Witam!
Wpadł mi w oko ten samochód:
http://allegro.pl/opel-zafira-a-2004r-1 ... ml#thumb/3
Jest też na otomoto, ale na allegro lepszy opis.
Dlaczego akurat ten? Ponieważ szukam ściśle określonego silnika, ściśle określonych elementów wyposażenia i mam na to określony budżet
Proszę, pomóżcie ocenić, czy w ogóle warto się nim interesować. Na żywo go nie widziałam, mam do Szczecina prawie 600 km i nie bardzo mi się uśmiecha taka wycieczka tylko po to, żeby sobie popatrzeć i stwierdzić że nie warto. Właściciel nie sprawia wrażenia cwaniaczka, chętnie odpowiada na pytania, zgadza się na badanie przez rzeczoznawcę/firmę sprawdzającą samochody przed zakupem. Zapewne skłonny do opuszczenia ceny.
1. Czy waszym zdaniem przebieg nie jest za duży? Szukać czegoś świeższego?
2. Właściciel twierdzi, że bierze ok. 1 litr oleju na 1000 km, w trasie przy szybkiej jeździe więcej. Nie kopci, nie ma wycieków, są jakieś bliżej nieokreślone zapocenia.
3. Są pierwsze niewielkie ogniska korozji na progach.
4. Centralny zamek nie otwiera jednych tylnych drzwi. Właściciel mówi że może to naprawić... Jednak czy to tylko drobiazg, czy raczej świadczy o poważniejszej awarii...?
5. Do zrobienia są łączniki stabilizatora, właściciel dorzuca je w cenie.
6. Instalacja gazowa regularnie serwisowana (są papiery).
7. Rozrząd robiony jakieś 15 tys. temu (jest faktura)
8. Olej + filtry świeże.
9. Nie wiem co z klimą - na pewno do nabicia, ale o resztę nie pytałam, bo nie mam o tym pojęcia
10. Nie wiem w jakim stanie opony. Stoi na letnich, właściciel dorzuca zimówki.
Oczywiście nie spodziewam się , że samochód w tym wieku i za taką cenę będzie igłą. Zastanawiam się tylko, ile kasy musiałabym w niego włożyć, zakładając czarny scenariusz, i ile od razu na dzień dobry, a ile stopniowo w najbliższym czasie.
Proszę o wasze opinie.
Zafira A 2004r. 1.8 125km + gaz BRC Szczecin
Moderator: Tunio999
- Mat86radom
- Zafiromaniak
- Posty: 2502
- Rejestracja: 08 lut 2016, 16:16
- Imię: Mateusz
- Lokalizacja: Radom
- Auto: Mazda 5 2.0 Diesel 143KM/360nm
- Model: MZRCD
- Oznaczenie silnika: CITD
- Gender:
- Kontakt:
1litr oleju na 1000km to dużo, ja też latam w trasy i nie dolewam takich ilości. U mnie jest to w granicach litra ale na 10tys km. Klima do nabicia albo chłodnice klimy szlag trafił i trzeba wymienić. Szwagier robił w swojej w zeszłym tygodniu taki zabieg i wyszło go to 600zl. 240zl chłodnica, 100zl robota i 260zl za nabicie z odgrzybianiem.
Pewnie przewody w tylnych drzwiach połamane i dlatego centralny nie działa.
Zawsze możesz poprosić kogoś z tamtych okolic z forum żeby zerknal czy warto się tym zainteresować
Pewnie przewody w tylnych drzwiach połamane i dlatego centralny nie działa.
Zawsze możesz poprosić kogoś z tamtych okolic z forum żeby zerknal czy warto się tym zainteresować
- artjoasia
- Debiutant
- Posty: 29
- Rejestracja: 15 maja 2018, 08:10
- Imię: Joanna
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Volvo
- Model: 940TD
- Oznaczenie silnika: D24T
- Gender:
- Kontakt:
Dzięki. Też mi się zdaje że dużo, nawet po przeczytaniu wielu opinii, że te silniki lubią olej.
Co do klimy - no cóż, do tej pory w ogóle nie miałam, więc nie wiem jakiego wymaga nakładu kosztów. Jednak zakładam, że w używanym samochodzie na pewno COŚ trzeba będzie zrobić i przewiduję to w budżecie. Chciałabym się zmieścić ze wszystkim w 12 tysiącach.
Co do klimy - no cóż, do tej pory w ogóle nie miałam, więc nie wiem jakiego wymaga nakładu kosztów. Jednak zakładam, że w używanym samochodzie na pewno COŚ trzeba będzie zrobić i przewiduję to w budżecie. Chciałabym się zmieścić ze wszystkim w 12 tysiącach.
-
- Bywalec
- Posty: 114
- Rejestracja: 02 cze 2013, 21:00
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Opel Astra J 1.6 TB
- Model: AJ
- Oznaczenie silnika: A16LET
- Gender:
artjoasia
Tak szczerze, to w to ato jest do wsadzenia grubszy pieniądz. Jak już Mat86radom wspominał, olej na poziomie 1l/1000km to sporo, jeśli właściciel twierdzi, iz przy jeździe na trasie oleju bierze jeszcze więcej to silnik już niestety jest do roboty. Moja zafira z tym silnikiem bierze 200 ml/15000 więc porównaj sobie skalę zużycia. Korozję progów trzeba zrobić na już, inaczej za rok masz całe progi do wywalenia. Otwieranie tylnych dzwi centralnym to jest kwestia elektryczych wiązek wychodzących z progów do tylnych drzwi, zwyczajnie się przecierają i nie działa elektryka szyb w tych drzwiach czy właśnie np. centralny. naprawia się albo sztukując przewody albo wymienia się kostki całe (150 zł kostka za sztukę) + robota. W zawieszeniu łączniki stabilizatora niby rzecz błacha i tania, ale na naszych krajowych drogach może się okazać i też coś więcej, np sworzeń wahacza, tuleje tylnej belki itp. No i do tego ta nieszczęsna klimatyzacja... to też jak już Mat86radom wspominał, około 600 zł. Te chłodnice poprostu gniją jak szalone i trzeba je co 2-3 lata wymieniać. Na to za bardzo nie ma rady. Właściciel nie wspomina nic o sprzęgle, zatem obstawiam, że przy tym przebiegu czeka Cię jego rychła wymiana. Patrząc na stan tarcz hamulcowych przednich to przy najbliższej wymianie klocków są do wymiany te tarcze. Dopytaj się jeszcze właściciela czy już wymieniał przewody hamulcowe i tylne i przednie. jeśli nie, to zapewne trafi na Ciebie. Przewody w tych pojazdach gniją. Stąd moim zdaniem musisz szykować około 5-6 tyś zł dodatkowej kasy na robotę pojazdu. Oczywiście wszystkie w/w uwagi wyciągnięte są na podstawie własnej afiry z tym samym silnikiem, podobnym rocznikiem i przebiegiem.
Tak szczerze, to w to ato jest do wsadzenia grubszy pieniądz. Jak już Mat86radom wspominał, olej na poziomie 1l/1000km to sporo, jeśli właściciel twierdzi, iz przy jeździe na trasie oleju bierze jeszcze więcej to silnik już niestety jest do roboty. Moja zafira z tym silnikiem bierze 200 ml/15000 więc porównaj sobie skalę zużycia. Korozję progów trzeba zrobić na już, inaczej za rok masz całe progi do wywalenia. Otwieranie tylnych dzwi centralnym to jest kwestia elektryczych wiązek wychodzących z progów do tylnych drzwi, zwyczajnie się przecierają i nie działa elektryka szyb w tych drzwiach czy właśnie np. centralny. naprawia się albo sztukując przewody albo wymienia się kostki całe (150 zł kostka za sztukę) + robota. W zawieszeniu łączniki stabilizatora niby rzecz błacha i tania, ale na naszych krajowych drogach może się okazać i też coś więcej, np sworzeń wahacza, tuleje tylnej belki itp. No i do tego ta nieszczęsna klimatyzacja... to też jak już Mat86radom wspominał, około 600 zł. Te chłodnice poprostu gniją jak szalone i trzeba je co 2-3 lata wymieniać. Na to za bardzo nie ma rady. Właściciel nie wspomina nic o sprzęgle, zatem obstawiam, że przy tym przebiegu czeka Cię jego rychła wymiana. Patrząc na stan tarcz hamulcowych przednich to przy najbliższej wymianie klocków są do wymiany te tarcze. Dopytaj się jeszcze właściciela czy już wymieniał przewody hamulcowe i tylne i przednie. jeśli nie, to zapewne trafi na Ciebie. Przewody w tych pojazdach gniją. Stąd moim zdaniem musisz szykować około 5-6 tyś zł dodatkowej kasy na robotę pojazdu. Oczywiście wszystkie w/w uwagi wyciągnięte są na podstawie własnej afiry z tym samym silnikiem, podobnym rocznikiem i przebiegiem.