Nierownomierne scieranie sie tarcz.
: 13 maja 2022, 21:07
Z 9 miesięcy temu mialem problem z tylnym zaciskiem. Mechanik prawie 2 lata temu miał zregenerować hamulce przy okazji wymiany tarcz i klocków na nowe. Oczywiście tego nie zrobil, bo "sprawdzał palcami i wszystko chodziło"... Doszło do zapieczenia 1 prowadnicy w jarzmie i klocek zużył sie z 1 strony w ciągu roku - około 12000 km, reszta jak nowe, bo nie hamuje na pałę. Około roku było wszystko ok, równomiernie starte tarcze.
Problem dotyczy tylnych hamulców.
Więc wymieniłem prowadnice na nowe, nowe klocki (na cały tył), przy okazji wymiana smarowania w tłoczku i nowe gumy, do tego smarowanie tam gdzie powinno być i takie jakie powinno być (postawiłem na sprawdzone - ATE).
Tarcz nie wymienialem, bo prawie nie zużyte, nie robiłem przełączania, bo klocek i tak powinien się w większej części dociść/dotrzeć, a cena przetłoczenia 2 tarcz, to u mnie cena ponad 1 tarczy, więc za bardzo nieopłacalne.
Po tych 9 miesiącach od wymiany i smarowania, tarcze nadal ścierają się tak samo jak przed "awarią"
Dodam, ze klocki i tarcze ATE (ceramiczne, przód i tył wymieniane w tym samym czasie), tak samo jak reszta osprzętu tylnych hamulców.
Na zdjęciu tarcze z tyłu: z lewej lewa tarcza (ta co miała zapieczoną prowadnicę), z prawej prawa tarcza, niby bylo z nią ok (klocki równo starte w niewielkim stopniu), a i tak nie wpełni dociskało.
Co teraz?
Wymiana jarzma na nowe? Jeśli tak, to może byc zamiennik NTK? (2 szt. ATE to ponad 400 zł, 2x NTK to 130 zł).
Zafira C 1.4T 2011.
Problem dotyczy tylnych hamulców.
Więc wymieniłem prowadnice na nowe, nowe klocki (na cały tył), przy okazji wymiana smarowania w tłoczku i nowe gumy, do tego smarowanie tam gdzie powinno być i takie jakie powinno być (postawiłem na sprawdzone - ATE).
Tarcz nie wymienialem, bo prawie nie zużyte, nie robiłem przełączania, bo klocek i tak powinien się w większej części dociść/dotrzeć, a cena przetłoczenia 2 tarcz, to u mnie cena ponad 1 tarczy, więc za bardzo nieopłacalne.
Po tych 9 miesiącach od wymiany i smarowania, tarcze nadal ścierają się tak samo jak przed "awarią"
Dodam, ze klocki i tarcze ATE (ceramiczne, przód i tył wymieniane w tym samym czasie), tak samo jak reszta osprzętu tylnych hamulców.
Na zdjęciu tarcze z tyłu: z lewej lewa tarcza (ta co miała zapieczoną prowadnicę), z prawej prawa tarcza, niby bylo z nią ok (klocki równo starte w niewielkim stopniu), a i tak nie wpełni dociskało.
Co teraz?
Wymiana jarzma na nowe? Jeśli tak, to może byc zamiennik NTK? (2 szt. ATE to ponad 400 zł, 2x NTK to 130 zł).
Zafira C 1.4T 2011.