Opel Zafira A 1,6 benzyna 7-osobowa klimatyzacja
Moderator: Tunio999
Opel Zafira A 1,6 benzyna 7-osobowa klimatyzacja
Witam co sądzicie o tej zafirze . 1.6 Da rade ? auto ma byc do zagazowania .
http://moto.gratka.pl/tresc/opel-zafira ... c01e0916,1
http://moto.gratka.pl/tresc/opel-zafira ... c01e0916,1
Ostatnio zmieniony 25 paź 2015, 19:58 przez KubaSylwia, łącznie zmieniany 1 raz.
- Bodek
- Zafiromaniak
- Posty: 16394
- Rejestracja: 17 paź 2010, 12:28
- Imię: Bodek
- Lokalizacja: Polska B
- Auto: Zafira_B_Cosmo
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
- Kontakt:
Tapicerka w tym aucie wygląda jakby ją ktoś przeżuł i wypluł, albo jest dziwnie wyprana , w trzech kołach brak dekli na alusach, przedni zderzak wgnieciony, z tyłu w zderzaku brak zaślepki, ogólnie auto ciemne i wiele nie widać.
ta deska nad schowkiem ma tak wyglądać
ta deska nad schowkiem ma tak wyglądać
"NADZIEJE LUDZI MĄDRYCH SĄ PEWNIEJSZE NIŻ BOGACTWO NIEUKÓW" - DEMOKRYT
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Bogusław Kuduk, ps. Bodek + 30.11.2020. R.I.P.
- Tunio999
- Zafiromaniak
- Posty: 5256
- Rejestracja: 15 gru 2011, 21:09
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
- Auto: ex ZB 1.8 SPORT
- Model: 2008
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Gender:
- Kontakt:
Dodatkowo coś kombinowane z tyłu od lewej strony przy zderzaku :> a i brak zapalniczki
Ostatnio zmieniony 25 paź 2015, 20:18 przez Tunio999, łącznie zmieniany 1 raz.
- Albert Einstein
-
- Zafiromaniak
- Posty: 678
- Rejestracja: 05 sty 2010, 22:59
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp. [FG]
- Auto: Zafiry
- Model: wszystkie
- Oznaczenie silnika: różne
- Gender:
-
- Mieszkaniec
- Posty: 233
- Rejestracja: 04 kwie 2015, 01:34
- Imię: Rafał
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Opel Zafira A 1.8 NJOY
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z18XE
- Gender:
Witam.
Ja dorzucę swoje 5 groszy do tematu.
Ja co prawda nie mam zagazowanej Zośki, ale jak szukałem swojego autka to wiele zacnych forumowiczów doradzało mi, aby szukać modelu 1,8 z 125km- podobno idealna wymarzona do gazowania.
Ogólnie 1,6 ma za słaby silnik jak na tą budę...
Tak przy okazji.
Oczywiście do ceny zakupu dolicz sobie opłatę recyklingową (albo inne cudo, bo w wakacje mieli to zmieniać) i dodatkowo holowanie (laweta)- auto nie ma dowodu rejestacyjnego (tak skąd pochodzi musiało być wyrejestrowane!!!).
Oczywiście możesz próbować do siebie dojechać, ale pierwszy atrol i płacisz za brak dow. rej i masz zakaz jazdy...
(przerabiałem to w tym roku)
Propo samego autka.
Ładne, ale przebieg mało realny- moim zdaniem może mieć kilkanaście/kilkadziesiąt tyś więcej- Pedał gazu za mało zużyty...
Ma piękny czysty "wyplakowany" silnik-zastanawiam się, czy pokrywa i inne elementy nie były wymieniane- bo są za piękne jak nawet na 193tys km..
A i oczywiście dolicz od razu wymianę "uszczelki pokrywy zaworowej" bo przepuszcza (zj silnika- obok miernika poz. oleju)...
pozdrawiam
Rafał
Ja dorzucę swoje 5 groszy do tematu.
Ja co prawda nie mam zagazowanej Zośki, ale jak szukałem swojego autka to wiele zacnych forumowiczów doradzało mi, aby szukać modelu 1,8 z 125km- podobno idealna wymarzona do gazowania.
Ogólnie 1,6 ma za słaby silnik jak na tą budę...
Tak przy okazji.
Oczywiście do ceny zakupu dolicz sobie opłatę recyklingową (albo inne cudo, bo w wakacje mieli to zmieniać) i dodatkowo holowanie (laweta)- auto nie ma dowodu rejestacyjnego (tak skąd pochodzi musiało być wyrejestrowane!!!).
Oczywiście możesz próbować do siebie dojechać, ale pierwszy atrol i płacisz za brak dow. rej i masz zakaz jazdy...
(przerabiałem to w tym roku)
Propo samego autka.
Ładne, ale przebieg mało realny- moim zdaniem może mieć kilkanaście/kilkadziesiąt tyś więcej- Pedał gazu za mało zużyty...
Ma piękny czysty "wyplakowany" silnik-zastanawiam się, czy pokrywa i inne elementy nie były wymieniane- bo są za piękne jak nawet na 193tys km..
A i oczywiście dolicz od razu wymianę "uszczelki pokrywy zaworowej" bo przepuszcza (zj silnika- obok miernika poz. oleju)...
pozdrawiam
Rafał
- robinofsherwood
- Przeglądacz
- Posty: 56
- Rejestracja: 28 cze 2015, 20:11
- Imię: Daniel
- Lokalizacja: wuwua
- Auto: Zafira C 1,4 COSMO / INNOVATION
- Model: ZC
- Oznaczenie silnika: A14NET
- Gender:
- Kontakt:
Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale w przypadku gdy mamy f-rę wystawiona przez sprzedającego, opłacone wszystkie opłaty niezbędne, wykupione OC (tymczasowe) - tak jak jest to w tym konkretnym przypadku zgodnie z opisem - samochodem można wracać na kołach? Dokładnie tak miałem kupując Zofię u Andrzeja2506 i nie było mowy o jakimkolwiek powrocie "na własne ryzyko"?rafaellowarszaw pisze:dodatkowo holowanie (laweta)- auto nie ma dowodu rejestacyjnego (tak skąd pochodzi musiało być wyrejestrowane!!!)
http://tiny.pl/gxc7n
takie tam
takie tam
Ja teraz z miesiąc temu kupowałem zafirkę . I jak u ciebie wszystko opłacone oprócz recyklingu ( 500 zł ) handlarz nawet mi już dał wypełniony druk zapłaciłem razem z opłata za rejestrację w kasie WK.robinofsherwood pisze:Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale w przypadku gdy mamy f-rę wystawiona przez sprzedającego, opłacone wszystkie opłaty niezbędne, wykupione OC (tymczasowe) - tak jak jest to w tym konkretnym przypadku zgodnie z opisem - samochodem można wracać na kołach? Dokładnie tak miałem kupując Zofię u Andrzeja2506 i nie było mowy o jakimkolwiek powrocie "na własne ryzyko"?rafaellowarszaw pisze:dodatkowo holowanie (laweta)- auto nie ma dowodu rejestacyjnego (tak skąd pochodzi musiało być wyrejestrowane!!!)
A co do jazdy autem . Też mi proponował OC na miesiąc i przegląd on zrobi i można wracać .
A jak się go zapytałem czy to pewne i nie będę maił niespodzianek .
To nic nie odpowiedział tylko zapytał skąd jestem . No i że skoro to niedaleko to dam mu na paliwo to mi auto przywiezie .
Więc sam sobie odpowiedz czy można tak jeździć bez dowodu rejestracyjnego na niemieckich tablicach.
Z tego co czytałem jak by były zjazdowe z niemiec co rzadko się zdarzą bo większość aut przyjeżdża na lawetach to można 5 dni poruszać się po terenie UE.
Ale to by musiało być świeżo przywiezione auto .
-
- Bywalec
- Posty: 102
- Rejestracja: 06 lut 2011, 22:27
- Imię: Robert
- Lokalizacja: Namysłów - Opolskie
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
Jedzie się na własne ryzyko, nie ma możliwości legalnie jechać takim samochodem. Nawet jeśli ma przegląd i wykupione OC. Każdy samochód od handlarza jest wyrejestrowany za granicą i taka notatka jest w dowodzie rejestracyjnym.
Chyba że jest na tablicach zjazdowych przed datą na tych tablicach, wtedy samochód jest jeszcze zarejestrowany.
Można jechać jeszcze na oryginalnych niemieckich (lub innych zagranicznych) ale samochód nie może być wyrejestrowany w danym kraju.
Informacje te pozyskałem z Wydziału Ruchu Komendy Policji.
Chyba że jest na tablicach zjazdowych przed datą na tych tablicach, wtedy samochód jest jeszcze zarejestrowany.
Można jechać jeszcze na oryginalnych niemieckich (lub innych zagranicznych) ale samochód nie może być wyrejestrowany w danym kraju.
Informacje te pozyskałem z Wydziału Ruchu Komendy Policji.
- Aliass
- Zafiromaniak
- Posty: 1061
- Rejestracja: 28 lip 2015, 23:55
- Lokalizacja: Siemianowice Slaskie
- Model:
- Kontakt:
Ja teraz z miesiąc temu kupowałem zafirkę . I jak u ciebie wszystko opłacone oprócz recyklingu ( 500 zł ) handlarz nawet mi już dał wypełniony druk zapłaciłem razem z opłata za rejestrację w kasie WK.
Straciłes 500zł Ktorych juz nie odzyskasz..
Ja zmienilem blankiet i wysłałem ze swoimi danymi.. potem postraszylem handlarza ze go podam do własciwych władz. Obawa była bo moglem stracic autko. Moglem je oddac ale nie chcialem.
Handlarz sprowadzając auto z zagranicy MA OBOWIĄZEK zapłacić opłate recyklingową
Kolego Aliass , sprawa wygląda tak ,że obowiązek uiszczenia opłaty recyklingowej ciąży na tym podmiocie , który sprowadził auto i który poddał je akcyzie. Jeśli kupiłes auto od handlarza , masz fakturę zakupu to musisz zapłacić na dane firmy handlarza recykling bo inaczej mimo iz zapłacisz tą kwote 500zł na swoje nazwisko , nie odzyskasz jej to po pierwsze a po drugie , wiele WK nie pozwoli na zarejestrowanie takiego auta zanim nie będzie opłaty recyklingowej teoretycznie wniesionej przez podmiot sprowadzający pojazd czyli handlarza. Takie cyrki odchodziły w WK na śląsku. Wiem to bo mój kolega handluje autami i klient kupił od niego pojazd i wpłacił na swoje nazwisko 500zł i go pogonili z WK , musiał wpłacic drugi raz powyższą kwotę ale już z danymi kumpla firmy . Tak to mniej więcej wygląda. Ale oczywiście Polska to dziwny kraj , gdzie kazdy WK rządzi się innymi prawami...
-
- Mieszkaniec
- Posty: 233
- Rejestracja: 04 kwie 2015, 01:34
- Imię: Rafał
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Opel Zafira A 1.8 NJOY
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z18XE
- Gender:
Koledzy.
Powtórzę na swoim przykładzie...
(stan z czerwca 2015)
Opłatę recyklingową musiałem opłacić ja (ale dlatego, że umowa była na mnie sporządzona)-auto sprowadzał wujek.
Propo opłaty recyklingowej cd.
Jest niezbędna do wydania tymczasowego dow. rejestracyjnego, próbnych tablic a później stałego- jest przyjmowana z wnioskiem i jest za każdą wizytą w WK stemplowana...
Auto po przekroczeniu granicy PL NIE MOŻE (czytamy niet, dont, nein) jechać na własnych kołach- nawet na tablicach zjazdowych., Z wykupionym tymczasowym OC czy przeglądem
Zgodnie z kodeksem.
Auto, aby przeszło przegląd musi mieć tablice PL (te tymczasowe czerwone)!!!!
Auto żeby jeździło po Polskich drogach musi mieć dowód tymczasowy-
Bo jak nie ma dowodu to jak można zrobić przegląd i co najlepsze...
OC- sprzedają ci OC "zjazdowe" , ale OC jest ważne z Dowodem Rejestracyjnym i Przeglądem..
To działa jak Łańcuch. Bez tego jednego ogniwa nie da się uruchomić reszty.
Powtórze raz jeszcze...
OC bez dow. Rej nie jest ważne- jest warte tylko tyle i le kartka, na której jest wydrukowane...
W razie jakiejś (niedaj boże) kolizji każdy może uznać, iż sam kupujący podał niepradziwe dane (przy podpisywaniu tego OC jest rubryka , że auto ma przegląd i ważny dowód rejestracyjny).. więc jakakolwiek stłuczka może nas droooogo kosztować...
Informacje NIE WYSSANE z palca tylko potwierdzone przez wujka (hadlarza 30 lat dośw)i WK, UM !!!
pozdrawiam
Rafał
Powtórzę na swoim przykładzie...
(stan z czerwca 2015)
Opłatę recyklingową musiałem opłacić ja (ale dlatego, że umowa była na mnie sporządzona)-auto sprowadzał wujek.
Propo opłaty recyklingowej cd.
Jest niezbędna do wydania tymczasowego dow. rejestracyjnego, próbnych tablic a później stałego- jest przyjmowana z wnioskiem i jest za każdą wizytą w WK stemplowana...
Auto po przekroczeniu granicy PL NIE MOŻE (czytamy niet, dont, nein) jechać na własnych kołach- nawet na tablicach zjazdowych., Z wykupionym tymczasowym OC czy przeglądem
Zgodnie z kodeksem.
Auto, aby przeszło przegląd musi mieć tablice PL (te tymczasowe czerwone)!!!!
Auto żeby jeździło po Polskich drogach musi mieć dowód tymczasowy-
Bo jak nie ma dowodu to jak można zrobić przegląd i co najlepsze...
OC- sprzedają ci OC "zjazdowe" , ale OC jest ważne z Dowodem Rejestracyjnym i Przeglądem..
To działa jak Łańcuch. Bez tego jednego ogniwa nie da się uruchomić reszty.
Powtórze raz jeszcze...
OC bez dow. Rej nie jest ważne- jest warte tylko tyle i le kartka, na której jest wydrukowane...
W razie jakiejś (niedaj boże) kolizji każdy może uznać, iż sam kupujący podał niepradziwe dane (przy podpisywaniu tego OC jest rubryka , że auto ma przegląd i ważny dowód rejestracyjny).. więc jakakolwiek stłuczka może nas droooogo kosztować...
Informacje NIE WYSSANE z palca tylko potwierdzone przez wujka (hadlarza 30 lat dośw)i WK, UM !!!
pozdrawiam
Rafał
- gRZENIU
- Zafiromaniak
- Posty: 2136
- Rejestracja: 17 maja 2015, 03:30
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: Błonie
- Auto: Signum
- Model: Polift
- Oznaczenie silnika: Z19DTH
- Gender:
Maj 2015rafaellowarszaw pisze: Auto, aby przeszło przegląd musi mieć tablice PL (te tymczasowe czerwone)!!!!
Auto żeby jeździło po Polskich drogach musi mieć dowód tymczasowy-
Bo jak nie ma dowodu to jak można zrobić przegląd i co najlepsze...
Rafał
Nie zgodzę się z tobą ... Ja kupiłem moją Zosie w komisie i miałem opłacone tłumaczenia , recykling , akcyzę , oprócz przeglądu , a tablice miałem Francuskie . OC dostałem komisowe . Zrobiłem przegląd na kartce i poruszałem się na tych tablicach przez parę dni. W wydziale komunikacji nie pytali o tymczasowe tablice . Dałem wszystkie dokumenty i rejestracja przeszła bez problemowo.
No to miałeś sytuację taką jak ja . Ale nikt Cię nie skontrolował i nie miałeś kolizji ???? To i się ok skończyło . Ja też miałem przegląd od handlarza na kartce i zarejestrowałem auto i przegląd mi wbili do dowodu.gRZENIU pisze:
Maj 2015
Nie zgodzę się z tobą ... Ja kupiłem moją Zosie w komisie i miałem opłacone tłumaczenia , recykling , akcyzę , oprócz przeglądu , a tablice miałem Francuskie . OC dostałem komisowe . Zrobiłem przegląd na kartce i poruszałem się na tych tablicach przez parę dni.