Zafira Klub Polska

Mniej wiecej od 70km/h pojawia sie taki gluchy, basowy szum. Czym predzej tym glosniej, ponad 100km/h zaczyna jakby wyc. Bylem przekonany ze to od opon. Po wymianie calych kol na zimowe zupelnie nic sie nie zmienilo. Przy wymianie sprawdzalem na sluch lozyska we wszystkich kolach, nic nie szumi. Moze ktos ma jakis pomysl ?

Sprawdzałeś stan hamulców? Może tarcze się skrzywiły i rezonują.

Tarcze i klocki sa w bardzo dobrym stanie. Hamulce idealne, nic nie szarpie, leciutko i miekko. Czy niewywazone kola moga dawac taki efekt? Poprzednio jezdzilem Voyagerem ponad 4 lata i tylko wymienialem kola bez wywazania i nie bylo zadnych problemow. Moze zafirka jest na to czula?

Jest czuła,ale objawy wskazują łożyska.

A czy jest jakis lepszy sposob zeby sprawdzic lozyska? Ja krece podniesionym kolem i nie slysze zadnych szumow, jedynie lekkie ocieranie klokow hamulcowych, ale to raczej normalne.

Podnosisz samochód ,zapinasz bieg i rozpędzasz koła do dajmy 100km/h?

czasami nasz kochany wiatr potrafi zrobić nam niezłego psikusa -- miałem tak w scenicu
tylko że ja słyszałem świst.

postaraj się zrobić pierw jak radzi kolega kubik_CDTi,

Robilem tak i nic nie slysze, ale jak jade to wydaje mi sie ze to raczej z tylu. Chociaz to przenosi sie po calej budzie i trudo stwierdzic.

może jesteś po prostu zbyt przewrażliwionym, tak jak ja na samym początku. Jedź do mecha. niech Ci to sprawdzi jak nic nie powie, to najprawdopodobniej wiatr Ci takie psikusy robi podczas prędkości

Może masz już stwardniałe silentblocki belki tylniej,albo nakładki gumowe na sprężyny.I przez to przenoszony jest szum łożysk na karoserię.

To wlasnie tak brzmi jakby przenosilo sie od lozysk, dzieki za podpowiedz.

u mnie takie szumy występowały gdy miałem założony bagażnik dachowy porostu opór powietrza

U mnie taki szum to, jak się okazało, powodowały uszczelki drzwi. Żeby zwiększyć komfort jazdy zdecydowałem się na wygłuszenie

[ Dodano: Pon Gru 03, 2012 07:37 ]
Wygłuszanie robił mi spec z serwisu SztukaWyciszania.pl