pro-Kit wymiana sprężyn
Moderator: Sebu$
Eibach Pro-Kit wymiana sprężyn
Szukam sprężyn do swojej Zafiry ponieważ mechanik stwierdził że wszystkie są do wymiany. Powiedział mi ze nie mam co szukać zamienników bo to szajs i powinienem się lepiej rozglądnąć za uźywkami oryginalnymi to lepiej na tym wyjdę.
Tak w sumie czytam to faktycznie zdania na temat zamienników są kiepskie. Jednak wpadłem na takie sprężyny Eibach Pro-kit i zastanawiam się czy ktoś je zakładał? Mam OPC i zastanawiam się czy nie będzie za nisko stała na nich.
Tak w sumie czytam to faktycznie zdania na temat zamienników są kiepskie. Jednak wpadłem na takie sprężyny Eibach Pro-kit i zastanawiam się czy ktoś je zakładał? Mam OPC i zastanawiam się czy nie będzie za nisko stała na nich.
Przyszły wczoraj używany KIT Eibach Pro -30 od oryginału za 180zł. Na stronie Eibacha nie ma nic że to do OPC ale zaryzykowałem. Jednak zanim wziąłem się za instalację sprawdziłem ich opis w necie. Na stronie wybiło mi że to komplet ale do Astry G ... Właściciel twierdził że miał je w swojej Zafirze i było ok ... Niestety nie chciałem ryzykować i zwróciłem. Dzwoniłem do Opla to 2100zł za komplecik ... W Oplu powiedzieli mi że na przód są dedykowane do OPC a do tyłu pasują od innych modeli. Niestety nie powiedział od jakich a i też do końca nie mogę być pewien bo może coś konfabulował.
-
- Przeglądacz
- Posty: 77
- Rejestracja: 26 lut 2010, 20:59
- Imię: Przemek
- Lokalizacja: Radom
- Auto: Zafira A OPC
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Gender:
pan w oplu chyba chciał się pomylił . zarówno przednie i tylne sprężyny w OPC są takie same jak w cywilnych wersjach zafiry:Renowator pisze:Przyszły wczoraj używany KIT Eibach Pro -30 od oryginału za 180zł. Na stronie Eibacha nie ma nic że to do OPC ale zaryzykowałem. Jednak zanim wziąłem się za instalację sprawdziłem ich opis w necie. Na stronie wybiło mi że to komplet ale do Astry G ... Właściciel twierdził że miał je w swojej Zafirze i było ok ... Niestety nie chciałem ryzykować i zwróciłem. Dzwoniłem do Opla to 2100zł za komplecik ... W Oplu powiedzieli mi że na przód są dedykowane do OPC a do tyłu pasują od innych modeli. Niestety nie powiedział od jakich a i też do końca nie mogę być pewien bo może coś konfabulował.
przednie:mają oznaczenie S2 i pasuje od benzynowych wersji np. 1.8 16v, 1.6 16v
/ostatnio kopiłem używkę w necie GM za 30zł/szt/
tylne: mają oznaczeni QC i są identyczne we wszystkich wersjach benzyna/diesel
/oprócz 1,6CNG/
źródłem powyższych informacji jest EPC potwierdzone własnym doświadczeniem. osobiście polecam ci zakup używanych- oryginalnych sprężyn w dobrym stanie bo z zamiennikami bywa różnie.
na pewno inne są amortyzatory. co do amortyzatorów / to tak na przyszłość/ polecam oryginały-bo nie są kosmicznie drogie a zamienników praktycznie nie ma
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2451
- Rejestracja: 09 wrz 2014, 16:00
- Imię: Maciej
- Lokalizacja: Międzyrzecze G.[SBI]
- Auto: seria 3
- Model: e46
- Oznaczenie silnika: M47,M54
Odgrzeję kotleta... Przeczytałem dwa tematy o obniżeniu zawieszenia i jak przeczytałem doszedłem do wniosku, że nie wiecie o tym, że przy zmianie sprężyn obniżających od 15mm w dół stosujemy twardsze i o mniejszym skoku amortyzatory nie montuje się sportowych sprężyn pod standardowe amory Przede wszystkim chodzi o ty by sprężyna nie wyskoczyła z gniazd, a dwa też i o to by te dwa elementy współpracowały ze sobą...
I tutaj mój apel myśląc o obniżeniu zawieszenia PAMIĘTAJMY o doborze jak i sprężyn taki amortyzatorów do jednego i drugiego. Pamiętajmy też, że obniżając auto zmienia się GEOMETRIA, którą po obniżeniu auta trzeba ustawić.
Dbam o bezpieczeństwo ile mogę w tym temacie na oglądałem się dość zdarzeń związanych z obniżeniem auta, bo ktoś chciał tanim kosztem obniżyć auto
Odgrzeję już dawno zamrożonego kotleta... Chodzi mi po głowie Eibach Pro Kit do mojej 1.8, ale właśnie wypowiedź Maćka dała mi do myślenia... Wymieniłem w zeszłym roku (przód niecałe 2 lata) amortyzatory (przód Bilstein, tył Meyle) i szkoda by było znowu dopłacać za nowy zestaw pod sprężyny, tym bardziej, że chcę, aby auto lepiej się prezentowało i pozostało trochę komfortu (jazda na glebie jak wozem drabiniastym odpada). Maciek, wiem, że już temat trochę obczaiłeś i gwint jako taki liznąłeś, ale z tego co pamiętam z młodzieńczych lat to obniżenie powyżej (czy tam poniżej) 35mm wymaga wymiany amorów na krótsze. Dodam, że po dziurawych drogach jeżdżę wolno, to samo z progami zwalniającymi, ogólnie jeżdżę przepisowo i ostrożnie (szkoda mi auta) i nie wydaje mi się, aby sprężynki wypadły z gniazd przy zaledwie 30mm obniżenia
Niech się wypowiedzą użytkownicy takich zestawów (tzn. same sprężyny wymienione), bo nie miałem z tym styczności osobiście, ale znam kupę ludzi z lat młodości, którzy dawali krótkie sprężyny (czyli do 35mm) do seryjnych amorów i nigdy problemów nie było
Niech się wypowiedzą użytkownicy takich zestawów (tzn. same sprężyny wymienione), bo nie miałem z tym styczności osobiście, ale znam kupę ludzi z lat młodości, którzy dawali krótkie sprężyny (czyli do 35mm) do seryjnych amorów i nigdy problemów nie było
- Mat86radom
- Zafiromaniak
- Posty: 2502
- Rejestracja: 08 lut 2016, 16:16
- Imię: Mateusz
- Lokalizacja: Radom
- Auto: Mazda 5 2.0 Diesel 143KM/360nm
- Model: MZRCD
- Oznaczenie silnika: CITD
- Gender:
- Kontakt:
kacza1982, w moich dwóch poprzednich autach miałem sprężyny -40/35mm bez wymiany amortyzatorów na te o krótszym skoku. Nic złego się nie działo zarówno ze sprężynami jak i amortyzatorami. Na wielu forach jak czytałem różne opinie ludzi to do 4cm rzadko kto stosuje sportowe amory
- wojtowca
- Zafiromaniak
- Posty: 1212
- Rejestracja: 03 wrz 2014, 20:37
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Bestwina koło B-B
- Auto: Opel Zafira A
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Y22DTR
- Gender:
Potwierdzam wypowiedź Mateusza, W zeszłym roku założyłem nówki Kayaby zwykłe do sportowych sprężyn i nic złego się nie dzieje. Rafał musisz sam zadecydować bądź zaryzykować. Gusta są różne i nie będę Ciebie namawiał do wymiany sprężyn żebyś mnie nie opier..lał że za twardo, za nisko itd. Są też plusy gleby, mianowicie precyzja kierowania, lepiej trzyma drogi, bardziej wyczuwalne ruchy auta itp. Jedno jest pewne, musisz nauczyć się jeździć na glebie i tyle. Ja dodatkowo jeszcze mam ranty więc trzymam duży dystans do krawężników . Aaaa i drugie też jest pewne, że póki jeżdżę Zafirą to jej nie podniosę, ...no chyba, że tylko na podnośniku do wymiany kół .Mat86radom pisze:kacza1982, w moich dwóch poprzednich autach miałem sprężyny -40/35mm bez wymiany amortyzatorów na te o krótszym skoku. Nic złego się nie działo zarówno ze sprężynami jak i amortyzatorami. Na wielu forach jak czytałem różne opinie ludzi to do 4cm rzadko kto stosuje sportowe amory
Kurde, kusicie do złego hehehewojtowca pisze:Potwierdzam wypowiedź Mateusza, W zeszłym roku założyłem nówki Kayaby zwykłe do sportowych sprężyn i nic złego się nie dzieje. Rafał musisz sam zadecydować bądź zaryzykować. Gusta są różne i nie będę Ciebie namawiał do wymiany sprężyn żebyś mnie nie opier..lał że za twardo, za nisko itd. Są też plusy gleby, mianowicie precyzja kierowania, lepiej trzyma drogi, bardziej wyczuwalne ruchy auta itp. Jedno jest pewne, musisz nauczyć się jeździć na glebie i tyle. Ja dodatkowo jeszcze mam ranty więc trzymam duży dystans do krawężników . Aaaa i drugie też jest pewne, że póki jeżdżę Zafirą to jej nie podniosę, ...no chyba, że tylko na podnośniku do wymiany kół .Mat86radom pisze:kacza1982, w moich dwóch poprzednich autach miałem sprężyny -40/35mm bez wymiany amortyzatorów na te o krótszym skoku. Nic złego się nie działo zarówno ze sprężynami jak i amortyzatorami. Na wielu forach jak czytałem różne opinie ludzi to do 4cm rzadko kto stosuje sportowe amory
Odpowiem w kilku punkcikach:
1. amory seryjne do krótszych sprężyn - pisałem do Eibacha co zalecają i te sprężynki były testowane na serii i na tej podstawie zostały dopuszczone do sprzedaży, więc jest OK
2. twardość - nie wiem czy to o wiele twardsze będzie, ZA wcale taka komfortowa nie jest jak by się mogło wydawać, jeździłem kiedyś autami ojca Peugeot 405 i Renault 19 - to jest mięciutki komfort - nie dość, że zawieszenie miękkie to i fotele kanapowe... ale w zakrętach nie ma co szaleć, ZA trzyma się drogi o niebo lepiej, więc nie wydaje mi się, że komfort drastycznie się pogorszy... kurde to znowu punkt dla Eibacha
3. Nisko - to zaledwie 3cm (to może też być aż 3cm niżej!), patrzyłem pod blokiem na krawężniki jak parkuję i zawsze te 5cm zostaje, po drogach staram się unikać dziur przy każdym dojeżdżaniu do krawężnika bardzo uważam. Wiem, że zdarzy mi się zapomnieć, to jest pewne, ale myślę, że nie będzie tak źle. Jeździłem kiedyś od ojca Alfą 145 na seryjnym zawieszeniu, niby seria, ale była w ch..j niska, progi zwalniające nawet czasem haczyły o wydech, więc było nisko i się przyzwyczaiłem. Dodatkowo - odkąd mam 17" tym bardziej uważam na wszelkie dziury/dołki/nierówności/krawężniki, więc chyba będzie dobrze
4. Wygląd - temu nie mogę się oprzeć hehehe, zmieniony grill i felgi, lakier, wygląda to teraz dość agresywnie, ale jakoś wysoko... wiem, że to rodzinny van, ale nie wożę rodziny, co najwyżej moją narzeczoną i czasem żeby ją podk...wić jadę bocznymi (znanymi mi) drogami, aby ją trochę powozić po zakrętach, a na niższym zawiasie będzie można minimalnie szybciej hehehe, wiem, jestem świnia, ale to i tak nie będzie max, bo jak ją przewiozłem Sebu$iową OPC po mieście to o mało bym w pysk nie dostał
ogólnie - k...a nie nawidzę was, kusicie do złego, ale chyba to dobry znak
- wojtowca
- Zafiromaniak
- Posty: 1212
- Rejestracja: 03 wrz 2014, 20:37
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Bestwina koło B-B
- Auto: Opel Zafira A
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Y22DTR
- Gender:
nikt Cię tu nie kusi tylko piszemy jak jest. Przeczytaj ten kawałek o zawiasie u mnie w garażu bo nie chce mi się kolejny raz powtarzać . Widok ludzi dostających skrętu szyjnego na ulicy za moją ZA jest bezcenny i utwierdza mnie w przekonaniu, że dobrze zrobiłem . Albo chcesz mieć ładnie i zadowalająco przywołując banana na gębie za każdym spojrzeniem na wozidło albo chcesz mieć normalnie . Wybór należy do Ciebie .
Będzie ładnie decyzja zapadła (oczywiście za plecami narzeczonej), zapadła dziś wcześnie rano, bo mechanik, który miał mi dzisiaj kilka rzeczy zrobić w aucie dzwonił, że nie da rady, więc poczekam do matki boskiej pieniężnej i dorzucę zestawik Eibachawojtowca pisze: nikt Cię tu nie kusi tylko piszemy jak jest. Przeczytaj ten kawałek o zawiasie u mnie w garażu bo nie chce mi się kolejny raz powtarzać . Widok ludzi dostających skrętu szyjnego na ulicy za moją ZA jest bezcenny i utwierdza mnie w przekonaniu, że dobrze zrobiłem . Albo chcesz mieć ładnie i zadowalająco przywołując banana na gębie za każdym spojrzeniem na wozidło albo chcesz mieć normalnie . Wybór należy do Ciebie .
Dzięki wszystkim za wsparcie
Co do skręcania karku - to akurat mało ważne, bo i tak nie patrzę na innych, ale to moje oko cieszy się najbardziej zawsze, kiedy na nią patrzę i zawsze kiedy przejeżdżam obok czegokolwiek szklanego - czytaj - witryny marketów, na autostradzie plastikowe ekrany... to taki mój fetysz hehee, zawsze kiedy wyjeżdżam z Lidla to zamiast przed siebie to patrzę na prawo i przyglądam się jak się autko prezentuje... ostatnio odkryłem coś lepszego - powolne przejeżdżanie w miejscach, gdzie ustawione jest lustro ułatwiające wyjazd z bocznej drogi - obraz taki szerokokątny hehehe
Jak założę zestaw to wypowiem się odnośnie komfortu, faktycznego obniżenia i mojej oceny, tak dla potomnych