Zafira Klub Polska

Witam, mam problem silnik po rozgrzaniu się do 96 stopni zagotowuje płyn następnie cały wypływa po wyłączeniu silnika. Nie wiem dokładnie z jakiego miejsca gdzieś na wysokości koła. Wentylator nie włącza się. Korek dokręcony poprawnie. Wentylator działa przy odpalaniu testów przez opcoma. Podejrzewam włącznik termiczny wentylatora przy chłodnicy. Jakieś propozycje co to może być co sprawdzić. Niby przy tym aucie wentylator włącza się przy 100 stopniach- Z18XER 1.8 benzyna.

viewtopic.php?f=1&t=17664 viewtopic.php?f=38&t=10690&p=403225#p403225

Moze pomoze

viewtopic.php?t=1183

viewtopic.php?t=19531

Ps. Korek dokrecony poprawnie nie oznacza ze funkcjonuje poprawnie

Moze jest uszkodzony ( zaworek cisnienia )

Odkrec korek , odpal samochod , poczekaj az sie rozgrzeje i zobacz co sie bedzie dzialo z plynem w zbiorniczku wyrownawczym ( czy bedzie cyrkulacja plynu)

Oczywiscie na postoju

Płyn masz dobry? nie dolewałeś wody trochę?
Węże twarde, czy jak hmm.. pomarańcz w dotyku?
Miałem jakiś czas temu taki sam problem. I myślę, że były dwie przyczyny:
raz- płyn z dolewką wody
dwa- na gorącym(po przejechaniu dwóch-trzech km) silniku odkręcałem korek zbiorniczka by tam "zajrzeć". De facto upuszczałem ciśnienie, które w tym układzie jest potrzebne.
Było nawet tak, że dolałem płynu na mieście i po podjechaniu pod tesco, poczułem specyficzny zapach płynu. Buzowało ze zbiorniczka. pół litra wlałem i pół wyrzygał...
Teraz mam płyn Prestone; wg etykiety ma najwyższą temperaturę wrzenia i nie zaglądam bez potrzeby do zbiorniczka na ciepłym jak i gorącym silniku. Już chyba z rok mam tam spokój.

Nie dolewałem wody, węże miękkie, przez zime nie było problemu. Zaczeło się po przejechaniu 200 km przy temp. otoczenia 23 stopnie i teraz po dolewce się powtarza, płyn z castoramy, ostatnia dolewka borygo. Tak był dziwny zapach jak się jak wrzał płyn. Może rzeczywiście to kwestia płynu tym bardziej że niby w tych silnikach wentylator włącza się po 100 stopniach nie wiem ile w tym prawdy. Zawsze używałem borygo i nie było problemu w innych autach. W sumie to pierwsza wiosna z tym autkiem.

Węże miękkie, hmm korek upuszcza za dużo ciśnienia? Ja mam pomarańczę(o twardość węży chodzi).
Raz, że temperatury załączania wentylatorów w naszych silnikach są w okolicach 100-103* , dwa, że układ jest ciśnieniowy i potrzebuje ciśnienia by płyn nie wrzał w tych wyższych temperaturach. W sprawie płynu Prestone, sprawdzałem teraz na kanistrze, ma temperaturę wrzenia 129* więc raczej nie ma opcji by miał gotować się w 105-110* co się pewnie u Ciebie dzieje.

Ostatnio wymieniałem uszczelki na chłodniczce oleju i chwilowo jeżdżę na wodzie żeby dobrze przepłukać układ z oleju. Nie mam żadnych problemów z chłodzeniem. Nie wydaje mi się żeby była to kwestia płynu. U mnie wentylator załącza sie przy 105 stopniach i tak samo było na płynie. Te silniki rozgrzewają się nawet do 108.

U mnie okazało się że wtyczka coś nie łączyła komputer nie pokazywał błędu. Parę razy wyjąłem i wsadziłem jak tylko mogłem oczyściłem i śmiga

A ja mam grubszy problem zresztą to by się nadawało do takiego programu jak usterka tylko o samochodach kopiłem zośkę oczywiście z pomocą znawcy bo nie dawno zdałem prawko i nie znam się za dobrze na tych rzeczach jeszcze i tak po wyszukaniu i przewertowaniu forum pouzupełniałem brakujące bezpieczniki, teraz tak w przedniej puszce mam zrobiony mostek z przekaźnika rozrusznika do przekaźnika od wentylatora chłodnicy rozebrałem przód okazuje się ze niema wiatraka od skraplacza (zafira B 2005/06 1.6 benzyna 16v z16xep) patrzyłem na filmiki teoretycznie powinienem go mieć ale na kablu który mam niema wtyczki na ten drugi wiatrak możecie pomoc?? Wiatrak chłodnicy sprawdzony w 100% działa termostat wymieniony obieg w pełni lada dzień wymienię jeszcze sensor temperatury w chłodnicy, ale wciąż zagadką jest dla mnie brak wiatraka na skraplaczu.

W 1.6 chyba był tylko jeden wiatrak ale pewny nie jestem