Strona 1 z 3

Opel Zafira A-jakie opony wielosezonowe polecacie

: 16 sie 2015, 22:28
autor: rafaellowarszaw
Witam.
Jak w temacie. Jakie użytkownicy opony wielosezonowe Polecacie: Czy kupić rodzimą Dębicę czy iść w Klebera, Bridgestone?

Ps. Wcześniej miałem Skodę Felicję i przez lat jeździłem na Pirelli P400 Aqamile- Przejechałem 40tyś i miały tylko 50% zużycia

Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Rafał

: 17 sie 2015, 09:10
autor: vojti
Wielosezonowe? Jak coś jest do wszystkiego, to jest do... niczego

: 17 sie 2015, 10:39
autor: Painball
Ale mówisz tak bo jeździłeś? Czy masz doświadczenia z przed 10 lat i opowiadasz legendy porównywalne z opowieściami, że LPG jest do kuchenek gazowych?

W tej chwili na rynku są bardzo dobre opony wielosezonowe. Można je spokojnie polecać jeśli ktoś jeździ w mieście. Zdecydowanie nie nadają się do szybkiej jazdy bądź jazdy po wsiach/drogach gruntowych itd zimą.

Rafaello - jeżeli wielosezonówka to TYLKO porządna. Nie żadne Klebery i Dębicę bo to shit które jak określił vojti - do wszystkiego to do niczego.

Dobra wielosezonowa opona to np. Goodyear Vector 4 Seasons - miałem w Grand Espace bądź Dunlop SP Sport - kolega ma w A6.

Spokojnie mogę rzec, że lepiej się jeździ na wielosezonowym Goodyear Vector 4 seasons niż, na zimowych Dębicach i letnich Kleberach. Nawet na sporo większych samochodach niż nasze Zośki :) Zdecydowanie jednak nie są do szybkiej jazdy.

: 17 sie 2015, 20:18
autor: Wojti
Czyli dla mnie odpadają :lol: Na poważnie lepiej kupić dwa komplety i tak jeździsz po 6 mcy i zima i lato ktoś to wymyślił :P nie bez przyczyny...

: 17 sie 2015, 22:34
autor: rafaellowarszaw
Pinball- z ciekawości.. A dlaczego nie Dębica ani Kleber... Myślałem że to w miarę dobre opony...Masz (lub ktoś z twoich znajomych) miał jakieś doświadczenia z w/w oponami?

: 18 sie 2015, 22:13
autor: Painball
Oponiarze u których prowadzimy serwis floty takie opowieści i rady sprzedają. Generalnie powiadają, że są dwie opcje:

- Tania zimówka + tania letnia
- Porządna całoroczna

I w sumie im wierzę, bo nie mam powodów aby nie wierzyć. Możesz poczytać sobie testy opon w internecie :) Jest tego troszkę i można obaczyć czym się różnią. Mam dobre wielosezonowe. Mało nie jeżdżę (około 5 tyś. miesięcznie aktualnie) i się sprawdzają.

: 18 sie 2015, 23:18
autor: zafirakamil
U mnie zimą kleber a lato yokohama . Nie narzekam dobrze się prowadzi i są ciche :) a na kleberach jeżdżę już kilka sezonów. Jakoś nie mam przekonania do wielosezonowych , bo jak to mówią właśnie koledzy wyżej

: 19 sie 2015, 10:51
autor: vojti
Painball pisze:Ale mówisz tak bo jeździłeś? Czy masz doświadczenia z przed 10 lat i opowiadasz legendy porównywalne z opowieściami, że LPG jest do kuchenek gazowych?

W tej chwili na rynku są bardzo dobre opony wielosezonowe. Można je spokojnie polecać jeśli ktoś jeździ w mieście. Zdecydowanie nie nadają się do szybkiej jazdy bądź jazdy po wsiach/drogach gruntowych itd zimą.
Jeżdżę ok. 30 tys rocznie i od wielu już lat na komplecie zimowym i letnim. Na moim terenowcu ćwiczyłem opony wielosezonowe nawet tej zimy i nie były to tylko opony terenowe ale i szosowe. Tylko na włączonym napędzie 4x4 zimą dają radę. Uwierz mi.

: 19 sie 2015, 14:30
autor: raszmen
Ja mogę napisac ze swojego doświadczenia że opony wielosezonowe są niestety kiepskie, tak jak ktoś to napisał wyżej co jest do wszystkiego to jest do niczego. Jeśli chodzi o zimę to tylko dobra opona zimowa.

: 19 sie 2015, 18:02
autor: vojti
Faktem jest, że na wielosezonowej w porównaniu z letnią na pewno ruszysz z miejsca. Jednak chyba hamowanie jest ważniejsze a z tym jest bardzo kiepsko.

: 20 sie 2015, 14:53
autor: rostex
Jeżdżę na Nexenach N'Priz i jest bardzo dobrze. W lato cicho, w zimie jeździłem bez żadnych problemów, gdzie sąsiedzi na starych 6-10 letnich zimówkach nie dawali rady. Także nie podzielam opinii, że wielosezon to szmelc.

: 20 sie 2015, 18:09
autor: vojti
Być może jeździmy w różnych warunkach klimatycznych :lol: U nas zimą mamy nawet -30 st. C, śnieg do 50 cm a pod nim lód. Jeszcze czasem drogowcy potrafią wypalić solą muldy :evil:

: 21 sie 2015, 11:08
autor: Painball
Ja osobiście uważam, że mógłbyś przynajmniej się wysilić skoro nie masz żadnego kontaktu z tematem i spojrzeć na jakieś testy opon, youtube itd. zamiast prawić o wyższości czegoś do czego nie masz porównania. Swoją drogą to masz warunki godne krajów skandynawskich... Gdybyś faktycznie miał z czymś takim kontakt to byś również wiedział, że na warunki opisywane przez Ciebie to opony z kolcami/łańcuchy jak tak patrzę.

: 21 sie 2015, 11:14
autor: rostex
Painball, gdzie by człowiek nie zajrzał, na obojętnie które forum do tematu o oponach wielosezonowych, to wszędzie wypowiadają się osoby, które w życiu nie jeździły na takich oponach i radzą, że lepiej na lato letnie a na zimę zimowe, a w praktyce mają na autach stare oponiska, ale pogoń za modą na zmianę opon przysłania im szare komórki. Opona starsza jak 6-8 lat nadaje się na śmietnik, niezależnie od grubości bieżnika. Guma twardnieje, parcieje i co po oponie z grubym bieżnikiem, jak twarda guma ślizga się na śniegu.

Wiele lat jeździłem jak większość osób, w lato na letnich a w zimie na zimowych, ale odkąd mam prawie nowe wielosezonówki, przekonałem się, że nie ma sensu w naszym klimacie zmieniać opon. Oponom całorocznym bliżej jest do opon zimowych i dlatego obawiałem się tego, czy nie będą np. głośne w lecie. Rozczarowałem się pozytywnie.

A co do mądrali o lodzie to na drodze, to nawet nowa zimówka nie pomoże.

: 21 sie 2015, 16:49
autor: wamka18
Ja osobiście przekładam zima to zimowe a lato to latnie a co do wielosezonówek jestem przeciw. Dlaczego :?: Bo firmie mamy vw Lt-eki na wielosezonie co o ile lato jest w normie to zima śnieg jest masakra dla porównania bratnia firma ma stare lubliny ale na zimówkach wjerzdzają nimi w każde pole to już musi być jak nie wyjadą a vw na prostej nie mogą ujechać. co do osobówek nie mam doświadczenia z wielosezonem ale zimowe i tak muszą mieć najmniej 4mm bo po niżej to już też nie to.