Zafira Klub Polska

Witam.mam taką przypadłość że jadąc ok 120km/h zaczyna mi drżeć kierownica i wymieniłem opony na nowe ,felgi opla oryginał ,wyważone są ja trzeba i co może być tego przyczyną ..
Daje się odczuć że jednak te gumy na drążku są już zużyte bo przy przejechaniu przez garba niemiłosiernie skrzypi itp

Dzięki za wszystkie odpowiedzi

Ktoś pisał że takie drgania ustąpiły po wymianie półosi ,była lekko krzywa i biła .co do skrzypienia to gumy na drążku stab,do wymiany .

ja miałem podobnie, też mi niemiłosiernie skrzypiał na garbach a na dołach coś stukało. podjechałem na diagnostykę zapłaciłem 20PLN i do wymiany wsporniki stabilizatora i swożeń wahacza ( on jest odpowiedzialny za skrzypienie ) koszt gratów to ok 150pln i robocizna ok 60PLN i po kłopocie. Cisza.....

Ps swożnia lepiej sam nie wymieniaj, często nie da rady go wybić i trzeba wyciągać cały wahacz, na wiertarkę stołową oraz diaks mały, lepiej zapłacić 40PLN za wymianę swożnia i dać sobie luz i

Sworzeń skrzypi głównie prze kręceniu kierownicą ,a na garbach gumy stabilizatora,sworzeń sprawdzić można poprzez wstrzyknięcie np wd40 lub silikonu w sprayu strzykawką z igłą przez gumową osłonę sworznia ,jeśli przestanie skrzypieć to sworzeń do wymiany,po wymianie sworznia obowiązkowo sprawdzenie zbieżności .

jacek2308 pisze:....to może być to ale bardziej bym obstawił na końcówki

były sprawdzane bo nie dalej jak miesiąc temu miała robiony przegląd i było wszystko ok żadnych luzów nie miała nigdzie

olo018 pisze:Ktoś pisał że takie drgania ustąpiły po wymianie półosi ,była lekko krzywa i biła

ty mnie lepiej nie załamuj :>

David pisze:wymiany wsporniki stabilizatora i sworzeń wahacza

akurat to mam dobre....

olo018 pisze: gumy stabilizatora

na pewno mam do wymiany

ale bicie kierownicy zaczyna sie dopiero po110km/h bliżej 120km/h
cóż to może być ???

KOPERNIK pisze:wymieniłem opony na nowe ,felgi opla orginał ,wyważone są ja trzeba

a tak mi przyszło do głowy bo mojemu ojcu po pół roku jazdy na michelinach też fajera zaczęła latać, okazało się, że padła opona. spróbuj może zamienić koła przód na tył i zobacz czy się nie poprawi?

metodą dedukcji wykluczyłeś wszystkie opcje, więc tylko gumy Ci zostają oraz sprawdź koła

Podnieś na lewarku najlepiej na żabie lewy przód zapal auto wrzuć 1 i puść sprzęgło i teraz obserwuj opone czy nie bije a potem to samo z prawej strony tak jak sie centrowało koło z rowera zaraz będziesz widział które bije wtedy na gwarancji wymiana lub na tył daj.Jeszcze jest tak że jak masz inne alumy niż były orginalne to należy zastosować pierścienie centrujące.Co do przeglądu to robią po łebkach ale jak pojedziesz prywatnie koszt przynajmniej u nas 30zł to dokładnie to sprawdzą.

olo018 pisze:Sworzeń skrzypi głównie prze kręceniu kierownicą ,a na garbach gumy stabilizatora,sworzeń sprawdzić można poprzez wstrzyknięcie np wd40 lub silikonu w sprayu strzykawką z igłą przez gumową osłonę sworznia ,jeśli przestanie skrzypieć to sworzeń do wymiany,po wymianie sworznia obowiązkowo sprawdzenie zbieżności .

a gumy stabilizatora sprawdzisz sam tylko na kanale, ponieważ jak podniesiesz to się stabilizator napręży i nie dojdziesz...szarpaki, szarpaki i jeszcze raz szarpaki

jacek2308 pisze: opona jakaś wadliwa

raczej nie wadliwa bo na drugiej Zośce :> jest idealnie i nic nie drga

założyłbym teraz jeszcze letnie ale oponki ale aura nie bardzo bo już jakie cuda z tymi kołami robiłem to szok i nic

zostały mi tylko do wymiany te gumy jak nie to już nie wiem ....

Jeśli masz dostęp do czujnika zegarowego to sprawdz półosie na całej długości.

Kopernik czytam z uwagą twój temat,chociaż takie niedomagania były już opisywane w paru miejscach na forum.Ja również mam tak jak ty i robiłem różne cuda - wymiany ,szarpaki ,różni fachowcy i nadal to samo.Walczę już ok. pól roku.Dlatego życzę tobie abyś znalazł przyczynę i ją opisał,może wtedy ja dojdę do ładu ze swoja zochą.Robiłem przekładki kól,gumy stabilizatora,nowe opony,nowe felgi,zbieżność,tarcze i klocki ham.,końcówki wahaczy i drążków niby ok.Pomysły mi się skończyły- może te półosie?

gwizdenson pisze:.Dlatego życzę tobie abyś znalazł przyczynę i ją opisał,

gwizdenson, opisze ją na pewno gdy tylko znajdę przyczynę

wiesz teraz mam dwie zafiry i jeżdżę w te długie trasy tą co mi nie trzęsie bo nie sposób jechać 1240km z taką trzęsącą kierownicą

a teraz robię w miesiące ok 3500km i nie ma sposobności jeździć z takim trzęsieniem bo nie tylko łożyska od tego polecą ale i grono innych rzeczy ....

Wiesz Kopernik tylko najlepsze jest w tym wszystkim to,że jak ją sprowadzałem to przyjechałem z niemiec -szła jak po szynach.Później jeszce waliłem autostradą do Gdańska(jak jeszce nie namierzali),cztery osoby cały czas pomiędzy 150-170 i prowadziła się pięknie.A drgania zauważyłem właściwie po tej ostatniej zimie.Jak się zrobiło czysto i można było szybciej pojechać to wtedy się zdziwiłem.I w zasadzie od tego czasu walczę żeby dojść przyczyny.Jak narazie bez skutku.

KOPERNIK, spróbuj jeszcze odkręcić przednie koła i szczotką drucianą przeczyść piastę i felgi w miejscach ich przylegania do siebie.Wystarczy nieduży rdzawy paprok i tak będzie,a najprecyzyjniejsze wyważenie nic nie pomoże.
Potem oba elementy przesmaruj smarem miedzianym lub grafitowym i skręć.
No nic innego nie przychodzi mi do głowy....powodzenia.

mam pytanie przy predkosci powyzej 130km lekko drga mi kierownica zawieszenie jest ok na diagnostyce tez nic nie wyszlo wiecie moze od czego to moze byc i dzieje sie to na oponach letnich i zimowych