Wymiana chłodnicy
Moderator: Sebu$
Wymiana chłodnicy
Witam!
W sumie od kupna samochodu, ponad rok temu walczę z układem chłodniczym, wygląda na to że wreszcie mam gada - chłodnica jest zamulona. Puszcza płyn tylko przy wyższych (ponad 3000 obr) obrotach. Przy normalnej jeździe i na postoju z lewej strony niemal parzy, z prawej zimna. Po przegazowaniu prawa strona robi się cieplejsza, a temperatura na wskaźnikach spada. Jeżdżę często na wentylatorze, na szczęście temperatura nie przekracza teraz 90 stopni.
Płukałem chemią, pomogło tylko na chwilę.
Czy ktoś ma doświadczenie z wymianą chłodnicy wody? Da się to zrobić samodzielnie (nie mam kanału), czy dać do mechanika? Mam klimatyzację, czy trzeba jakoś wypuścić czynnik chłodzący a potem znowu nabijać przy wymianie chłodnicy? (Chłodnica klimy jest przed chłodnicą wody). Jaką chłodnicę kupić?
Dzięki za pomoc!
W sumie od kupna samochodu, ponad rok temu walczę z układem chłodniczym, wygląda na to że wreszcie mam gada - chłodnica jest zamulona. Puszcza płyn tylko przy wyższych (ponad 3000 obr) obrotach. Przy normalnej jeździe i na postoju z lewej strony niemal parzy, z prawej zimna. Po przegazowaniu prawa strona robi się cieplejsza, a temperatura na wskaźnikach spada. Jeżdżę często na wentylatorze, na szczęście temperatura nie przekracza teraz 90 stopni.
Płukałem chemią, pomogło tylko na chwilę.
Czy ktoś ma doświadczenie z wymianą chłodnicy wody? Da się to zrobić samodzielnie (nie mam kanału), czy dać do mechanika? Mam klimatyzację, czy trzeba jakoś wypuścić czynnik chłodzący a potem znowu nabijać przy wymianie chłodnicy? (Chłodnica klimy jest przed chłodnicą wody). Jaką chłodnicę kupić?
Dzięki za pomoc!
Pompa wody zmieniana rok temu, także raczej chyba nie... zresztą mały obieg chodzi i grzeje się normalnie, LPG chodzi właściwie, w środku samochodu grzeje że trzeba po kilku km skręcać... tylko jak się dobrze rozgrzeje, to objawy takie jak opisałem.
O jaki zawór przed chłodnicą chodzi? Termostat mam sprawny...
O jaki zawór przed chłodnicą chodzi? Termostat mam sprawny...
Nie wiem jak u Ciebie, ale ja w swojej Zosi sam wymieniłem chłodnicę i tak jak piszesz da się to zrobić bez kanału. Musiałem zdemontować zderzak, spuściłem płyn korkiem pod chłodnicą, odpinasz przewody te elektryczne jak i te od wody i odkręcasz wentylator a potem uchwyty pod chłodnicą i pomalutku wyciągasz w dół i na bok odchylając tą od klimy do przodu... Do dzieła!
ile mniej więcej czasu Ci na to zeszło? Zbieram się i zbieram, ale na dworzu zimno, boję się łapek odmrozić... ostatnio zofia sobie stoi, a ja drugim autkiem popylam po mieście. Ale zbliża się kilka tras i wypadałoby to zrobić...
[ Dodano: Sro Mar 02, 2011 16:21 ]
już zgłupiałem do reszty. Wszystko wróciło do normy.
Zaczynam podejrzewać, że chodzi o temperaturę. Rano było -6st i zachowanie jak zwykle, tzn temperatura wody 90st i włączony na okrągło wentylator. Prawa strona chłodnicy zimna, lewa ukrop. Dzisiaj po południu było 5st na plusie. Wszystko ustąpiło. Po jeździe obie strony chłodnicy gorące, podczas jazdy 85-88stopni jak i w korku. Czyżby chłodnica "zapychała się" jedynie na mrozie? Ktoś miał podobne objawy? Co może być powodem?
[ Dodano: Sro Mar 02, 2011 16:21 ]
już zgłupiałem do reszty. Wszystko wróciło do normy.
Zaczynam podejrzewać, że chodzi o temperaturę. Rano było -6st i zachowanie jak zwykle, tzn temperatura wody 90st i włączony na okrągło wentylator. Prawa strona chłodnicy zimna, lewa ukrop. Dzisiaj po południu było 5st na plusie. Wszystko ustąpiło. Po jeździe obie strony chłodnicy gorące, podczas jazdy 85-88stopni jak i w korku. Czyżby chłodnica "zapychała się" jedynie na mrozie? Ktoś miał podobne objawy? Co może być powodem?
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2531
- Rejestracja: 15 sty 2009, 19:27
- Imię: Henryk
- Lokalizacja: Raszyn
- Auto: Zafira
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Y22DTR
- Gender:
Jeżeli dobrze zrozumiałem to wentylator chłodnicy Ci chodzi i wtedy jedna strona gorąca a druga zimna,przy niskiej temperaturze otoczenia i chodzącym wentylatorze to byłby objaw prawidłowy że jedna strona jest cieplejsza,bardziej zastanawia mnie fakt dlaczego załącza Ci się wentylator ,ja za spokojnie nie jeżdżę ale u mnie w zimę nie słyszałem żeby mi chodził wentylator..
No właśnie. Jedna strona chłodnicy parzy. Tak samo parzy parownik od LPG, w środku samochodu ukrop. Wentylator chodzi, ale nie chłodzi cieczy. Druga strona chłodnicy nie jest lekko ciepła ani letnia, jest ZIMNA. Po przygazowaniu do 3500-4000 obr i potrzymaniu chwilę na obrotach temperatura na wskaźniku spada nawet do 60st, wiatrak się wyłącza, druga strona chłodnicy robi się ciepła. Po kilku minutach sytuacja się powtarza. Latem tego nie było. Zaczęło się gdzieś w listopadzie, gdy pierwsze przymrozki przyszły. Dzisiaj, przy temperaturze ok. 5 st problem nie występował. Sprawdzę jeszcze jutro rano, rano ma być mróz. Wydaje się że problem występuje tylko przy ujemnej temperaturze. Myślałem, że to chłodnica niedrożna, ale dlaczego przy dodatniej temperaturze problem nie występuje?
Hmmm... płyn wymieniałem już na tą okoliczność ze dwa razy przynajmniej. Tej zimy dwa razy płukałem też cały układ chemią, łącznie mi to zajęło ładne kilka godzin, dokładnie płukałem po chemii wodą kilka razy i wlewałem płyn. Wlewałem Prestone, a ostatnim razem 2l koncentratu i tylko ok. 4l wody destylowanej mi weszło. Dzisiaj rano niestety nie zdążyłem przed ociepleniem - jak wyjeżdżałem było -3st, ale zanim auto się ponownie rozgrzało przeszło przez 0st C. I wszystko ok. Poczekam i zrobię jeszcze jeden test późnym wieczorem.
W ogóle, to jaką pojemność ma układ chłodzenia?
[ Dodano: Pią Mar 04, 2011 00:03 ]
No i właśnie wróciłem z przejażdżki - zależność od temperatury potwierdzona. Przy ok. 0 st na zewnątrz wszystko działa normalnie.
Po jeździe ok 10km przy 90-100kmh na wskaźniku 85-88st, chłodnica cała ciepła.
5 km dalej, nieco za miastem, po jeździe 90-100kmh przy -5st na zewnątrz cała chłodnica (tam gdzie mogłem sprawdzić, bo zasłania ta od klimy) i prawa jej strona lodowata, po chwili włączył się 1szy bieg wentylatora. Lewa strona chłodnicy parzy, wąż od głowicy gorący (czyli termostat puszcza), ale wszystkie żeberka zimne.
Wiatrak nic nie chłodzi, bo chłodnica zimna. Na wskaźniku cały czas 90-92 st, w zbiorniczku wyrównawczym cisza i spokój, nic się nie przelewa, nic nie kipi.
Co to może być??????
W ogóle, to jaką pojemność ma układ chłodzenia?
[ Dodano: Pią Mar 04, 2011 00:03 ]
No i właśnie wróciłem z przejażdżki - zależność od temperatury potwierdzona. Przy ok. 0 st na zewnątrz wszystko działa normalnie.
Po jeździe ok 10km przy 90-100kmh na wskaźniku 85-88st, chłodnica cała ciepła.
5 km dalej, nieco za miastem, po jeździe 90-100kmh przy -5st na zewnątrz cała chłodnica (tam gdzie mogłem sprawdzić, bo zasłania ta od klimy) i prawa jej strona lodowata, po chwili włączył się 1szy bieg wentylatora. Lewa strona chłodnicy parzy, wąż od głowicy gorący (czyli termostat puszcza), ale wszystkie żeberka zimne.
Wiatrak nic nie chłodzi, bo chłodnica zimna. Na wskaźniku cały czas 90-92 st, w zbiorniczku wyrównawczym cisza i spokój, nic się nie przelewa, nic nie kipi.
Co to może być??????
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2531
- Rejestracja: 15 sty 2009, 19:27
- Imię: Henryk
- Lokalizacja: Raszyn
- Auto: Zafira
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Y22DTR
- Gender:
Dla mnie to trochę dziwne ,ja byłaby przypchana chłodnica to temperatura nie powinna miec na to wpływu,dla mnie to tak jak na pisał Jacek wygląda na zamarzanie płynu.Mógłbyś sprawdzić ,spuść trochę płynu w jakiś pojemniczek i włóż na noc do zamrażalnika, zobacz rano czy nadal cała zawartość będzie płynna..
Problem jest związany z temperaturą, ale chyba tylko pośrednio!
Bezpośrednio jest związany najprawdopodobniej z OGRZEWANIEM. Dzisiaj przy +5 stopniach patrzę, a tutaj znowu mi się grzeje, wiatrak włączony, chłodnica zimna - myślę co jest.
Ubrałem się dzisiaj lżej, więc jechałem z grzaniem. Wyłączyłem na chwilę grzanie, a tutaj po ok. minucie patrzę że temperatura spada, chłodnica gorąca cała i wiatrak się wyłączył... sprawdziłem to jeszcze kilka razy.
Generalnie przy włączonym grzaniu problem występuje, przy wyłączonym - nie - cały układ działa normalnie! Pośrednio jest to związane z temperaturą oczywiście... to mnie zmyliło!
Czekam, aż złapie wieczorem mróz i pojeżdżę bez grzania - jeśli wszystko będzie normalnie, to znaczy, że problem leży gdzieś w ogrzewaniu - ale co może się dziać?
Zapowietrzenie jakieś?
Płyn już sprawdzałem, aerometr mam, wyszło ok. -20. Nie rewelacja, ale na mrozy -5 powinno wystarczyć.
[ Dodano: Sob Mar 05, 2011 20:19 ]
Wczoraj wieczorem nie było mrozu, dzisiaj jeździłem i zależność jest jasna.
Grzanie włączone = silnik się grzeje, chłodnica zimna, wiatrak się kręci
Grzanie wyłączona = silnik pracuje normalnie, chłodnica gorąca, wiatrak kręci się na chwilę i normalnie schładza obieg.
Problem ma zatem chyba związek bardziej z nagrzewnicą niż chłodnicą. Ale czy to jest zapowietrzanie się chłodnicy? Jaki to ma związek z włączeniem ogrzewania?
Bezpośrednio jest związany najprawdopodobniej z OGRZEWANIEM. Dzisiaj przy +5 stopniach patrzę, a tutaj znowu mi się grzeje, wiatrak włączony, chłodnica zimna - myślę co jest.
Ubrałem się dzisiaj lżej, więc jechałem z grzaniem. Wyłączyłem na chwilę grzanie, a tutaj po ok. minucie patrzę że temperatura spada, chłodnica gorąca cała i wiatrak się wyłączył... sprawdziłem to jeszcze kilka razy.
Generalnie przy włączonym grzaniu problem występuje, przy wyłączonym - nie - cały układ działa normalnie! Pośrednio jest to związane z temperaturą oczywiście... to mnie zmyliło!
Czekam, aż złapie wieczorem mróz i pojeżdżę bez grzania - jeśli wszystko będzie normalnie, to znaczy, że problem leży gdzieś w ogrzewaniu - ale co może się dziać?
Zapowietrzenie jakieś?
Płyn już sprawdzałem, aerometr mam, wyszło ok. -20. Nie rewelacja, ale na mrozy -5 powinno wystarczyć.
[ Dodano: Sob Mar 05, 2011 20:19 ]
Wczoraj wieczorem nie było mrozu, dzisiaj jeździłem i zależność jest jasna.
Grzanie włączone = silnik się grzeje, chłodnica zimna, wiatrak się kręci
Grzanie wyłączona = silnik pracuje normalnie, chłodnica gorąca, wiatrak kręci się na chwilę i normalnie schładza obieg.
Problem ma zatem chyba związek bardziej z nagrzewnicą niż chłodnicą. Ale czy to jest zapowietrzanie się chłodnicy? Jaki to ma związek z włączeniem ogrzewania?
Nie no, aż tak źle to nie jest ;-).
Jak włączam grzanie, to normalnie, natychmiastowo robi się ciepło, aż trzeba ogrzewanie skręcać. Chłodnica też jest ciepła i układ normalnie działa przez ok. 5-10 minut. Dopiero po jakimś czasie chłodnica jak gdyby "przestaje być drożna". Tak samo, gdy chłodnica jest niedrożna, wentylator wyje a samochód się grzeje, to po wyłączeniu ogrzewania ok 1-2 minuty sytuacja się nie zmienia, dopiero po tym okresie chłodnica cała się nagrzewa, wentylator wyłącza a temperatura spada.
Także wygląda to raczej na jakieś zapowietrzanie się układu przy włączaniu ogrzewania i odpowietrzanie przy wyłączaniu - czy to może być nieszczelność w okolicach nagrzewnicy? W zbiorniczku nie widać jakiś wielkich ubytków płynu, choć ostatnio nie za dużo tym samochodem jeżdżę. Sprawdzałem gąbkę przy nr. VIN i wydaje się sucha. Pod dywanikiem pasażera trochę wilgotno, ale nie wiem czy to płyn, czy woda pośniegowa.
Jak włączam grzanie, to normalnie, natychmiastowo robi się ciepło, aż trzeba ogrzewanie skręcać. Chłodnica też jest ciepła i układ normalnie działa przez ok. 5-10 minut. Dopiero po jakimś czasie chłodnica jak gdyby "przestaje być drożna". Tak samo, gdy chłodnica jest niedrożna, wentylator wyje a samochód się grzeje, to po wyłączeniu ogrzewania ok 1-2 minuty sytuacja się nie zmienia, dopiero po tym okresie chłodnica cała się nagrzewa, wentylator wyłącza a temperatura spada.
Także wygląda to raczej na jakieś zapowietrzanie się układu przy włączaniu ogrzewania i odpowietrzanie przy wyłączaniu - czy to może być nieszczelność w okolicach nagrzewnicy? W zbiorniczku nie widać jakiś wielkich ubytków płynu, choć ostatnio nie za dużo tym samochodem jeżdżę. Sprawdzałem gąbkę przy nr. VIN i wydaje się sucha. Pod dywanikiem pasażera trochę wilgotno, ale nie wiem czy to płyn, czy woda pośniegowa.