Zafira Klub Polska

Od jakiegoś miesiąca mam problem:
Zapach stęchlizny (starej szmaty) po włączeniu klimatyzacji, ale również gdy jest wilgotno - pada deszcz. Klima była ozonowana i potraktowana ultradźwiękami, potem oczywiście wymiana filtra kabinowego - węglowego - nic nie pomogło.
Obstawiam zatkany przewód odprowadzania skroplin z parownika, tylko jak się do niego dostać (pod siedzeniem pasażera blacha byla mokra po 3km jazdy, a dzis było 18 stopni). Wody w aucie nie ma, ale też nie ma upałów i klima pochodziła kilka razy w tym roku, więc mogło się aż tyle nie zebrać. Chcę teraz sprawdzić rurkę odprowadzania skroplin i kupiłem piankę Nanoclean AC8 i potraktuję parownik nim.
Czy może jeszcze gdzieś indziej szukać przyczyny zapachu. Dziwi mnie fakt tego zapachu przy deszczu jak jest kilka stopni i klimatyzacja się nie włączy.
Zafira C 2011 1.4T (budowa klimy podobna do Astry J). Klima automatyczna 2 strefowa.

Od spodu auta na wysokości konsoli a drążkiem biegów powinna być rurka

Żeby sprawdzić czy masz drożny przewód odprowadzania skroplin to wlewasz wodę w miejsce tam gdzie czyścisz parownik i sprawdzasz pod samochodem czy wylatuje woda. Jeżeli wylatuje to jest OK.
U mnie występuje ten sam problem. Przewód odprowadzania skroplin mam drożny. Ozonowanie działa przez około miesiąc, a potem dalej czuć stęchliznę. Ja stosuję jeszcze taki coś: "PLAK AIR CLIM odgrzybiania klimatyzacji". Koszt około 15 zł. Działa to, ale też po kilkunastu dniach problem wraca z powrotem. Nie wiem czy to dobry trop, ale być może woda dostaje się w miejsce parownika przez cieknące podszybie (problem występujący w Zafirach C) i tam sobie stoi i po włączeniu klimy zaczyna śmierdzieć. Nie wiem na ile jest to prawdopodobne, ale tak może być, że woda przez podszybie wlewa się do komory silnika i tam gdzieś ścieka w okolice parownika lub układu chłodzenia i sobie stoi i kiśnie.
U mnie nawet w chłodne dni przy puszczaniu odgrzewania potrafi na dosłownie kilka sekund zaśmierdzieć grzybem, choć zdarza się to bardzo rzadko.

Mam to samo - czyściłem układ klimatyzacji ozonowałem ,wprowadzałem w każda dziurę nawiewu Wurth kwas nic nie pomogło. Grzybem daje aż w gardle gryzie, nic nie pomaga. Dziecko mam alergiczne i zawsze jest problem po dłuższej jeździe.
Być może odkręcenie podszybia coś by dało ale nie znam się. Bazuję na mechanikach a oni niestety takimi rzeczami się nie chcą zająć.

Tu są potrzebne materiały https://www.zafiraklub.org/viewtopic.ph ... ie#p479630