Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Witam zafiromaniaków,
Czy macie też podobno powszechny problem w zafirkach B jak popękana gumowa osłonka którą się chwyta przy zmianie biegów? Jak to się wymienia i czy wogóle jest to wymienialne? Jak znam życie to pewnie trzeba wymienić całą gajgę z wszystkimi cięgnami i jeszcze rozebrać pół samochodu, nie wspominając o kosztach
napiszcie jeśli macie lub najlepiej mieliście taki problem.
Ostatnio zmieniony 15 gru 2016, 20:39 przez Arturo 312, łącznie zmieniany 3 razy.
Że gałka czy ta skórka (mieszek) Generalnie jeszcze nie spotkałem się nigdy z Zośką w której to byłoby aż tak styrane ( a widziałem sporo).... Wymieniać można i jakiś strasznych kosztów i cyrków to nie powoduje Jak kojarzę to trzeba zdjąć klips z schemtem biegów i potem już jakoś bardziej to widać. Od biedy stary mieszek można rozciąć i obadać Jakbyś to robił to wrzuć jakąś foto relację z tego
No właśnie gdyby to był mieszek to nie było by problemu. Klips ze schematem zmiany biegów jest luźny bo właśnie uszkodzona jest ta gumowa okładzina gajgi która ją też przytrzymuje. Byłem nawet dzisiaj u fachowca od obszywania skórą ale mówił że się nie da . Na allegro są tylko całe gajgi z mieszkami i cięgnami więc w serwisie pewnie będzie podobnie. Tak czy tak jutro trzeba odwiedzić ASO i wtedy się dowiem ( albo i nie, fachowcy z ASO często przypominają starych mechaników z PEKAESU którzy używają młotka i przecinaka, oczywiście nie wszyscy
dołączę się do tematu, zabrałem się za wymianę mieszka no i utknąłem w połowie. Jak się okazało nie da rady wymienić bez ściągnięcia gałki: i tu moje pytanie jak jest mocowana - wstępnie wydaje mi się że jest na wcisk, no ale czy na pewno?
Jak zmieniałem u siebie dźwignie na wersje Sport to była wymieniana całość, a oglądając element po wymontowaniu nie widać było opcji rozbierania tego. Wersje standart sprzedałem bo znajomemu siadła blokada wstecznego biegu (koszt nowej dźwigni w ASO to prawie 1000 zyla).
[ Dodano: Sob Wrz 03, 2011 22:58 ]
Miehor instrukcja którą przedstawiłeś dotyczy Z-A a problem dotyczy Z-B
coś nie chce mi się wierzyć, że to element nierozbieralny i obym się nie mylił bo już odwrotu nie ma. W każdym razie pod górnym kapslem nic nie ma, a od dołu jest tylko biała plastikowa obejma która dociska mieszek do gałki.
Carco1, dzięki za zainteresowanie, ale już wcześniej przejrzałem wszystkie te zdjęcia i nic nie wnoszą do postępu prac.
Stary mieszek mam ściągnięty, bez demontażu gałki lub tego plastikowego zacisku raczej nie zamontuje nowego mieszka, trzeba będzie kombinować. Miałem nadzieję że ktoś na forum już przerabiał ten temat.
[ Dodano: Nie Wrz 04, 2011 21:54 ]
... i zrobione, tak naprawdę nic nie trzeba odkręcać, wystarczy 15 min i meszek mamy wymieniony na nowy! Coś z tą wymianą jest nie halo bo nie znalazłem w sieci ani jednego opisu, więc jak ktoś ma ochotę to proszę:
1. Stary mieszek łapiemy po bokach i mocno ciągniemy w dół tak aby wyskoczył z górnej srebrnej obejmy.
2. Wyciągamy lekko podważając dolną srebrną ramkę lub mocno szarpnąć w górę i wyciągamy ramkę z mieszkiem przeciągając przez gałkę (gałka jest za szeroka więc trzeba mieszek rozciąć)
Pod gałką pozostaje srebrna opaska i biała jakby tulejka która dociska mieszek do srebrnej opaski i gałki. Trzeba włożyć pomiędzy srebrną opaskę a białą dwa płaskie narzędzia i mocno nacisnąć w dół aby wyskoczyła z blokady - to chyba najtrudniejszy punk wymiany.
3. Dolna ramka składa się z dwóch: zewnętrznej srebrnej i wewnętrznej - dociskowej białej. Mieszek jest złapany zszywkami do białej ramki - odginamy zszywki i zostawiamy sobie bo się przydadzą w punkcie 4 - wywalamy stary mieszek.
4. Nowy mieszek nakładamy na białą ramkę i spinamy pozostawionymi zszywkami (użyłem rozgrzanego gwoździa do zrobienia dziurek w skórze - inaczej nie pójdzie.
5. Nowy mieszek na jednej krawędzi rozcinamy na szwie ok 5-6 cm i lecimy do auta
6. Zakładamy mieszek z ramką przeciskając się przez gałkę - srebrną górną opaskę pozostawiamy nad mieszkiem a białą dociskową pod mieszkiem - zszywamy rozcięcie od lewej strony (nie jest źle 5 min roboty). Białą tulejkę ustawiamy tak aby górna część mieszka się zawinęła do wew. na jakieś 0,5 cm i dociskamy od dołu do gałki - robi się klik i gotowe.
jeżeli ktoś znajdzie sposób na zdjęcie gałki to będzie można zrezygnować z rozcinania mieszka.
miłej zabawy, jak coś niejasne to przy wymianie łatwo się połapać co jest co
Mam pytanko odnośnie dźwigni zmiany biegów w automacie.
Czy możliwa jest wymiana wyłącznie górnej części gałki zmiany biegów (tej którą trzyma się ręką) gdyż poprzedni właściciel potraktował ją zapalniczką samochodową i wygląda okropnie. Jeżeli możliwa jest taka operacja, może któryś z forumowiczów jest w posiadaniu uszkodzonej dźwigni w której sama gałka jest ok i chce się tego pozbyć w przyzwoitej cenie?
Pozdrawiam
Generalnie jeszcze nie spotkałem się nigdy z Zośką w której to byłoby aż tak styrane ( a widziałem sporo).... Wymieniać można i jakiś strasznych kosztów i cyrków to nie powoduje 
Jak kojarzę to trzeba zdjąć klips z schemtem biegów i potem już jakoś bardziej to widać. Od biedy stary mieszek można rozciąć i obadać 
