Strona 1 z 1
plandeka na zimę
: 11 lis 2012, 15:29
autor: ablow
Witam, potrzebuję plandeki na jeden sezon, problem z wymiarami, na allegro sporo jest rozmiarów typu l, xl, które niby pasują oprócz wysokości i tak się zastanawiam, czy brać większy pokrowiec na vana, czy wciąć taki żeby pasował na styk. Cenowo chciałbym się zmieścić w 100-150zł max.
Szerokość 1,8m
Długość 4,5m
Wysokość ~1,5m
: 11 lis 2012, 18:55
autor: podbiel
Jeśli masz zamiar trzymać pod tym auto to se odpuść.
: 11 lis 2012, 18:59
autor: Tunio999
podbiel pisze:Jeśli masz zamiar trzymać pod tym auto to se odpuść.
Zgadzam się z
podbiel. Kiedyś jak miałem Astrę to kupiłem plandekę - Ściąganie i zakładanie to porażka a i lakier mi porysowało jak był wiatr
: 12 lis 2012, 09:54
autor: podbiel
O termosie pod plandeką i trzymaniem wilgoci nie wspominając.
: 12 lis 2012, 11:24
autor: ablow
dzięki za opinie. chcieliśmy jakoś zabezpieczyć auto głównie przed śniegiem, bo możliwość garażowanie będziemy mieli dopiero od wiosny/lata przyszłego roku. nawet plandeki za 300zł są niewarte kupna?
: 12 lis 2012, 11:56
autor: Bodek
ablow pisze:dzięki za opinie. chcieliśmy jakoś zabezpieczyć auto głównie przed śniegiem, bo możliwość garażowanie będziemy mieli dopiero od wiosny/lata przyszłego roku. nawet plandeki za 300zł są niewarte kupna?
Uważam, że nie ma to większego sensu, a 300zł można przeznaczyc na coś innego.
: 12 lis 2012, 21:09
autor: Kacperuch
300zł to lepiej mieć odłożone na ewentualny akumulator, świece itp. Jakiś wosk przed zimą, nasmarowanie czymś uszczelek w aucie i przetrwa
: 12 lis 2012, 21:13
autor: cieniassss
moja cały rok stoi na dworze i nic jej nie jest, nie marudzi, nie płacze, wosku nigdy nie widziała, nie ma co przesadzać z tym pieszczeniem samochodów
: 12 lis 2012, 21:16
autor: Bodek
cieniassss pisze:moja cały rok stoi na dworze i nic jej nie jest, nie marudzi, nie płacze, wosku nigdy nie widziała, nie ma co przesadzać z tym pieszczeniem samochodów
A moja pół roku na zewnątrz (wiosna - lato), pół w garażu (jesień - zima) - też nie marudzi
Garaż dzieli z rowerami, kosiarką i innymi klamotami (te w sezonie letnim), Zośka ma miejscówkę tylko w sezonie zimowym
: 13 lis 2012, 10:51
autor: PiterG
Plandeka... rysuje lakier. Znajomy używał i sam to stwierdził
. 300 stówki z powodzeniem można wydać na coś innego.... Moja Zośka stoi cały rok pod chmurką. Fajnie byłoby wstać rano zdjąć plandekę i
Niestety trzeba zimą odśnieżyć. Zastanów się co zrobisz z plandeką kiedy już ją zdejmiesz.... Będziesz ją woził(a) w aucie w jakimś pojemniku by roztopiony śnieg i lód nie zalał bagażnika. Będziesz opróżniał(a) pojemnik z wody.... wilgoci. Może zaniesiesz ją do domu.... W tym czasie sąsiad odśnieży auto i odjedzie