Zafira Klub Polska

Hej!
Jak tylko przyszedł pierwszy na prawdę ciepły dzień to pojawił mi się dodatkowy odgłos... Skrzypienie... Nic nie stuka, nie puka. Wspomaganie działa prawidłowo, nic nie przerywa...
Podjechałem na stację diagnostyczną - niby wszystko ok.
Na początku myślałem, że to wewnątrz kabiny gdzieś od kierownicy, ale jak otworzyłem okno to skrzypienie jest od lewego koła... mniej więcej...

Nagrałem filmik (komórką, ale jakość powinna być ok) - nagranie w garażu - żeby lepiej było słychać ten dźwięk. Trochę może też słychać i pracę rok na kierownicy, no ale...
Trzeba kliknąć w czarne tło - zacznie się odtwarzanie:
Link:

https://streamable.com/j6evp

Na nowszych przeglądarkach z poziomu forum powinno dać się odtworzyć filmik:
[media]https://streamable.com/j6evp[/media]

Z góry dzięki za sugestie :-)

Górne łożysko amortyzatora do wymiany...
Same łożyska tanie, ale sporo roboty...
Trzeba wyjęć McPhersona, zdemontować sprężynę (konieczne ściski), wymienić łożysko, założyć sprężynę, zamontować MCPhersona

Hmm tak jak myślałem.
A to trzeba dwa łożyska wymieniać? czy wystarczy jedno?
Czy poduszka firmy Lemforder będzie ok? SKF? Sachs? Swag? Oryginał GM?

Jak już rozbierać i się męczyć to zrób obydwa.
Jak pisze Umcyk - materiał tani, ale roboty trochę.
Przerabiałem ten temat koło miesiąca temu - bluzgom nie było końca - polecam zawczasu zorientować się
czy sam podołasz wymianie czy nie lepiej oddać to komuś do zrobienia

Raczej zlecę komuś...
Hmm... czytałem, że w Zafirach jeszcze nie jest tak tragicznie z wymianą tego elementu. Są auta, że jest to trudniejsze.
Jakąś firmę łożysk polecacie?
Te co mam to wytrzymały ponad 250 000 km, domyślam się, że oryginalne GM już i tak nie będą tak trwałe jak te co szły w fabryce w Bochum na pierwszy montaż...

Lemfordera śmiało możesz zakładać, ma porównywalna trwałość do orginalnych

podejrzewam że nawet jak założysz jakieś tańsze łożysko to wcześniej sprzedasz auto niż łożysko się skończy...
ale markowe łożysko kosztuje pewnie ok 50zl, więc naprawdę nie ma co oszczędzać tych 10 czy 15zł...

Umcyk pisze: ↑11 kwie 2018, 20:47 podejrzewam że nawet jak założysz jakieś tańsze łożysko to wcześniej sprzedasz auto niż łożysko się skończy...
ale markowe łożysko kosztuje pewnie ok 50zl, więc naprawdę nie ma co oszczędzać tych 10 czy 15zł...

Zgadzam się.
Podsumowując - najlepiej wymienić poduszki razem z łożyskami - ponieważ widzę, że raz mowa o poduszce a raz o łożysku .... Kupić KOMPLET.
O takie coś :

No tak, poduszka + łożysko
Tylko czy wymieniać z obu stron?

Jeśli druga strona jest ok - to wg mnie nie ma potrzeby.
Ale z drugiej strony wszystko rozbija się o PLNy. Spytaj o koszt. Ile wymiana 1 kompletu a ile 2 kompletów.
O ile dobrze pamiętam to dochodzi do tego jeszcze sprawdzenie zbieżności po wymianie ......

W moim przypadku - wymieniałem sam, więc nawet się nie zastanawiałem.

W sumie racja...
Może to po prostu normalne, że po 260 000 km poduszka amortyzatora i łożysko już chce iść na emeryturę

MARCEL! pisze: ↑13 kwie 2018, 09:53 W sumie racja...
Może to po prostu normalne, że po 260 000 km poduszka amortyzatora i łożysko już chce iść na emeryturę

Czy ja wiem .... Ja mam taki przebieg i właściwie to poduszki + łożyska robiłem raczej .. "profilaktycznie".

ja jestem zdania że cokolwiek w zawieszeniu powinno robić się symetrycznie - jednocześnie prawa i lewa strona... nigdy nie wymieniałem części zawieszenia tylko po jednej stronie...

Umcyk pisze: ↑13 kwie 2018, 20:50 ja jestem zdania że cokolwiek w zawieszeniu powinno robić się symetrycznie - jednocześnie prawa i lewa strona... nigdy nie wymieniałem części zawieszenia tylko po jednej stronie...

Też tak uważam.

Dokładnie