Filtr dpf usuwać czy nie

Tematy dotyczące DPF.

Moderatorzy: Mariusz, Tazz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
cns80
Zafiromaniak
Posty: 1226
Rejestracja: 02 lis 2011, 11:15
Imię: Patryk
Lokalizacja: Warszawa [WT]
Auto: Renault
Model: Espace4
Oznaczenie silnika: J4BR

#16 Post autor: cns80 »

opelek pisze:Jedynie powstrzymuje mnie fakt ze jak w PL sie zaostrzą normy to przy badaniu będzie kiepsko. :>
A dlaczego się mają zaostrzyć jak my niczego bez zgody UE nie zrobimy ? A w UE obowiązuje ta norma, która była w momencie produkcji samochodu. Obecnie najwyższą jest euro 5, bo euro 6 wchodzi dopiero od września i dotyczy tylko lekkich dostawczaków i ciężarówek do 7,5 tony.
Obrazek

Awatar użytkownika
Bodek
Zafiromaniak
Posty: 16394
Rejestracja: 17 paź 2010, 12:28
Imię: Bodek
Lokalizacja: Polska B
Auto: Zafira_B_Cosmo
Model: ZB
Oznaczenie silnika: Z19DT
Gender:
Kontakt:

#17 Post autor: Bodek »

ssapo pisze:Ile zyskuje się na spalaniu po usunięciu DPF-a. Moja Zosia pali 8,5 w mieście.
Zakładając jazdę tylko w warunkach miejskich - dpf wypala się średnio co 350 km przy silniku 1.9, w czasie wypalania ginie na wyświetlaczu zasięg około 50km normalnej jazdy, więc:

- przy średnim spalaniu 8 l/100 km w mieści tracisz co 400 km 4 l paliwa, czyli przy cenie 5,2 około 21 zł

- wymieniasz olej co 10000 km, przy założeniu, że kupujesz dexos2 to koszt ok. 100zł , do tego oczywiście dochodzi filtr - jakieś 35zł

przejeżdżając co roku ok. 15000 km tracisz:

- połowę za olej plus filtr = 85zł
- paliwo przez rok = 788zł

czyli: 873 zł rocznie

koszt wycinki u Grześka to 800zł

zwraca się po roku

:lol:

to jest wyliczenie tylko paliwo i olej, mogą być też koszty związane z samym dpf - em

jak coś pomyliłem to mnie poprawcie :piwo:
Ostatnio zmieniony 01 cze 2014, 10:11 przez Bodek, łącznie zmieniany 1 raz.
:lis:

"NADZIEJE LUDZI MĄDRYCH SĄ PEWNIEJSZE NIŻ BOGACTWO NIEUKÓW" - DEMOKRYT

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Bogusław Kuduk, ps. Bodek + 30.11.2020. R.I.P.

swfr

#18 Post autor: swfr »

Bodek pisze:- przy średnim spalaniu 8 l/100 km w mieści tracisz co 400 km 4 l paliwa, czyli przy cenie 5,2 około 21 zł
Tutaj bym zrobił korektę.
W trakcie wypalania spalanie wzrasta o 4-5l/godz. Dla prostego rachunku przyjmijmy nawet 6 l/h. Co mi w końcu zależy...
Czas wypalania - 10 min. Niech będzie 15 min.
Czyli na jedno wypalenie zużyjesz 1/4 (15 min z 60) z 6 litrów czyli 1.5 litra czyli 7.8 zł przy podanej cenie 5.20zł/l.

Paliwa na jazdę nie uwzględniam bo nie ma po co. Czy z DPF czy bez i tak żeby jechać trzeba spalać paliwo.

ssapo

#19 Post autor: ssapo »

Czyli nadal jestem głupi. Wywalać czy nie? Narazie nie mam problemów z DPF-em. Mam w Zosi przejechane 178000. silnik 1.9 100koników

Zdenek2007
Zafiromaniak
Posty: 853
Rejestracja: 08 lip 2010, 08:51
Lokalizacja: śląskie[SGL]
Model:

#20 Post autor: Zdenek2007 »

ssapo pisze:Czyli nadal jestem głupi. Wywalać czy nie? Narazie nie mam problemów z DPF-em. Mam w Zosi przejechane 178000. silnik 1.9 100koników
Już kiedyś napisałem! To tak jak z zębem, jak nie boli to się nie usuwa.

kylu
Przeglądacz
Posty: 96
Rejestracja: 26 gru 2009, 13:32
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Bolesławiec
Auto: opel zafira b 1.9 cdti enjoy
Model: ZB
Oznaczenie silnika: Z19DTH
Gender:

#21 Post autor: kylu »

a swoja drogą ,czytałem ostatnio ciekawe tematy i w Niemczech są strefy gdzie sie nie wjedzie bez filtra dpf
i ciekawi mnie jeszcze jedna sprawa np; podczas kontroli w Niemczech jak wsadzi bagnet i wyjdzie, za duża emisja spalin co wtedy !!! zrobią ci którzy wycieli filtr
pozd!

Awatar użytkownika
cns80
Zafiromaniak
Posty: 1226
Rejestracja: 02 lis 2011, 11:15
Imię: Patryk
Lokalizacja: Warszawa [WT]
Auto: Renault
Model: Espace4
Oznaczenie silnika: J4BR

#22 Post autor: cns80 »

kylu pisze:a swoja drogą ,czytałem ostatnio ciekawe tematy i w Niemczech są strefy gdzie sie nie wjedzie bez filtra dpf
Wjedziesz jak masz odpowiednią naklejkę np "zielona piątka". A że ona nie odzwierciedla stanu faktycznego to już niemca problem nie polaka :)
kylu pisze:i ciekawi mnie jeszcze jedna sprawa np; podczas kontroli w Niemczech jak wsadzi bagnet i wyjdzie, za duża emisja spalin co wtedy !!! zrobią ci którzy wycieli filtr
pozd!
Zrobią zdziwione oczka i powiedzą że pewnie się coś popsuło. Przecież niemiecki policjant Ci tego nie sprawdzi na parkingu. A jak zamiast DPFa masz wspawaną odpowiednio wyglądającą puszkę to nikt nawet nie nabierze podejrzeń.
Obrazek

mewrik
Przeglądacz
Posty: 81
Rejestracja: 28 sie 2012, 15:04
Imię: łukasz
Lokalizacja: polkowice
Auto: Opel Zafira 1.9 cdti Sport automat
Model: ZB
Oznaczenie silnika: z19dt
Gender:

#23 Post autor: mewrik »

ja wycinam w czwartek dpf , egr i chip z chwastem nic sie nie działo ale mieszkam w małym mieście do pracy mam 2 km i zawsze się wypalał wtedy kiedy ciałem wyjść z auta . Zauważyłem ze gdy przywiozłem zafirę z Niemiec dpf wypalał sie co 700-800 teraz co 500-600km , w zimę miałem 2 razy błędy z czujnikami związanymi z dpf wtedy się zapchał do 128%i nie chciał się wypalić .Prawda jest taka ze trzeba tego pilnować przynajmniej w małych miastach i jak się robi małe trasy .Koles wywalił i same pozytywy przegląd przechodzi bez problemów do Niemiec tez jeździ .Autem często jeździ zona i na pewno nie pilnuje tego czy się wypala czy nie ,a i zużycie paliwa ciekawe ile auto więcej pali z dpf a bez to już sam sprawdzę na własnej skórze i wam opisze pozdr

rwać chwasta i nie zawracać sobie głowy ,autem ma się jeździć przyjemnie a nie z myślą o dpf ;)

waldiwaldi
Debiutant
Posty: 48
Rejestracja: 01 lut 2015, 09:51
Imię: Waldi
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Opel Zafira B 1.9 CDTI
Model: ZB
Oznaczenie silnika: Z19DT

#24 Post autor: waldiwaldi »

2 dni temu pojawiła mi się ikonka samochodu z kluczykiem. Po odczycie kodu (P2452) okazuje się że jest to ponoć czujnik ciśnienia PDF.

I teraz mam dylemat i mam nadzieję, że pomożecie mi w podjęciu właściwej decyzji.

Jedni mi mówią żeby wymienić czujnik i dać sobie spokój, a drudzy żeby wyciąć DPF, bo teraz jeden czujnik, potem znowu coś w DPFien nawali i w efekcie koszt będzie podobny jak i nie większy niż wycięcie. Wycięcie chciałbym zrobić bardziej profesjonalnie, bez amartoszczyzny. Niektórzy polecają np Kreatora Mocy w Warszawie. A znowu sam tylko ten czujnik i wymiana to też nie mały wydatek
1) wymiana - koszt czujnika + robocizna
na allegro czujnik widzę że kosztuje nowy (150 - 200 zeta), używany (ok.80 zł). Jednakże w warsztacie zapłacę pewnie o wiele więcej + robocizna, A nie wiem czy coś będzie jeszcze dodatkowo.
2) wycięcie + przeprogramowanie - ok 700 - 1000 zł
3) wycięcie + przeprogramowanie + chiping - pewnie duży koszt...

Poza tym kolejny aspekt.
1) po wymianie - dalej będzie mnie irytował ten DPF i cały czas będę musiał go pilnować, a moja żona raczej nie zwraca na to uwagi...
2) po wycięciu - miałbym święty spokój?
3) po wycięciu i chipie z tego co się zorientowałem ze 120 koników może skoczyć do 160. Tylko po co to mi do jazdy po mieście. To chyba bezsensowne.

Poradźcie co byście zrobili na moim miejscu i jakie są inne plusy i minusy jednego i drugiego? Co z kontrolą policji (sprawdzają takie rzeczy?) czy na przeglądzie też takie coś sprawdzają? Do ASO nie jeżdżę.
Ma ktoś wyciętego już DPFa? Polecacie w moim przypadku to zrobić?

Generalnie nasza jazda to głównie miasto i korki, krótkie oscinki. Od jakiegoś czasu zauważyłem że auto coraz więcej spala ropki.

Waham się w którą stronę się przychylić. Pomóżcie :)

Skasowany użytkownik 6483

#25 Post autor: Skasowany użytkownik 6483 »

Kolego , ja proponuje Ci na poczatek sprawdzić nie czujnik a to , czy nie pękł Ci przewód od czujnika różnicy cisnień DPF. Mnie dopadła ta standartowa przypadlość i wymieniłem przewód do czujnika , koszt śmieszny i tak sobie smigam do dzis bez problemu. mam DPF , wypala mi sie co ok 700km i nie mam z nim żadnych problemów . Załatw sobie kanał, wymacaj ten przewód i sprawdź czy nie pękł . Jesli tak, to kup inny gumowy , w oplocie i go załóż. Kosztować Cie to będzie ze 20zł i po krzyku. No chyba ,że padł Ci czujnik no to wydatki tak jak piszesz wyżej ale lepiej sprawdź ten przewód bo to najtańsze rozwiązanie.

konradviking

#26 Post autor: konradviking »

waldiwaldi, jeśli rada jareckiego nie pomoże, to patrząc na Twoje używanie autka raczej rozważyłbym fachowe wycięcie, prędzej czy później jeżdżąc po mieście i tak zajedziecie z żoną ten filtr, i raczej nie unikniecie kosztów jego wymiany regeneracji bądź i tak późniejszej wycinki.

policja nie zwraca uwagi, zazwyczaj firmy tak wycinają DPF tak że nie można zauważyć jego braku, a badanie techniczne przechodzisz bez problemu bo na stacji diagnostycznej nie badają auta pod kątem czynników które są filtrowane przez DPF.

grzes
Bywalec
Posty: 102
Rejestracja: 25 sie 2015, 21:22
Lokalizacja: Rzeszów
Model:

#27 Post autor: grzes »

konradviking pisze:policja nie zwraca uwagi,
A to akurat nie jest prawdą. Tydzień temu zatrzymali kolegę, wsadzili czujkę do wydechu i dowodzik poleciał. Nie znalazł diagnosty który by mu podbił przegląd. Co prawda auto miało ponad dwie dychy, jednak w tv i radiu coraz więcej jest dyskusji na temat wycinania filtrów i katalizatorów w samochodach. Ewidentnie wskazuje to, że sprawy z filtrami zaczynają się komplikować. Przynajmniej z punktu widzenia użytkowników samochodów. Ze swojej strony zalecał bym ostrożność. Sugeruje przeanalizować możliwość wycięcia w taki sposób aby można to odwrócić.
konradviking pisze:na stacji diagnostycznej nie badają auta pod kątem czynników które są filtrowane przez DPF.
Moim zdaniem -do czasu. Sam trochę się martwię, bo katalizator też nie jest wieczny.

konradviking

#28 Post autor: konradviking »

fakt jest taki że mnóstwo osób ma DPFy wycinane, i jeżdżą tak jak wszyscy inni, policjant nie wsadza żadnej rurki w wydech jak się go nie denerwuje, jak widzą łepków w poobniżanych autach, z chińskimi xenonami bez homologacji w dodatku z wydechem na civica a w dodatku strasznie pyskatych to zrobią wszystko żeby dowód zabrać. Jeżdżę normalną zafirą w dieslu miałem kontrole wiele razy i zawsze tylko dmuchanko i dokumenty ich interesowały, jak gadasz z policjantem jak z człowiekiem a nie jak z psem to nawet gaśnicy nie trzeba wozić

Zanim to wejdzie minie wiele lat, a czasem efekt może być odwrotny jak z DPFu jest więcej szkody jak pożytku i wiele osób masowo je wycina to unia może dać sobie spokój z tym tematem i wymysleć coś innego

Tak samo mówili o chińskich ledach że policja się za nie weźmie bo nie działają, a wystarczy poczekać 3-4lata i same wyginą z rynku, wszystkie nowe auta obecnie mają fabryczne ledy dzienne, a i sami użytkownicy przekonali się że nie są zbyt wiele warte (bo zazwyczaj kupują komplet za mniej niż 50zł, a taki za 300zł tak na prawdę nigdy się nie zwróci)
Ostatnio zmieniony 25 cze 2016, 14:19 przez konradviking, łącznie zmieniany 2 razy.

prawnuczek

#29 Post autor: prawnuczek »

Panowie - widzę po wpisach że w większości wypowiadają się posiadacze silnika 1.9 i wypalenia macie co jakieś 500- 700 km, ja mam 1.7 i wypala się mniej więcej co 250-300 km, oczywiście najczęściej gdy jadę po mieście lub gdzieś dojeżdżam. Zużycie paliwa oczywiście rośnie jak u Was ale na razie nie rozważam usuwania - zbyt duże ryzyko że potem kiedyś ktoś odkryje jego brak i zaczną się problemy.

waldiwaldi
Debiutant
Posty: 48
Rejestracja: 01 lut 2015, 09:51
Imię: Waldi
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Opel Zafira B 1.9 CDTI
Model: ZB
Oznaczenie silnika: Z19DT

#30 Post autor: waldiwaldi »

No i stało się panowie, wycięty chwast. Co mnie przekonało? To że wcześniej czy prędzej to będę musiał zrobić, bo dużo jeżdżę po mieście (Warszawa), do tego żona która nie jest w stanie zrozumieć że musi przepalać silnik od czasu do czasu.

ODPOWIEDZ

Wróć do „DPF”