[B]Jakie zimówki wybrać
- Bodek
- Zafiromaniak
- Posty: 16394
- Rejestracja: 17 paź 2010, 12:28
- Imię: Bodek
- Lokalizacja: Polska B
- Auto: Zafira_B_Cosmo
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
- Kontakt:
Droższe niż 205/55/16:5kt pisze:W instrukcji obsługi na stronie z ciśnieniem powietrza w kołach str. 233
Z19DTL, 195/60 R16 260/2,6 (38) 240/2,4 (35) – – 280/2,8 (41) 320/3,2 (46)
http://allegro.pl/opony-samochodowe-zim ... D%5B8%5D=8
ja bym kupił: 205/55/16
"NADZIEJE LUDZI MĄDRYCH SĄ PEWNIEJSZE NIŻ BOGACTWO NIEUKÓW" - DEMOKRYT
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Bogusław Kuduk, ps. Bodek + 30.11.2020. R.I.P.
- Bodek
- Zafiromaniak
- Posty: 16394
- Rejestracja: 17 paź 2010, 12:28
- Imię: Bodek
- Lokalizacja: Polska B
- Auto: Zafira_B_Cosmo
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
- Kontakt:
Z19DT i Z19DTL - to jest to samo auto - różni się mocą silnika5kt pisze:Ja też. Tylko czy 205/55/16 będą dobre?
"NADZIEJE LUDZI MĄDRYCH SĄ PEWNIEJSZE NIŻ BOGACTWO NIEUKÓW" - DEMOKRYT
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Bogusław Kuduk, ps. Bodek + 30.11.2020. R.I.P.
-
- Mieszkaniec
- Posty: 215
- Rejestracja: 09 lis 2010, 15:41
- Imię: Sławek
- Lokalizacja: Włocławek
- Auto: Zafira Tourer
- Model: ZC
- Oznaczenie silnika: A14NET
- Gender:
I co ? Lamelki też Ci naleją albo wytną ? Bo to one ci są w zimie potrzebne.wesolys pisze:wszystko się zgadza ale podobno bieżnikują tylko opony 2-3-4 letnie sprowadzane z zachodu [bo jeżdżące po naszych drogach podobno się nie nadają] .Natomiast kupując oponę używaną 5-6 letnią która ma już stwardniałą gumę ile można na niej pojeżdzić sezon. W bieżnikowanej przynajmniej jest nalany nowy bieżnik i jest sprawdzana pod względem jakości, czy się nadaje do bieżnikowania czy też nie.
To w czym ma być lepsza 4 letnia zachodnia z nalaną nową gumą i pogłębionymi kanałami bez lamelek od 5 letniej krajowej ze stwardniałą gumą ale z lamelkami ? To wybór jak między powieszeniem i rozstrzelaniem, bo obie są słabe.[/quote]
Witam kolego a oglądałeś kiedykolwiek opony zimowe bieżnikowane wejdż na a... i zobacz zimówki bieżnik nie różni się niczym od nowej opony są oczywiście też lamelki . Bieżnikowane opony w Niemczech można kupić w sklepie bez żadnego problemu więc nie może to być jakiś chłam bo muszą mieć homologację tak jak i w Polsce.
- cns80
- Zafiromaniak
- Posty: 1226
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:15
- Imię: Patryk
- Lokalizacja: Warszawa [WT]
- Auto: Renault
- Model: Espace4
- Oznaczenie silnika: J4BR
Te lamelki są wycinane nie odlewane. Różnica jest taka że bok lamelki się inaczej zachowuje pod naciskiem. To że coś wygląda tak samo to nie znaczy że tak samo działa. Jakby były takie genialne to by się nigdy opon nie zmieniało tylko jeździło na nalewaniewesolys pisze:wejdż na a... i zobacz zimówki bieżnik nie różni się niczym od nowej opony są oczywiście też lamelki .
O jakiej homologacji mówisz ? O TUVie, który z odpowiednią kombinacją cyferek można po prostu kupić ? Czy może o homologacji ECE ? W Niemczech można też kupić chińskiego smartfona ze znaczkiem CE (tylko środkowa kreska w E ma nieco inną długość ).wesolys pisze:Bieżnikowane opony w Niemczech można kupić w sklepie bez żadnego problemu więc nie może to być jakiś chłam bo muszą mieć homologację tak jak i w Polsce.
Zawodowo stanąłem kiedyś przed wyborem ochraniaczy dla moich klientów. Była możliwość kupienia dość tanio ochraniaczy niemieckiej firmy L&K z odpowiednią homologacją. Gdy chciałem pominąć pośrednika i napisałem do producenta okazało się że dawno tego ochraniacza nie produkują, a maszyny wraz z matrycą (na której był nabity numer homologacji) sprzedali do Turcji. Chciałbyś się przewrócić w ochraniaczu, który jest wykonany ze zwykłej pianki ?
W Niemczech jest mniej więcej tyle samo naciągaczy co w Polsce
-
- Mieszkaniec
- Posty: 215
- Rejestracja: 09 lis 2010, 15:41
- Imię: Sławek
- Lokalizacja: Włocławek
- Auto: Zafira Tourer
- Model: ZC
- Oznaczenie silnika: A14NET
- Gender:
I tu kolego cns80 jesteś w błędzie są matryce do opon zimowych to nie lata '80 że pogłębiało się bieżnik lub wycinało lamelki.
Mówię o homologacji Ministerstwa Infrastruktury . Bieżnikowanie opon to nie oględziny przez Kowalskiego czy opona się nadaje czy nie, używana opona sprawdzana jest ultrasonografem i jeżeli tzw.karkas jest nieuszkodzony wtedy zdzierana jest wierzchnia warstwa i nalewana jest nowa pod ciśnieniem i w wysokiej temperaturze jest wulkanizowana. Ale nie chodzi o to żeby zaśmiecać forum tylko o alternatywę czy kupić używkę ze starym bieżnikiem czy używkę z nowym nalanym bieżnikiem różnica za komplet jest ok.150 zł na korzyść bieżnikowanych że nie wspomnę o wysokości bieżnika.
Mówię o homologacji Ministerstwa Infrastruktury . Bieżnikowanie opon to nie oględziny przez Kowalskiego czy opona się nadaje czy nie, używana opona sprawdzana jest ultrasonografem i jeżeli tzw.karkas jest nieuszkodzony wtedy zdzierana jest wierzchnia warstwa i nalewana jest nowa pod ciśnieniem i w wysokiej temperaturze jest wulkanizowana. Ale nie chodzi o to żeby zaśmiecać forum tylko o alternatywę czy kupić używkę ze starym bieżnikiem czy używkę z nowym nalanym bieżnikiem różnica za komplet jest ok.150 zł na korzyść bieżnikowanych że nie wspomnę o wysokości bieżnika.
- cns80
- Zafiromaniak
- Posty: 1226
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:15
- Imię: Patryk
- Lokalizacja: Warszawa [WT]
- Auto: Renault
- Model: Espace4
- Oznaczenie silnika: J4BR
Zaraz mi kolego jeszcze powiesz że są z tej samej mieszanki gumy, a my jesteśmy idiotami bo kupujemy nowewesolys pisze:I tu kolego cns80 jesteś w błędzie są matryce do opon zimowych to nie lata '80 że pogłębiało się bieżnik lub wycinało lamelki.
Mówię o homologacji Ministerstwa Infrastruktury . Bieżnikowanie opon to nie oględziny przez Kowalskiego czy opona się nadaje czy nie, używana opona sprawdzana jest ultrasonografem i jeżeli tzw.karkas jest nieuszkodzony wtedy zdzierana jest wierzchnia warstwa i nalewana jest nowa pod ciśnieniem i w wysokiej temperaturze jest wulkanizowana. Ale nie chodzi o to żeby zaśmiecać forum tylko o alternatywę czy kupić używkę ze starym bieżnikiem czy używkę z nowym nalanym bieżnikiem różnica za komplet jest ok.150 zł na korzyść bieżnikowanych.
To jednak kup te nalewki i sam się przekonaj.
P.S. Jakiej "homologacji Ministerstwa Infrastruktury" ? Przecież pisałeś o Niemczech. I co niby ma dac ta homologacja ? To że przedsiębiorstwo ma zgodę ministra na prowadzenie działalności w zakresie rekultywacji opon do pojazdów to nie oznacza że te opony są dobre. Są tylko dopuszczone do użytkowania. Żeby je porównać z nową czy używką to takie badania i homologację powinien przeprowadzić producent oryginału dla każdego modelu osobno. Inaczej jest ona nic nie warta, bo stwierdza tylko przygotowanie zawodowe przedsiębiorstwa i ewentualnie zezwala na działalność regulowaną (jeśli takowa dotyczy).
Ostatnio zmieniony 04 lis 2014, 11:03 przez cns80, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Mieszkaniec
- Posty: 215
- Rejestracja: 09 lis 2010, 15:41
- Imię: Sławek
- Lokalizacja: Włocławek
- Auto: Zafira Tourer
- Model: ZC
- Oznaczenie silnika: A14NET
- Gender:
pisałem że można je nabyć w Niemczech w sklepie ale wątek dotyczy opon bieżnikowanych w Polsce [dla przypomnienia].Guma nalewana na opony nie może być taka jak na nowych oponach ponieważ technologia posuwa się do przodu i stosowane są coraz nowsze dodatki , ale jakość jej nie odbiega zbyt wiele od gumy stosowanej w nowych oponach [to są oczywiście wypowiedzi firm zajmujących się bieżnikowaniem] tak samo jak bieżnik, nalewany jest wzór renomowanych firm ale ten starszy z którego dane firmy już nie korzystają
- cns80
- Zafiromaniak
- Posty: 1226
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:15
- Imię: Patryk
- Lokalizacja: Warszawa [WT]
- Auto: Renault
- Model: Espace4
- Oznaczenie silnika: J4BR
Typowy farmazon żeby coś wcisnąć klientowiwesolys pisze:Guma nalewana na opony nie może być taka jak na nowych oponach ponieważ technologia posuwa się do przodu i stosowane są coraz nowsze dodatki , ale jakość jej nie odbiega zbyt wiele od gumy stosowanej w nowych oponach [to są oczywiście wypowiedzi firm zajmujących się bieżnikowaniem]
Po pierwsze to nie każda mieszanka gumowa da się przykleić do innej o czy oni doskonale wiedza, ale klient zwykle nie wie. Po drugie dobierają mieszanki tanie i jednocześnie zapewniające ( a może tylko dające prawdopodobieństwo) że się nie odklei nalewka od gumy bazowej. Po trzecie nie są w stanie dobrać mieszanki takiej jak w oryginale, bo receptury są tajne. Po czwarte większość firm regenerujących opony nie jest w stanie stosować różnych rodzajów mieszanki w różnych miejscach opony dokładnie tak jak to zrobił producent, bo jest to kosztochłonne i nieopłacalne.
Krótko mówiąc możesz mieć używanego Michelina o wyglądzie Michelina i parametrach Klebera, albo bieżnikowanego Michelina o wyglądzie Michelina i parametrach Kormorana Twój wybór
Oni się pięknie chwalą technologią, która jest dla nich dostępna, ale to nie znaczy że przy produkcji każdej opony wykorzystują cały wachlarz możliwości.
-
- Mieszkaniec
- Posty: 215
- Rejestracja: 09 lis 2010, 15:41
- Imię: Sławek
- Lokalizacja: Włocławek
- Auto: Zafira Tourer
- Model: ZC
- Oznaczenie silnika: A14NET
- Gender:
na pewno jest w tym trochę racji ale są firmy które dają dożywotnią gwarancję [oczywiście dotyczy opony ] na odklejenie się bieżnika i dwuletnią na oponę coś w tym musi być ,po za tym z danych wynika że 20% samochodów ciężarowych w Polsce i prawie 50% na zachodzie porusza się na oponach bieżnikowanych gdzie obciążenia sięgają kilkudziesięciu ton. Nie zamierzam oczywiście zachwalać tutaj bieżnikowanych opon ale może wypowie się ktoś kto używał i ma jakieś doświadczenie bo najgorsze zdanie mają zawsze ci którzy nie używali.
Ostatnio zmieniony 04 lis 2014, 14:59 przez wesolys, łącznie zmieniany 1 raz.