Zafira Klub Polska

witajcie mam problem
Jak już pewnie wiadomo moja zośka dużo przechodziła to tym razem jak się z moim problemem nie uporam to ją sprzedam,oddam,zamienie
mianowicie wracając do tematu chodzi mi o to że po raz kolejny drąrzek pionowy stabiizatora wyrwał mi mocowanie w amotryzatorze co już mnie wku...

czy ktoś z was wie co może być tego przyczyną że tak się dzieję ???


pomocy bo już nie wiem co robić a budżet maleje

klek22 pisze:mianowicie wracając do tematu chodzi mi o to że po raz kolejny drążek pionowy stabilizatora wyrwał mi mocowanie w amortyzatorze co już mnie wku...

w sensie łącznik stabilizatora?

tak maćku dokładnie

Hmm dwie rzeczy mi się nasuwają albo masz źle dobrany łącznik w sensie długości albo amory masz jakieś toporne raczej by obstawiał to drugie wiele rzeczy widziałem, ale żeby łącznik wywalił w amorze mocowanie to tego jeszcze nie :>

Jakie amory montujesz do Zośki?

Jeżeli to po raz kolejny strzelił łącznik z tej samej strony, to może to być jakaś asymetria w zawieszeniu (inne elementy - innej długości, skrzywiona rama pomocnicza itp itd). Taki stan może powodować stałe naprężenia w układzie zawieszenia, co w końcu kończy się wyrwaniem mocowania...
Dobrze znasz historię pojazdu? Nie zaliczył jakiejś "przygody"?

Janus, problem w tym że nie urywa łącznika tylko mocowanie go do amora, lecz i ty masz rację myślałem tez nad tym tylko to już wersja najgorsza

witam a ja podejrzewam że ten amor w ogóle nie spełnia określonych wymogów czyli nie tłumi pracy zawieszenia (gwałtowne ruchy w osi pionowej wręcz skrajne) co się objawia takim zerwaniem jeśli masz możliwość to sprawdz ten amor

Ja miałem taki przypadek , to był problem drążek stabilizatora był po dzwonie i krzywy.

witam panowie pytanie: jaki wymiar ma mieć guma/poduszka stabilizatora oryginalna gm?