Zafira Klub Polska

Panowie i Panie
Znajomy chce kupić zafirke B i myśli na tą

http://otomoto.pl/opel-zafira-diesel-ok ... 75224.html
Czy ktoś zna to autko czy możecie coś o niej napisać ?
Narazie nie mamy jeszcze VIN-u.

Tylna prawa lampa chyba paruje. Jak znajomy ma w miarę blisko to może warto obejrzeć, ale trzeba dobrze sprawdzić blachy czy nie robiony i przebieg gdzieś potwierdzić (ustawiony jest taki "akurat" :> )

Codziennie jadę obok tego salonu - jakby co to mogę go obejrzeć.
:>

Frisco bardzo dziękuje - powiem znajomemu że możesz podjechac i obejrzeć auto.

Autko wygląda bardzo przyzwoicie, dlatego nie wiem skąd tak niska cena, jedyne co to fotel kierowcy troszkę wysiedziany, wyposażenie też nie jest fatalne.

Warto oglądnąć na żywo.

Zastanawia mnie tylko cena

Zweryfikować tą okazję w ASO pod kątem przebiegu i bezwypadkowosci.
Jeśli Ok to brać.

Cena niska ale nie nierealna, (czytaj można takie auto kupić w de za np 5000 euro z groszami)
Przebieg trochę podejrzany jak każdy typu 190 czy 185 tyś km.
Zdjęcia są podrasowane w PS, na żywo możesz jej nie poznać, ale równie dobrze może się okazać taka ładna, jak wygląda na foto.
Wg mnie warto obejrzeć

borewicz pisze:(czytaj można takie auto kupić w de za np 5000 euro z groszami)

Tia. Właśnie takie widziałem za 4900. Siłą by mnie nie zmusili żebym to kupił, ale nie było takiej potrzeby, bo już handlarz na zielonogórskich blachach dobił targu i ładował na lawetę. Szafka pokazywała 220 ale naklejka w komorze 370 Założę się że w Polsce jeszcze z 70 tys zniknęło razem z kierownicą, bo z oryginalnej wyłaziły druty
Normalnie okazja

cns80 pisze:

borewicz pisze:(czytaj można takie auto kupić w de za np 5000 euro z groszami)

Tia. Właśnie takie widziałem za 4900. Siłą by mnie nie zmusili żebym to kupił, ale nie było takiej potrzeby, bo już handlarz na zielonogórskich blachach dobił targu i ładował na lawetę. Szafka pokazywała 220 ale naklejka w komorze 370 Założę się że w Polsce jeszcze z 70 tys zniknęło razem z kierownicą, bo z oryginalnej wyłaziły druty
Normalnie okazja

wydaję mi się że trochę przepłacił, bo to o czym piszesz wyceniłbym na 3500- 4000 ,ale ja jestem tylko biernym obserwatorem nimieckiego rynku , a że w Polsce zamienia się to w igłę z przelotem 140 000 km to inna melodia. pozdro