Raczej ten sam. Chyba że kierowcy DTI 2.2 więcej palą.Qzi pisze:Witam serdecznie,
Czy do 2.2 DTI pasuje ten "modul" popielniczko-zapalniczki od dowolnego innego modelu Zośki, czy musi być koniecznie od 2.2 wlasnie?
Pozdrawiam!!!
Popielniczka
Moderator: Sebu$
Re: [A] Popielniczka
Ostatnio zmieniony 13 sie 2015, 21:06 przez Anony Mous, łącznie zmieniany 1 raz.
Można wymienić i mieć z bańki ale można też naprawić,jak poszukasz to był taki temat o popielniczce i naprawie ,sam też u siebie naprawiłem.Trochę zrecznych rączek ,bo są tam bardzo małe elementy,szczególnie te które są odpowiedzialne za zamykanie-tak wymyślili.Sam chciałem kupić ale jak zobaczyłem ile sobie życzą za tą małą rzecz to wziąłem się do roboty.
Akurat mechanizm powolnego otwierania nie jest taki wazny w moim przypadku. Popielniczka i tak bedzie zamknieta Chodzi tylko o to zeby ja zamknac i miec spokoj...H,Łajszczak pisze:Do blokady jest mała dźwigienka która często wyskakuje z prowadzenia albo ułamuje się jej końcówka,można dorobić samemu,mechanizm powolnego otwierania to trochę gorzej bo pęka tam takie malutkie kółko zębate i jego raczej samemu ciężko będzie dorobić..
A powiedzcie Koledzy, czy ten modu trzyma sie na tej jednej śrubce pod spodem, czy jak to jest zamontowane?
Pozdrawiam!
- MieHor
- Zafiromaniak
- Posty: 2915
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 16:07
- Imię: Mieczysław
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
Jak zdemontować ten moduł znajdziesz w tym temacie http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=132
.Qzi pisze:Akurat mechanizm powolnego otwierania nie jest taki wazny w moim przypadku. Popielniczka i tak bedzie zamknieta Chodzi tylko o to zeby ja zamknac i miec spokoj...H,Łajszczak pisze:Do blokady jest mała dźwigienka która często wyskakuje z prowadzenia albo ułamuje się jej końcówka,można dorobić samemu,mechanizm powolnego otwierania to trochę gorzej bo pęka tam takie malutkie kółko zębate i jego raczej samemu ciężko będzie dorobić..
A powiedzcie Koledzy, czy ten modu trzyma sie na tej jednej śrubce pod spodem, czy jak to jest zamontowane?
Pozdrawiam!
Udało ci się to zrobić ..../
u mnie też ta popielniczka jest ciągle otwarta chętnie bym ją zamknął ...
-
- Zafiromaniak
- Posty: 678
- Rejestracja: 05 sty 2010, 22:59
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp. [FG]
- Auto: Zafiry
- Model: wszystkie
- Oznaczenie silnika: różne
- Gender:
odgrzeję temat - gdyż usterka z niedomykającą się popielniczką jest dość częsta.
Sam sprzedałem w stanie "tak jak stoi" już kilka sztuk, przerzucając temat naprawy na kupującego.
Dziś po raz pierwszy zebrałem się i .... naprawa zajęła mi 15 minut cennego czasu
Po zdemontowaniu całości z auta, i wyjęciu już na stole popielniczki z zawiasów wystarczy wyprostować metalowy 5 mm drucik, który ulega wygięciu.
Konstrukcja prosta jak budowa cepa.
Sam sprzedałem w stanie "tak jak stoi" już kilka sztuk, przerzucając temat naprawy na kupującego.
Dziś po raz pierwszy zebrałem się i .... naprawa zajęła mi 15 minut cennego czasu
Po zdemontowaniu całości z auta, i wyjęciu już na stole popielniczki z zawiasów wystarczy wyprostować metalowy 5 mm drucik, który ulega wygięciu.
Konstrukcja prosta jak budowa cepa.
- bykmark
- Mieszkaniec
- Posty: 354
- Rejestracja: 04 lip 2011, 21:51
- Imię: Marek
- Lokalizacja: Małopolska
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Z18XE
- Gender:
Popieram prosta naprawa jeśli jest skrzywiony pręt średnicy ok. 0.5 mm. Jeśli jest uszkodzone koło zębate ?? Widział ktoś zestawy naprawczy ??Andrzej2503 pisze:odgrzeję temat - gdyż usterka z niedomykającą się popielniczką jest dość częsta.
Sam sprzedałem w stanie "tak jak stoi" już kilka sztuk, przerzucając temat naprawy na kupującego.
Dziś po raz pierwszy zebrałem się i .... naprawa zajęła mi 15 minut cennego czasu
Po zdemontowaniu całości z auta, i wyjęciu już na stole popielniczki z zawiasów wystarczy wyprostować metalowy 5 mm drucik, który ulega wygięciu.
Konstrukcja prosta jak budowa cepa.
Ja odgrzeje ten temat bo mam dość dziwną sprawę z popielniczką i podświetleniem. Otóż wczoraj sie wczytalem w temat i wyjąłem popielniczkę by ją naprawić. Nie udało mi się to więc pojechalem do pracy bez tej popielniczki . Wieczorem jak wracałem to okazało się ,że w ogóle mi nie świeci podświetlenie pokręteł od nawiewu , cały ten panel . Myślałem ,że mnie coś trafi . Dziś poskręcałem wszystko no i nic...nie świeci mi sie ani panel od pokręteł nawiewu ani też podświetlenie zapalniczki. Zapalniczka działa, grzeje , natomiast nic nie świeci. Czy ktoś miał podobny problem czy to tylko mój pech?
[ Dodano: Czw Lut 09, 2012 14:02 ]
No już po problemie , okazało się ,że jakimś cudem spaliły mi się obie żarówki od zapalniczki i od podświetlenia pokręteł. Kupiłem nowe, założyłem no i świecą tyle ,że nie udało mi się naprawić tej popielniczki bo nie mam tam w ogóle tej zębatki i czegoś co chodzi w tej prowadnicy . Chyba będę musiał sie pogodzić z tym ,że popielniczka będzie wiecznie otwarta bo nie kupię używanej za ok 50zł...
[ Dodano: Czw Lut 09, 2012 14:02 ]
No już po problemie , okazało się ,że jakimś cudem spaliły mi się obie żarówki od zapalniczki i od podświetlenia pokręteł. Kupiłem nowe, założyłem no i świecą tyle ,że nie udało mi się naprawić tej popielniczki bo nie mam tam w ogóle tej zębatki i czegoś co chodzi w tej prowadnicy . Chyba będę musiał sie pogodzić z tym ,że popielniczka będzie wiecznie otwarta bo nie kupię używanej za ok 50zł...
Temat i mi sie trafil. Jako ze nie pale jedynie irytowalo mnie otwarte pudeleczko. Najpierw nieudana proba z plastelina. Pozniej kartonik - lecz to widoczne i nieladne. W koncu zdjalem i od tylu przykrecilem srubke, tak ze przechodzi ona tylko przez plastik obudowy blokujac popielniczke o jej gorna klapke (ta co sie sklada przy zamykaniu). Jedynie nawiercilem najpierw obudowe aby nie pekla przy wkrecaniu sruby. Dokrecajac ja lub luzujac mozna ustawic pozycje zamknietej popielniczki.
Uzyskany efekt bardzo mi sie podoba. Jak sie dotknie popielniczki to tak jakby po prostu nie chciala sie otworzyc, bo wciaz jest elastyczna. Caly czas ladnie zlewa sie tez z reszta pulpitu bo wyglada jakby byla zamknieta.
[ Dodano: Wto Lut 05, 2013 13:39 ]
Moge powiedziec ze rozwiazanie ze srubka przeszlo juz test czasu. Nie mogac edytowac postu powyzej tutaj wstawiam fotke w jaki sposob zablokowalem popieniczke. [Widok z tylu]
Uzyskany efekt bardzo mi sie podoba. Jak sie dotknie popielniczki to tak jakby po prostu nie chciala sie otworzyc, bo wciaz jest elastyczna. Caly czas ladnie zlewa sie tez z reszta pulpitu bo wyglada jakby byla zamknieta.
[ Dodano: Wto Lut 05, 2013 13:39 ]
Moge powiedziec ze rozwiazanie ze srubka przeszlo juz test czasu. Nie mogac edytowac postu powyzej tutaj wstawiam fotke w jaki sposob zablokowalem popieniczke. [Widok z tylu]
Witam
Banał ,ale po wymianie żarówek w desce i złożeniu wszystkiego ,nie zamyka się popielniczka.
Ktoś jakieś pomysły..doświadczenia??
Pozdrawiam
Banał ,ale po wymianie żarówek w desce i złożeniu wszystkiego ,nie zamyka się popielniczka.
Ktoś jakieś pomysły..doświadczenia??
Pozdrawiam