Maćku pisze:Jeśli tak dbał o tego Opla jak przyłożył się do zdjęć to szerokiej drogi życzę
Maćku nie koniecznie.
To nie handlarz, widać, że raczej auto traktuje do eksploatacji codziennej (zakupy w drugim rzędzie) zdjęcia robione na szybko.
Auto jest z 2001 roku więc ma już 14 lat. Cena wcale nie jest jakoś zawyżona do tego auta.
Wręcz śmiem twierdzić, że przy ostrych negocjacjach cena spokojnie poszybowała by poniżej 8000. Myślę, że zdecydowany kupiec kładący nawet 7500 na stole (opony też są słabe) odjedzie tym autem do domu.
Nie ma magicznych 178 tys na zegarach więc odpada dla polskiego kupującego.
Najważniejsze, żeby auto było nie bite a sprawy ekspoloatacyjne dobrze utrzymane.
Sądzę, że o książkach serwisowych można pomarzyć.
Warto by sprawdzić je u mechanika pod kątem technicznym.
Lalka to to nie jest, ale być może dla siebie przy drobnych modyfikacjach, wkładanym pakiecie startowym może okazać się dobrym strzałem.
Osobiście uważam, że często takie auta z "frajerskich" ogłoszeń bywają pewniejsze niż te wypucowane na glanc od zawodowców.