Zafira Klub Polska

Witam wszystkich mam pytanie zakupiłem preparat w spraju z wężykiem do czyszczenia klimatyzacji czy jest jakieś specjalne wejście do czyszczenia czy wprowadzać wężyk w kratki .

U mnie jak spec odgrzybiał to było tak:

1. Odkręcił nawiew na maxa: prędkość i temperatura.
2. Pryskał przez jakiś czas (z minutę może) do nawiewu przez filtr przeciwpyłkowy.
3. Wężyk wkładał w każdą kratkę, naciskał spray i powoli wyciągał.

Nie zapomnij o nawiewach na nogi i tylną kanapę. Z tych na nogi później może się trochę sączyć, więc warto mieć jakiś papier od wycierania.

Później kazał przez chwilę jechać na maxymalnym ogrzewaniu.



Pozdr.
M.

Maciek pisze:U mnie jak spec odgrzybiał to było tak:
2. Pryskał przez jakiś czas (z minutę może) do nawiewu przez filtr przeciwpyłkowy.

Gdzie dokladnie psikal? Filtr jest za schowkiem, a gdzie jest wlot powietrza z zewnatrz?

Wyciągnął filtr i w "stronę kabiny" psikał, tak jak powietrze jest z zewnątrz zasysane.


Pozdr.
M.

Ok. Dzieki. Daj jeszcze znac gdzie i za ile czysciles klime. Podejrzewam, ze w W-wie?
Po lekturze forum Astry (spalone radia, elektronika, itp) chyba jednak powierze to fachowcom.

Nie, robiłem w Mińsku Maz. bo cena atrakcyjna - 140 zł. za nabicie i odgrzybianie.



Pozdr.
M.

Robiles to teraz w zimie?

Nie, w maju.


Pozdr.
M.

Pozwole się podłączyć pod temat :

Czy robić to samodzielnie w mojej 4 letniej już Zafi czy dać specowi.
W pierwszymi jak na razie jedynym zakładzie proponowali mi 150zł za serwis (szczelność, nabijanie itp.) i 50zł za odgrzybianie.

Czy to dobre ceny czy może udać się do jakiegoś FeuVerta itp na to?

Bardzo prosze o odpowiedź

To normalna cena - w Wawie jest podobnie nabicie ok 150 + odgrzybianie 50 zł.

Sam to możesz najwyżej odgrzybić

Ja bym pojechał do jakiegoś niezależnego zakładu (aby nie ASO) gdzie będziesz widział jak robią i tyle.




Pozdr.
M.

Dzięki za odp.

zakład w którym bym to robił to napewno bym widział co robią i był przy tym obecny.

W myjni w której myje ZAFI (notabene 13zł za porzadne bezdotykowe mycie z woskiem), w pomiesczeniu obok(robi to właściiel myjni) kupili aparature do tego wszystkiego i oni to robią. W małych miasteczkach (Brzesko) niema problemu z byciem przy aucie w czasie naprawy

Za odgrzybianie wole wybulić ale za ew. zwarcie to niech oni odpowiadają anie ja

Z tego co czytalem przed jakims rokiem to sa tez specjalne metody bezplynowe, gdzie wtlacza sie odpowiedni gaz do instalacji i on wszystko tlucze. Wtedy nie powinno byc raczej problemow z potencjalnymi zwarciami.

Jak się nie mylę to jest odgrzybianie ultradźwiękami?

O takim tez slyszalem, ale chodzilo mi o to, ze substancja ktora wprowadza sie do obiegu jest lotna a nie plynna. Przez co nie ma problemu z dzialaniem jej na elektryke.

Witam
nie tak dawno przy przeglądzie w aso zaproponowano mi odgrzybianie kanałów nawiewowych za 100,- no i się zgodziłem bo alergia itp. Ale jak zobaczyłem na czym to polega to zieleniałem ze złości że dałem się tak naciągnąć. Facio włączył klimę, załączył obieg wewnątrz samochodu (żeby nie ciągnął powietrza z zewnątrz), postawił pojemnik z preparatem, otworzył go (coś w rodzaju spray), zamknął drzwi samochodu i zostawił tak na 15 minut. Potem wietrzenie. Ot i całe odgrzybianie. Cena Loctite Hygiene Spray to 46,- opłata za niewiedzę - reszta ze 100,-. Spray można kupić na allegro nawet za 30,-