Ubytek płynu chłodniczego
Moderator: Sebu$
-
- Mieszkaniec
- Posty: 479
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:43
- Lokalizacja: Kraków
- Model:
A gdzie szukać przyczyn takiego zjawiska:
od pewnego czasu obserwują, że wykładzina od strony pasażera robi się mokra podczas pracy klimatyzacji, nie zaglądałem jeszcze do środka, ale wyciek jest od strony lewej nogi pasażera, wycieka jakaś woda, tylko wtedy gdy pracuje klimatyzacja, dzieje się to teraz, gdy nagrzewnica nie jest potrzebna
od pewnego czasu obserwują, że wykładzina od strony pasażera robi się mokra podczas pracy klimatyzacji, nie zaglądałem jeszcze do środka, ale wyciek jest od strony lewej nogi pasażera, wycieka jakaś woda, tylko wtedy gdy pracuje klimatyzacja, dzieje się to teraz, gdy nagrzewnica nie jest potrzebna
Opel Zafira A (po lifcie) - jedyne słuszne auto
- chabretti
- Zafiromaniak
- Posty: 2248
- Rejestracja: 30 sie 2011, 20:51
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Żyrzyn [LPU]
- Auto: Volvo
- Model: V70
- Oznaczenie silnika: D5244T5
- Kontakt:
Może masz nie drożny odpływ z klimy a to jest dłuższa historia.twardypt91 pisze:A gdzie szukać przyczyn takiego zjawiska:
od pewnego czasu obserwują, że wykładzina od strony pasażera robi się mokra podczas pracy klimatyzacji, nie zaglądałem jeszcze do środka, ale wyciek jest od strony lewej nogi pasażera, wycieka jakaś woda, tylko wtedy gdy pracuje klimatyzacja, dzieje się to teraz, gdy nagrzewnica nie jest potrzebna
Jak do tego się dobrać masz pod tym Linkiem
Temat trochę powiązany
Ostatnio zmieniony 08 wrz 2015, 12:42 przez chabretti, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Mieszkaniec
- Posty: 479
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:43
- Lokalizacja: Kraków
- Model:
- chabretti
- Zafiromaniak
- Posty: 2248
- Rejestracja: 30 sie 2011, 20:51
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Żyrzyn [LPU]
- Auto: Volvo
- Model: V70
- Oznaczenie silnika: D5244T5
- Kontakt:
Może wystarczy z tego linka pkt. nr 6 i dobrze (ale z wyczuciem) sprężarka dmuchnąć w ten odpływtwardypt91 pisze:Tak właśnie podejrzewam, niedrożność. Mam nadzieję, że nie będę musiał rozbierać całego wnętrza by to naprawić
-
- Mieszkaniec
- Posty: 479
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:43
- Lokalizacja: Kraków
- Model:
- chabretti
- Zafiromaniak
- Posty: 2248
- Rejestracja: 30 sie 2011, 20:51
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Żyrzyn [LPU]
- Auto: Volvo
- Model: V70
- Oznaczenie silnika: D5244T5
- Kontakt:
Tylko i wyłącznie z kanału. Zdejmujesz osłonę silnika i trzeba się dobrze gimnastykować żeby dobrać się do odpływu. Trening czyni mistrzatwardypt91 pisze:Zacznę od tego, że w wolnej chwili odkręcę plastiki, odpalę klimę i sprawdzę, skąd leci ta woda. Rozumiem, że przy prawidłowo działającym układzie woda powinna kapać z tego "cycka" z punktu 6? Ten cycek jest dostępny od góry, czy kanał jest konieczny?
-
- Mieszkaniec
- Posty: 479
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:43
- Lokalizacja: Kraków
- Model:
- Bodek
- Zafiromaniak
- Posty: 16394
- Rejestracja: 17 paź 2010, 12:28
- Imię: Bodek
- Lokalizacja: Polska B
- Auto: Zafira_B_Cosmo
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
- Kontakt:
Upały, upałami, ale klime nie tylko w lecie się używatwardypt91 pisze:Odechciało mi się Jak to dobrze, że upały już za nami
"NADZIEJE LUDZI MĄDRYCH SĄ PEWNIEJSZE NIŻ BOGACTWO NIEUKÓW" - DEMOKRYT
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Bogusław Kuduk, ps. Bodek + 30.11.2020. R.I.P.
Dobrze, że już zima idzie, nie muszę kupować letnich opon... albo dobrze, że już zima idzie, będę wolniej jeździł, nie trzeba nowych tarcz i klocków... Panowie, głupi zatkany wylot skroplin też należy czyścić co kilka jak nie kilkanaście lat. Mirku, naprawdę podjedź gdzieś na jakiś bliski warsztat niech użyczą podnośnika czy najazdu, operacja nie jest skomplikowana, napewno użyczą też sprężonego powietrza czy długiego drutu. To warto przeczyścić. Druga sprawa, skoro ciekło do kabiny to napewno filtr kabinowy jest zalany i już niebawem poczujesz jak pięknie sobie gnije. Nie wiem jak Tobie, ale mi zapach stęchlizny i grzyba bez włączonej klimy jakoś nie umila jazdy. Operacja będzie Cię kosztować chwilkę pracy, browar dla mechanika i jakieś 40zł na nowy filtr kabinowy, ale Zosia odwdzięczy się po tysiąckroć
- chabretti
- Zafiromaniak
- Posty: 2248
- Rejestracja: 30 sie 2011, 20:51
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Żyrzyn [LPU]
- Auto: Volvo
- Model: V70
- Oznaczenie silnika: D5244T5
- Kontakt:
Popieram Im wcześniej zrobisz tym lepiej. Potem będzie zimno i będzie padałokacza1982 pisze:Dobrze, że już zima idzie, nie muszę kupować letnich opon... albo dobrze, że już zima idzie, będę wolniej jeździł, nie trzeba nowych tarcz i klocków... Panowie, głupi zatkany wylot skroplin też należy czyścić co kilka jak nie kilkanaście lat. Mirku, naprawdę podjedź gdzieś na jakiś bliski warsztat niech użyczą podnośnika czy najazdu, operacja nie jest skomplikowana, napewno użyczą też sprężonego powietrza czy długiego drutu. To warto przeczyścić. Druga sprawa, skoro ciekło do kabiny to napewno filtr kabinowy jest zalany i już niebawem poczujesz jak pięknie sobie gnije. Nie wiem jak Tobie, ale mi zapach stęchlizny i grzyba bez włączonej klimy jakoś nie umila jazdy. Operacja będzie Cię kosztować chwilkę pracy, browar dla mechanika i jakieś 40zł na nowy filtr kabinowy, ale Zosia odwdzięczy się po tysiąckroć
Ostatnio zmieniony 09 wrz 2015, 19:49 przez chabretti, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Mieszkaniec
- Posty: 479
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:43
- Lokalizacja: Kraków
- Model:
Z kanałem to nie ma problemu - jest w garażu. To mówicie, że "wystarczy" zdjąć osłonę silnika ( ) i drutem sprawdzić drożność tego odpływu? A nie uszkodzę nic jak tam będę dłubał tym drutem? W którym mniej więcej miejscu szukać tego odpływu? Na wysokości kolumny środkowej? Mam nadzieję, że nie będę musiał rozbierać połowy kokpitu... A tak właściwie to czym ten odpływ miałby się zatkać?
Opel Zafira A (po lifcie) - jedyne słuszne auto