Zafira Klub Polska

Witam.
Co sądzicie o tej Zafirce:
http://otomoto.pl/opel-zafira-1-8-bezwy ... 56282.html




Coś mi się w niej nie podobają te śruby pordzewiałe na zaciskach, silniku i karoserii.




Możliwe, że pływała lub długo stała?

Wyposażenie standardowe tylko ta kierownica jak na 144tyś powinna być w nieco gorszym stanie - możliwe, że była wymieniona. Może mi sie wydaje, ale jest zbyt "jasna" co do reszty wnętrza (może podmianka z Astry)

Po opłatach w Urzędzie Celnym. Gotowe do rejestracji.

Pamiętaj przy rejestracji jeszcze opłata ekologiczna 500zł

cybulsyrf pisze:Coś mi się w niej nie podobają te śruby pordzewiałe na zaciskach, silniku i karoserii.

Fakt wszystkie metalowe elementy typu zaciski, śruby itp. trochę podeszły nalotem, ale może to od soli drogowej, więc wydaje mi się, że nie ma czym się przejmować. A co do tego czy czasem nie pływała to uważam, że wtedy była by tańsza - sprzedający chcą się jak najszybciej pozbyć tego

P.S. Zdjęcia ale laweta w tle

Ogólnie środek wygląda OK, na plus felgi i mało spotykany lakier, silnik - jak dla mnie odpda - wszystko ocieka rdzą

Wszystko pięknie fajnie tylko ta rdza pod maską na każdej metalowej części (śruby, opaski) generalnie obecna wszędzie.
Podejrzany temat

Poprzeglądałem inne oferty i zauważyłem, że w większości Zafir na allegro (w ofercie pana Andrzeja też jedna taka jest) śruby są pordzewiałe, więc już sam nie wiem.

Ta rdza to mało istotny szczegół, jak przebieg jest prawdziwy i nie jest to skladak - kupuj.
Popros o niemiecki Tüv. W większości aut z De jest!
Jeśli przebieg na tym dokumencie będzie się zgadzał to znaczy że nie jest to to auto które widziałem na mobile.de kilkanaście dni temu,

aha, nie daj sobie wcisnąć zaniżonej faktury (a będą raczej próbować), na fakturze wpisać przebieg, auto bezwypadkowe, sprawne technicznie.
Opłata recyklingowa jak już koledzy napisali będzie jeszcze do zapłacenia.
Jak będziesz miał jakieś wąty jeszcze to możesz do mnie dzwonić. Na odległość, ale pomogę.

Andrzej2503 pisze:Ta rdza to mało istotny szczegół, jak przebieg jest prawdziwy i nie jest to skladak - kupuj.
Popros o niemiecki Tüv. W większości aut z De jest!
Jeśli przebieg na tym dokumencie będzie się zgadzał to znaczy że nie jest to to auto które widziałem na mobile.de kilkanaście dni temu,

W takim razie śrubki powymieniasz na nowe razem z tulejkami gumowymi, które amortyzują drgania obudowy i będzie OK. Może jest to przypadłość tego rocznika

Nie masz daleko - pooglądaj na żywo i zadecydujesz.

Niestety jakąś kolizję miał, bo przednia szyba wymieniona i maska malowana, ale poza tym podobno lakier orginał. Właśnie rozmawiałem z kolesiem i mówił, że przebieg potwierdzony na rachunku od niemca i on też na rachunku wpiszę, więc jadę zobaczyć z mechanikiem.

Ten rachunek pewnie od ręki pisany od niemca (turka) to se w buty niech włoży.
Ma być coś twardego np. TÜV lub rachunki serwisowe.

cybulsyrf pisze:Niestety jakąś kolizję miał, bo przednia szyba wymieniona i maska malowana, ale poza tym podobno lakier orginał. Właśnie rozmawiałem z kolesiem i mówił, że przebieg potwierdzony na rachunku od niemca i on też na rachunku wpiszę, więc jadę zobaczyć z mechanikiem.

Szyba pewnie nie raz była wymieniana od odprysków bo inaczej auto by TUVu nie przeszło, więc nie ma co na nią patrzeć. A malowana maska nie oznacza kolizji

Maciek pisze:

cybulsyrf pisze:Niestety jakąś kolizję miał, bo przednia szyba wymieniona i maska malowana, ale poza tym podobno lakier orginał. Właśnie rozmawiałem z kolesiem i mówił, że przebieg potwierdzony na rachunku od niemca i on też na rachunku wpiszę, więc jadę zobaczyć z mechanikiem.

Szyba pewnie nie raz była wymieniana od odprysków bo inaczej auto by TUVu nie przeszło, więc nie ma co na nią patrzeć. A malowana maska nie oznacza kolizji

Dokładnie
Sam nie tak dawno rozglądałem sie za używkami pod kolor bo mam kilka odprysków na swojej masce już nie wspominając o rysach, więc tym bym sie nie sugerował, że auto miało jakąś przeszłość.
Jeżeli nie masz daleko mógłbyś podjechać obejrzeć zawsze "o tą jedną" mniej, a nóż Ci podpasuje.
W ogłoszeniu nie widze nr VIN - poproś sprzedającego o udostępnienie, na pewno dowiesz sie więcej

Byłem widziałem i mimo drobnych rysek kupiłem za 16000 z dowozem 70km pod dom i już się zaczęło - padła żarówka. .
Gościu oczywiście chciał zaniżyć fakturę, ale dopiero u mnie pod domem zaczął narzekać że cały zarobek pójdzie na podatek, bo niemiec mu z zaniżoną sprzedał.
Teraz zostało opłacić recykling, wyrobić tymczasowy dowód, potem badania i można cieszyć się jazdą.
Zastanawiam się tylko, czy można najpierw założyć gaz w gazowni 150km od domu, a potem zrobić badania, czy najpierw badania, a potem gaz.
Z VINu wynika, że kierownica powinna być deluxe, a wstawiona jest nowa bez sterowania radiem.

[ Dodano: Czw Kwi 11, 2013 02:21 ]
Samochód kupiłem i chyba mogę się nazwać pełnoprawnym zafiromaniakiem.
Po rejestracji zaczynam drobne modernizacje.
Dziękuję za wszystkie porady i komentarze.

Temat można zamknąć.

cybulsyrf, najpierw zrób dadania a pózniej gaz załóz mniejsze koszty przeglądu-dzieki temu pierwsze koszty państwow0-przegladowe gazowe zapłacisz za rok..

Dzięki firek, już się dowiedziałem i tak zrobiłem.