Strona 1 z 1
opel ZAFIRA Kwidzyń
: 14 lis 2013, 20:10
autor: brachol
Witam
Proszę o ocenę tego auta. Może ktoś zna ten samochód?
Uploaded with
ImageShack.us
http://allegro.pl/opel-zafira-i3692678488.html
dziękuję i pozdrawiam
: 14 lis 2013, 21:00
autor: Maciek
Nie ma bezwypadkowy w opisie, czyli raczej większe przygody miała
: 15 lis 2013, 18:22
autor: Gruka
Maciek, a jak pisze bezwypadek to jest 100% pewniak że nie bity? Ja miałem uderzony prawy róg i napisałbym że nie jest bezwypadkowy
: 15 lis 2013, 18:24
autor: Maciek
Nie, ale zauważyłem, że jak ktoś pisze bezwypadkowy to auto mogło mieć lekkie przygody, a jak ktoś nie pisze nic = ostry dzwon
Taka zależność po obserwacji ogłoszeń i aut z ogłoszeń
: 15 lis 2013, 18:41
autor: Gruka
hehe ja bym nie pisał bezwypadkowy bo w dzisiejszych czasach to raczej mało spotykane
: 15 lis 2013, 18:46
autor: brachol
niewiele samochodów trafiających do PL można opisać jako bezwypadkowe szczególnie jak samochód ma 8-10 lat to zawsze coś się mogło stać i trzeba było chociażby pomalować jais element i wtedy wyjdzie to na czujniku lakieru
: 15 lis 2013, 19:12
autor: Maciek
Ok ale malowanie przytartego elementu to ani wypadek ani kolizja, na czujniku wyjdzie drugi lakier ale to nie koniec świata... chyba że całe auto ma drugi lakier to już trzeba się zastanowić
: 15 lis 2013, 19:29
autor: brachol
mi nie przeszkadza to że był lekko uderzony tylko chcialbym wiedzieć jak mocno (niewiele osób ma zdjęcia uszkodzeń z wiadomych względów)
: 15 lis 2013, 21:35
autor: miodzik
Ale też co rozumiemy za wypadek. Czy wypadek to kompletnie pogniecione auto z wywalonymi jaśkami, czy jest to kwestia kolizji, otarcia, zbicia reflektora, wygięcia błotnika czy maski, bez przestawienia ramy, bez wystrzelenia poduszek etc...
Taka mała kolizja może nastąpić nawet po wjechaniu u nas w dziurę na drodze czego oczywiście nie brakuje. W tym momencie może być zerwane pół zawieszenia, ale to szczegół... Mała stłuczka (miasto, parking przy TESCO, korki) to jeszcze nie powód do skreślenia auta.
Naturalnie tutaj bym poleciał na diagnostykę, skorzystał jeśli masz możliwość z POMOCNEJ DŁONI z naszego forum, zabrał kogoś postronnego do oględzin i pytał, pytał i jeszcze raz pytał (bez żadnego wstydu) tutaj na forum o wszystko co przyjdzie Ci do głowy.
15 tys to cena normalna za ten rocznik na naszych blachach. Oczywiście jest to cena ofertowa. Transakcyjna przy dobrym negocjatorze zejdzie o 1000. Plus-osoba prywatna. Idzie wypytać o pełną historię auta przynajmniej tutaj w Polsce, choć bardzo krótka to będzie historia...
: 18 lis 2013, 18:42
autor: Patryś
Maciek pisze:Nie, ale zauważyłem, że jak ktoś pisze bezwypadkowy to auto mogło mieć lekkie przygody, a jak ktoś nie pisze nic = ostry dzwon
Taka zależność po obserwacji ogłoszeń i aut z ogłoszeń
Głupstwo czytam to i sie zastanawiam jak kupiłes swoje auto.
: 18 lis 2013, 23:20
autor: Maciek
Kolego zbyt dużo aut oglądałem od cwaniaków więc piszę co zaobserwowałem...
a ty może z wielkopolski?? Czemu się nie chwalisz??
: 19 lis 2013, 09:34
autor: bolid
dodam, że przebieg, ten prawdziwy, jest zapewne większy... to przecież diesel + tempomat (tego nie kupuje się do jazdy po mieście) + stan kierownicy (wrzucałem jakiś czas temu poglądowe zdjęcie kierownicy przy, teoretycznie, 190.000)
auto z Francji...
kto ma diesla - podpowiedzcie raczej koledze na co uważać w dieslu - skoro go ktoś wystawił po roku może to oznaczać że nadeszła pora jakieś większej naprawy (czy? i jakiej?)
: 19 lis 2013, 10:24
autor: brachol
może coś ze sprzęgłem albo turbiną? To zawsze trochę kosztuje.
: 19 lis 2013, 19:22
autor: miodzik
w okolicach a azłwaszcza po przekroczeniu 200 tys siadają ponoć pompy. Tego sam nie doświadczyłem, natomiast wiem, że poprzedni właściciel mojej Zafiry właśnie pompę wsadził nową, po czym zaraz sprzedał auto, gdyż miała jeszcze jeden mały duperelowaty feler. Mianowicie u mnie wiązka kabli od sterownika przy silniku gdy opadała rozłączała się gdzieś na kostce i podawało to głupoty do komputera. Poprzedni właściciel nie zdiagnozował tej usterki i sprzedał auto. Trochę się nie dziwię, bo jeśli kilkoro mechaników oglądało auto i każdy nie wiedział co mu jest pewnie zmęczyło chłopinę.
Całe szczęście w moim przypadku mam kolegów dośc dobrze zaznajomionych z techinką oplowską i od razu miałem to zdiagnozowane podczas oględzin auta. Skończyło się to na zjechaniu o 1000 zł od ceny ofertowej i niemal błyskawicznym późniejszym naprawieniem usterki...
: 21 lis 2013, 22:28
autor: Bodek
Sprzedaż zakończona - Archiwum