Zafira Klub Polska

Cześć,
Zastanawiam się na usunięciem badziewia utrudniającego eksploatację. Rozmawiałem z mechanikiem i mówi, że DPF to dobry pomysł, ale jeśli chodzi o EGR to raczej nie, bo auto się dłużej będzie nagrzewać. Co do klap wirowych jest obojętny.
Chciałem zapytać co o tym sądzicie? Czy jeśli usunę DPF i klapy wirowe(zostaną zaślepione), to czy EGR nie będzie się bardziej zanieczyszczał? Czy usunięcie tego wszystkiego może mieć jakiś negatywny wpływ na samochód?

Generalnie rzecz biorąc, usunięcie klap nie spowoduje pogorszenia pracy silnika.

Nie bardzo rozumiem co ma wspólnego EGR i szybkość nagrzewania się silnika. EGR odpowiada za czystość spalin tak ogólnie rzecz ujmując

MK3 pisze: czy EGR nie będzie się bardziej zanieczyszczał?

Jeśli wtryski będą OK to nie.

MK3 pisze: Czy usunięcie tego wszystkiego może mieć jakiś negatywny wpływ na samochód?

Nieumiejętne usunięcie może mieć negatywne skutki.

Ciekawe co miał na myśli ten mechanik mówiąc że silnik się będzie wolniej nagrzewał....

jarecki69 pisze:Nie bardzo rozumiem co ma wspólnego EGR i szybkość nagrzewania się silnika. EGR odpowiada za czystość spalin tak ogólnie rzecz ujmując

nie wiem czy czegoś nie pomylę, ale niby EGR posiada komorę wstępnego podgrzewania(spalin?), czy jakoś tak. To była krótka informacja więc nie pamiętam o co dokładnie chodziło.

Generalnie decydować się na usunięcie wszystkiego? Wczoraj gdzieś przeczytałem, że po usunięciu klap auto gorzej się zbiera. Czy to prawda, bo czytałem też kiedyś całkowicie przeciwne opinie?

Na klapach się nie znam, ale ja po usunięciu DPF dopiero mogę stwierdzić, że to jest auto sam EGR zaślepiałem jednak mam wrażenie, że on w tym wszystkim ma małe znaczenie jak działa OK to można zostawić jak się coś syfi to zaślepić i tyle.

Jedyny minus po usunięciu DPF to dymek po odpaleniu zimnego auta, później już nie widać różnicy, jeżeli katalizator jest sprawny.

przekus pisze:Na klapach się nie znam, ale ja po usunięciu DPF dopiero mogę stwierdzić, że to jest auto sam EGR zaślepiałem jednak mam wrażenie, że on w tym wszystkim ma małe znaczenie jak działa OK to można zostawić jak się coś syfi to zaślepić i tyle.

Jedyny minus po usunięciu DPF to dymek po odpaleniu zimnego auta, później już nie widać różnicy, jeżeli katalizator jest sprawny.

Odczułeś różnicę w mocy po usunięcia DPFa? A jakie masz spalanie po takim zabiegu?

Auto kupiłem już z wybebeszonym DPF i wywalonym EGR (zostały tylko klapy). W automacie podczas jazd 20km do pracy w jedną stronę nie mogę zejść poniżej 7l/100km (jazda "w trasie" nie po mieście) .

No to trochę sporo. Ja na dystansie 15 km w jedną stronę trasa, a w drugą miasto spalanie mam na poziomie 7.1 - 7.4 /100km. Może to kwestia automatu?

Automat, waga i wielkość auta oraz ilość kucy- te rzeczy wpływają na spalanie. Ale za to zawsze micha mi się cieszy jak muszę wyprzedzić inne auto- przycisk SPORT i moment trwa manewr .

czarekcw pisze:Automat, waga i wielkość auta oraz ilość kucy- te rzeczy wpływają na spalanie. Ale za to zawsze micha mi się cieszy jak muszę wyprzedzić inne auto- przycisk SPORT i moment trwa manewr .

mamy takie same silniki więc raczej różnica wynika z automatu lub stylu jazdy :-)

No zależy jaka ta jazda ale jeśli na trasie to rozumiem, że nie stop&go więc spalanie powyżej 7l to trochę sporo. Automat na pewno nie pomaga ale moim zdaniem sporo. Mi średnia z całego baku nigdy nie przekroczyła 7,0 l nawet w zimie i ze zdecydowana przewaga jazdy miejskiej. W cyklu mieszanym z przewaga miasta pali mi 6,0-6,5 litra. Jak więcej latam po trasach to średnia schodzi poniżej 6,0l/100 km. Z ostatnich 28 tysięcy mam średnią w granicach 6,0-6,1. Stosowane przeze mnie dodatki do paliwa dają sporo ale i tak różnica pomiędzy spalaniem w automacie powyżej 7,0 l jest spora. Może przyda się czyszczenie wtrysków?

Dlatego niedługo będę podłączał pod kompa auto celem ich sprawdzenia. Bo też mi się nie uśmiecha żeby było średnie spalanie (wg komputera) 7l/100km.

tomek evo, masz takie niskie spalanie z DPFem?

Nie. Dpf jest wywalony,