Zafira Klub Polska

Zauważyłem niestety już nie tylko ja... po wymianie amorków z przodu jakoś dziwnie przednie koła stoją w tzw. pozytywie (ja na to mówię styl Tatra, czyli dołem do wewnątrz) i opony po wymianie zaczęły piszczeć na rondzie przy wolnej jeździe nawet (więc coś jest nie tak). Podjechałem dziś do mechanika z pytankiem czy to widział i odpowiedź, no to sie musi ułożyć, że nie jechał daleko, aby sprawdzić itp. bzdury, dodał, że jak montował to założył tak jak wymienione oryginały i minimalny zakres regulacji był, ale to trzeba jechać na ustawienie zbieżności/kątów, aby to sprawdzić... nie wiem już co myśleć, czy jest regulacja kątów na przodzie czy nie? Szukałem na necie o Zosi i o Astrze G i jedni twierdzą, że jest, jedni nie... muszę pojechać i tak na zbieżność sprawdzić co najmniej, bo za chwilę dobre opony pójdą na śmietnik z powodu jakieś dupereli

pytanko zatem na koniec - czy w przednim zawieszeniu w ogóle jest możliwość regulacji kątów, bo już sam nie wiem

dzięki za pomoc

Mattai pisze:Pozwole sobie odkopać temat bo czas zmienic to i owo. Jak wyglada kwestia ustawienia kata pochylenia kola. Bo nikt sie nie wypowiedzial. W ksiazce jest napisane 20' ale to jest prawie niemierzalne warunkach domowych

http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php? ... sc&start=0

kacza1982 pisze: czy w przednim zawieszeniu w ogóle jest możliwość regulacji kątów

W każdym aucie jest regulacja kąta pochylenia kół.
Jedź na dobrą stację diagnostyczną.

Bodek pisze:

Mattai pisze:Pozwole sobie odkopać temat bo czas zmienic to i owo. Jak wyglada kwestia ustawienia kata pochylenia kola. Bo nikt sie nie wypowiedzial. W ksiazce jest napisane 20' ale to jest prawie niemierzalne warunkach domowych

http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php? ... sc&start=0

Czytałem ten temacik, znalazłem nawet info, że w sam naprawiam jest także adnotacja, że po wymianie amortyzatorów trzeba ustawić kąty, ale znalazłem też kupę wypowiedzi odnośnie braku takowej regulacji, stąd też pytanie.

Do kolegi Janka - jutro wybieram się do pracy na stację ustawiającą zbieżność na umówienie wizyty, może uda się od ręki, może... i się okaże...

niestety jak pisałem w moim temacie z Zosią - zmieniam mechanika przykre to, bo mam go rzut beretem od domu, ale niestety... dzisiaj po wizycie u niego spytałem czy się przejechał autem, niby tak, ale nie wyczuł nic, wszystko ok, a w zawiasie nadal coś stuka... trudno, znajdzie się być może lepszego miejmy nadzieję. Jeżeli chodzi o moje pytanko sam odpowiem dla potomnych po wizycie na stacji i ustawieniu

dzięki Panowie

ps. w piątek na 16.00 jadę na ustawienie zbieżności, po telefonie z problemem stwierdzili, że w tym aucie się nie reguluje kątów, bo lekkim ścięciu powiedzieli, że to obejrzą. Jutro wpadam tam z wydrukiem z książki sam naprawiam, wieczorem pochwalę się zwycięstwem lub też klęską

Kąty ładnie ustawione na -0.12 obie strony, prezentują się o wiele lepiej "na oko", opony nie piszczą w zakrętach. Przy okazji lekko poprawiona zbieżność, choć nie było to wymagane. Na dzień dobry Pan mechanior powiedział standardowo - "w tym aucie nie ustawia się zbieżności" na tekst, że w "sam naprawiam" jest opis jak to zrobić powiedział, że w Astrze G to tak, więc dodałem, że przecież to zawieszenie jest prawie identyczne, a amory już napewno i dał się spokojnie przekonać, nawet się przyłożył do roboty, szacunek kupiony za 100zł, a zadowolenie moje nieocenione.

Napisałem tylko dla potomnych, aby w szukajce mogli znaleźć na pytanie takie jak moje, temat można zamknąć z czystym sumieniem

ps. Książeczka Sam Naprawiam str. 162 i 163 dokładny opis