Dość ciekawy biorąc pod uwagę tylko i wyłącznie zdjęcia (ale wiadomo - na zdjęciach to nawet z malucha można zrobić ferrari). Nie ma innej opcji tak czy inaczej, musiałbyś się przejechać i zobaczyć to cacko na żywo. Na zdjęciach widać, że samochód miał robione zdjęcia po umyciu, także to może wiele zakryć. Najlepiej gdybyś zabezpieczył się w miernik grubości lakieru (najprostszy z allegro - 20 zł). Przyda Ci się na pewno nie tylko do tego samochodu, a wiele potrafi zdziałać z cwaniakami, którzy sprzedają samochody "bezwypadkowe"
.
Zwróć też uwagę, który właściciel w kraju i czy ma jakieś dokumenty potwierdzające na wszystko (bardzo ważne są Briefy i potwierdzenie zapłacenia akcyzy - jeżeli jest to 1 bądź 2 właściciel).
W ogłoszeniu widać, że można sprawdzić na dowolnej stacji diagnostycznej - albo jest cwaniak, który ma znajomych w okolicy i nikt go nie zdradzi (ale tacy też często wymiękają, kiedy poprosisz o oświadczenie lub raport z pieczątką firmy i podpisem sprawdzającego), albo naprawdę samochód jest okej.
stnieje możliwość pozostawienia starego pojazdy w rozliczeniu lub jego wymianie.
Dziwne, sprawdź czy to nie jakiś komis, bądź handlarzyk. Jak tak, to samochód musi być naprawdę kozak żeby zdecydować się go wziąć.
@Edit:
Aliass pisze:Auto na zimówkach (stalówki) do tego dywaniki gumowe równiez na zime.
Zgadza się, czyli albo samochód jest na oponach, na których pojeździsz jeszcze kilka tygodni i będziesz skazany na wydatek, albo Pan sobie zażyczy dodatkowej opłaty za letnie gumy