Przedni błotnik. Pod nim plastikowe nadkole składające się z dwóch elementów.
Plastik ma rant zagięty na zewnątrz wnęki.
Błotnik też ma rant (ok 1 cm) zagięty do wnętrza koła
I tu jest pytanie jak w temacie. Który rant ma być na wierzchu?
Plastik zachodzi na blachę błotnika czy odwrotnie - blacha na plastik nadkola?
Jednym słowem: schylamy się i zaglądamy pod błotnik. Jak idą "warstwy" od dołu?
1. Plastikowy rant nadkola - blacha błotnika
czy
2. Blacha błotnika - plastikowy rant nadkola.
W nowym aucie mam wariant 2, a o ile dobrze pamiętam w starym było odwrotnie.
Nadkola przednie - jak powinny być założone?
Dzięki Flora.
Na dole nadkola (przy chlapaczu) jest tak samo. Wątpliwości mam w najwyższym punkcie wnęki błotnika.
Wziąłem rower i pojechałem na pobliski parking. Zaglądałem po kolei pod różne auta.
W Mazdzie, Renault, VW - na zewnątrz blacha, głębiej plastik
W Fiacie i Peugeot - odwrotnie.
Znalazłem Insygnię. Tam rant blachy jest zagięty pod mniejszym kątem niż w ZB (u nas 90 st.) i plastik wchodzi o wiele ciaśniej. Ale na wierzchu blacha.
Przyjmuję, że tak jest prawidłowo i tak zostawiam u siebie.
PS. Mam nadzieję, że mnie nie będą ścigać jako potencjalnego złodzieja kół
Na dole nadkola (przy chlapaczu) jest tak samo. Wątpliwości mam w najwyższym punkcie wnęki błotnika.
Wziąłem rower i pojechałem na pobliski parking. Zaglądałem po kolei pod różne auta.
W Mazdzie, Renault, VW - na zewnątrz blacha, głębiej plastik
W Fiacie i Peugeot - odwrotnie.
Znalazłem Insygnię. Tam rant blachy jest zagięty pod mniejszym kątem niż w ZB (u nas 90 st.) i plastik wchodzi o wiele ciaśniej. Ale na wierzchu blacha.
Przyjmuję, że tak jest prawidłowo i tak zostawiam u siebie.
PS. Mam nadzieję, że mnie nie będą ścigać jako potencjalnego złodzieja kół