Jak naprawić mechanizm wycieraczek nie tylko ZAFIRA Poradnik
: 27 lut 2016, 19:17
Witam
Po konsultacji z adminem postaram sie wstawić poradnik.
Dzieki za wyrozumiałość.
Być może, że zdarzyło się wam, że podczas jazdy i to najczęściej w trasie (prawo Murphy'ego) wasze wycieraczki odmawiają współpracy i stoją jak zamurowane.
Jeżeli po sprawdzeniu - bezpiecznik jest ok i słychać jak silnik usiłuje pracować oznacza to, że mechanim wycieraczek jest zatarty (tzw. zapieczony) i proponuje więcej ich nie włączać, żeby nie narobić większej szkody, bo jest tam używana bardzo duża siła, dzięki kilku przekaładniom (UWAGA !!!!może połamać palce i ręce) i bardzo szybko można zetrzeć frezy na osi silnika lub ramieniu mechanizmu.
Oto cały mechanizm ustawiony w gotowości do włożenia i uruchomienia w aucie:
Poniżej fotki tych właśnie frezów.
Silnik na mechaniźmie:
oś silnika:
mechanizm wycieraczek:
Przedstawiam krótki poradnik jak wyjąć to ustrojstwo z samochodu.
Samo wyjęcie dotyczy Opla Zafirę, zaś sama naprawa dotyczy wielu pojazdów, ja robiłem to 2 razy w Oplu i raz w Toyocie, inny mechanizm ale zasada działania ta sama.
Dobra zaczynamy:
1.
Zdejmujemy wycieraczki, troszeczkę siły i osłona zejdzie, jaki klucz jest opisane na zdjęciu, tylko cienkościenny bo inny nie wejdzie w otwór z nakrętką.
UWAGA – NIE POBIJ SZYBY.
2.
Dalej zdejmujemy uszczelkę i osłonkę i znowu odrobinę siły i zatrzaski puszczą, zaczynamy od lewej strony, stojąc przodem do auta
3.
Dolna osłonka, odkręcamy z 2 stron.
4.
Żeby zdjąć kolejną osłonę plasikową, musimy poodkręcać plastikowe nakrętki na sworzniach mechanizmu jak na foto.
UWAGA – NIE POBIJ SZYBY.
5.
Rozłączamy przewody od spryskiwaczy (u mnie jest przewód przecięty i połączony rurką tylko dla wygody montażu lub rozmontowania i dla tego, że końcówki w spryskiwaczach lubią sie czesto łamać, ja tak miałem) i wyjmujemy osłonę , tu trzeba się troszkę pomocować ale napewno się da. UWAGA – NIE POBIJ SZYBY.
To wyjeta glówna osłona wycieraczek.
6.
Rozpinamy kostkę elektryczną, odkręcamy 9 wkrętów i wyjmujemy cały mechanizm.
UWAGA – NIE POBIJ SZYBY.
Chcąc sprawdzić czy silnik działa, możemy po wymontowaniu go z mechanizmu podłaczyć
zasilanie na "krótko 12 V"- 2 zewnętrzne styki w kostce, jak podłączysz na "krótko" odwrotnie nic się nie stanie, silnik ruszy w drugą stronę. UWAGA - TYLKO NA KRÓTKO , nie rób tego z instalacją samochodową.
O i wyjęty cały mechanizm.
7.
Zabieramy cały ten złom do domu lub warsztatu i zabieramy sie za rozmontowanie.
Najpierw rozpinamy ramiona zewnętrze na kulowych złączach (wystarczy zastosować dźwignię i trochę siły).
Potem sprawdzamy który z 3 sworzni nam sie blokuje i już wiemy gdzie jest pies pogrzebany.
Jeżeli jest mocno zapieczony (zablokowany) i nie da się ruszyć ni hu hu, to proponuję włożyć ten koniec nawet na kilka dni w pojemnik z ropą lub innym środkiem odrdzewiającym ( ja w TOYOCIE musiałem trzymać 3 dni, oczywiście co jakiś czas próbując to rozruszać – UWAGA stukanie młotkiem, rozgrzewanie czy kręcenie na siłe, może spowodować uszkodzenie mechanizmu bo materiał jest łatwo łamliwy, wiem z własnego doświadczenia, bo jeden tak uszkodziłem).
Jak już uważamy, że się prawie kręci (można użyć młoteczka tylko z wyczuciem) to rozbieramy te nasze sworznie (wszystkie tak samo się rozbiera) Zaczynamy od wyjęcia zabezpieczenia, trochę walki, 2 płaskie wkretaki + pomoc kolegi i da się wyjąć – tylko nie połamać. (lubią wystrzelić)
Na foto widać zabezpieczenie i kolejność wkładania podkładek. Ta czarna nr. 3 to jest gumowa, jako uszczelka.
8.
Po wyjęciu wszystkich sworzni zobaczymy jak bardzo wlazła tam rdza, (na foto widać)
Ja same sworznie przeczyściłem papierem 150, przemyłem wszystko ropą, również gniazda
sworzni , wysuszyłem i potem wszystko smarujemy smarem i składamy w całość, przy skladaniu uwaga.
UWAGA – WYŻSZY SWORZEŃ WKŁADAMY W GNIAZDO Z KRÓTKIM RAMIENIEM A ŚRODKOWY WKŁADAMY DO GÓRY NOGAMI WZGLĘDEM POZOSTAŁYCH.
10.
Do założenia ramion na złącza kulowe użyłem małego imadełka bo trzeba trochę siły żeby to zrobić.
11.
Potem wszystko składamy w odwrotnej kolejności i montujemy w aucie.
Mam nadzieję, że komuś pomogłem zaoszczędzić kilka stówek. (taki mechanizm do Zafiry na szrocie waży około 300 zł razem z silnikiem)
Dodam od siebie, że jeżeli frezy są wytarte to nic nie można zrobić,(próbowałem różne rzeczy podkładać) trzeba kupić cały mechanizm, lub szukać na złomach poszczególnych elementów - jest to trudne do znalezienia.
Sorki za fotki ale robie to pierwszy raz i wiem, że czerwony to dla admina, ale z uwagi na szybe pozwoliłem sobie użyć tego koloru.
Wielkie dzieki Bodek za pomoc.
Wszelkie uwagi i komentarze bardzo mile widziane.
AVe CeZAR
Pozdrawiam i miłego majsterkowania.
ARNI
Po konsultacji z adminem postaram sie wstawić poradnik.
Dzieki za wyrozumiałość.
Być może, że zdarzyło się wam, że podczas jazdy i to najczęściej w trasie (prawo Murphy'ego) wasze wycieraczki odmawiają współpracy i stoją jak zamurowane.
Jeżeli po sprawdzeniu - bezpiecznik jest ok i słychać jak silnik usiłuje pracować oznacza to, że mechanim wycieraczek jest zatarty (tzw. zapieczony) i proponuje więcej ich nie włączać, żeby nie narobić większej szkody, bo jest tam używana bardzo duża siła, dzięki kilku przekaładniom (UWAGA !!!!może połamać palce i ręce) i bardzo szybko można zetrzeć frezy na osi silnika lub ramieniu mechanizmu.
Oto cały mechanizm ustawiony w gotowości do włożenia i uruchomienia w aucie:
Poniżej fotki tych właśnie frezów.
Silnik na mechaniźmie:
oś silnika:
mechanizm wycieraczek:
Przedstawiam krótki poradnik jak wyjąć to ustrojstwo z samochodu.
Samo wyjęcie dotyczy Opla Zafirę, zaś sama naprawa dotyczy wielu pojazdów, ja robiłem to 2 razy w Oplu i raz w Toyocie, inny mechanizm ale zasada działania ta sama.
Dobra zaczynamy:
1.
Zdejmujemy wycieraczki, troszeczkę siły i osłona zejdzie, jaki klucz jest opisane na zdjęciu, tylko cienkościenny bo inny nie wejdzie w otwór z nakrętką.
UWAGA – NIE POBIJ SZYBY.
2.
Dalej zdejmujemy uszczelkę i osłonkę i znowu odrobinę siły i zatrzaski puszczą, zaczynamy od lewej strony, stojąc przodem do auta
3.
Dolna osłonka, odkręcamy z 2 stron.
4.
Żeby zdjąć kolejną osłonę plasikową, musimy poodkręcać plastikowe nakrętki na sworzniach mechanizmu jak na foto.
UWAGA – NIE POBIJ SZYBY.
5.
Rozłączamy przewody od spryskiwaczy (u mnie jest przewód przecięty i połączony rurką tylko dla wygody montażu lub rozmontowania i dla tego, że końcówki w spryskiwaczach lubią sie czesto łamać, ja tak miałem) i wyjmujemy osłonę , tu trzeba się troszkę pomocować ale napewno się da. UWAGA – NIE POBIJ SZYBY.
To wyjeta glówna osłona wycieraczek.
6.
Rozpinamy kostkę elektryczną, odkręcamy 9 wkrętów i wyjmujemy cały mechanizm.
UWAGA – NIE POBIJ SZYBY.
Chcąc sprawdzić czy silnik działa, możemy po wymontowaniu go z mechanizmu podłaczyć
zasilanie na "krótko 12 V"- 2 zewnętrzne styki w kostce, jak podłączysz na "krótko" odwrotnie nic się nie stanie, silnik ruszy w drugą stronę. UWAGA - TYLKO NA KRÓTKO , nie rób tego z instalacją samochodową.
O i wyjęty cały mechanizm.
7.
Zabieramy cały ten złom do domu lub warsztatu i zabieramy sie za rozmontowanie.
Najpierw rozpinamy ramiona zewnętrze na kulowych złączach (wystarczy zastosować dźwignię i trochę siły).
Potem sprawdzamy który z 3 sworzni nam sie blokuje i już wiemy gdzie jest pies pogrzebany.
Jeżeli jest mocno zapieczony (zablokowany) i nie da się ruszyć ni hu hu, to proponuję włożyć ten koniec nawet na kilka dni w pojemnik z ropą lub innym środkiem odrdzewiającym ( ja w TOYOCIE musiałem trzymać 3 dni, oczywiście co jakiś czas próbując to rozruszać – UWAGA stukanie młotkiem, rozgrzewanie czy kręcenie na siłe, może spowodować uszkodzenie mechanizmu bo materiał jest łatwo łamliwy, wiem z własnego doświadczenia, bo jeden tak uszkodziłem).
Jak już uważamy, że się prawie kręci (można użyć młoteczka tylko z wyczuciem) to rozbieramy te nasze sworznie (wszystkie tak samo się rozbiera) Zaczynamy od wyjęcia zabezpieczenia, trochę walki, 2 płaskie wkretaki + pomoc kolegi i da się wyjąć – tylko nie połamać. (lubią wystrzelić)
Na foto widać zabezpieczenie i kolejność wkładania podkładek. Ta czarna nr. 3 to jest gumowa, jako uszczelka.
8.
Po wyjęciu wszystkich sworzni zobaczymy jak bardzo wlazła tam rdza, (na foto widać)
Ja same sworznie przeczyściłem papierem 150, przemyłem wszystko ropą, również gniazda
sworzni , wysuszyłem i potem wszystko smarujemy smarem i składamy w całość, przy skladaniu uwaga.
UWAGA – WYŻSZY SWORZEŃ WKŁADAMY W GNIAZDO Z KRÓTKIM RAMIENIEM A ŚRODKOWY WKŁADAMY DO GÓRY NOGAMI WZGLĘDEM POZOSTAŁYCH.
10.
Do założenia ramion na złącza kulowe użyłem małego imadełka bo trzeba trochę siły żeby to zrobić.
11.
Potem wszystko składamy w odwrotnej kolejności i montujemy w aucie.
Mam nadzieję, że komuś pomogłem zaoszczędzić kilka stówek. (taki mechanizm do Zafiry na szrocie waży około 300 zł razem z silnikiem)
Dodam od siebie, że jeżeli frezy są wytarte to nic nie można zrobić,(próbowałem różne rzeczy podkładać) trzeba kupić cały mechanizm, lub szukać na złomach poszczególnych elementów - jest to trudne do znalezienia.
Sorki za fotki ale robie to pierwszy raz i wiem, że czerwony to dla admina, ale z uwagi na szybe pozwoliłem sobie użyć tego koloru.
Wielkie dzieki Bodek za pomoc.
Wszelkie uwagi i komentarze bardzo mile widziane.
AVe CeZAR
Pozdrawiam i miłego majsterkowania.
ARNI