Opel Zafira 1.9CDTI 150KM Do sprawdzenia ;) (dużo zdjęć)
Moderator: Tunio999
Opel Zafira 1.9CDTI 150KM Do sprawdzenia ;) (dużo zdjęć)
Witam wszystkich
Rodzina się powiększyła , BMW już za małe , wybór padł na Zafirę B lub Vectre C Kombii.
Obecnie mieszkam w Niemczech więc typ padł na to co najbliżej
Przedstawiam dość dziwny (przynajmniej mi się tak wydaje) model
2007 rok , 192.551 km , 150KM , ogólnie full wypas , przynajmniej w środku.
Na pierwszy rzut oka , maska sfatygowana kamieniami , twierdzą że auto po autostradach w DE jeździło więcej niż w mieście i dlatego tak to wygląda :
Mówię OK maska to maska pomaluje się i będzie OK
zaczynam oględziny , przednie drzwi otwieram zamykam , mierze grubość lakieru miernikiem , Wszystko Ok , brak śladów uderzenia czy malowania (też kilka odprysków po kamieniach)
otwieram tylne drzwi i
Kolega RUDOLF......
Hmm myślę no co to za lipa , czytam w internecie że to przez listwę rysuje się lakier i może wyjść tam coś takiego .. no ok (strona pasażera tył)
Mierzyłem lakier , wszędzie jest ok , wokół tych rudych wybryków też.
Strona kierowcy :
listwa siedziała dość mocno nie mogłem odczepić ale widać że zaczyna się coś dziać.
Lakier też okej .
Ogólnie żeby skrócić lakier mierzyłem godzinę cm po cm chyba wszystko z nim wporządku.
więc póki co mamy do zrobienia Maskę i progi ( ten od kierowcy ok ale od pasażera ?? troche dość mocno skorodowany)
Teraz spód auta.
od tyłu :
no i ... przód
----------------------------------------------------------
Dodam że pod maską ta metalowa rurka (chyba od chłodnicy) też jest trochę skorodowana.
Jazda testowa (odbyłem przed oględzinami nadwozia)
Jako że na liczniku blisko 200 tyś więc na pierwszy rzut poszła dwumasa , nic nie telepie , sprzęgło też nie wibruje , auto startuje płynnie , po teście (40 na 2 biegu i 4 gaz do dechy) też nie odczułem szarpnięć czy czegokolwiek dziwnego , przy gaszeniu silnika jakby w ostatniej pól sek coś tam głośniej zawarczy ale nie wiem czy to dwumasa , sprzęgło też wydaje się być okej , turbo też nie słychać moc jest itd.
OD strony technicznej wydaje się jak najbardziej OK , wszystko jest sprawne , zawieszenie nie ma luzów , martwi mnie tylko ta zgnilizna pod spodem (progi jeszcze bym zrobił)
Proszę niech się wypowiedzą osoby , które spotkały się z podobnym problemem (może ten typ tak ma ?? )
Auto dzwona na pewno nie miało , (może stało w wodzie ? )
Pozdrawiam i czekam na opinie
Rodzina się powiększyła , BMW już za małe , wybór padł na Zafirę B lub Vectre C Kombii.
Obecnie mieszkam w Niemczech więc typ padł na to co najbliżej
Przedstawiam dość dziwny (przynajmniej mi się tak wydaje) model
2007 rok , 192.551 km , 150KM , ogólnie full wypas , przynajmniej w środku.
Na pierwszy rzut oka , maska sfatygowana kamieniami , twierdzą że auto po autostradach w DE jeździło więcej niż w mieście i dlatego tak to wygląda :
Mówię OK maska to maska pomaluje się i będzie OK
zaczynam oględziny , przednie drzwi otwieram zamykam , mierze grubość lakieru miernikiem , Wszystko Ok , brak śladów uderzenia czy malowania (też kilka odprysków po kamieniach)
otwieram tylne drzwi i
Kolega RUDOLF......
Hmm myślę no co to za lipa , czytam w internecie że to przez listwę rysuje się lakier i może wyjść tam coś takiego .. no ok (strona pasażera tył)
Mierzyłem lakier , wszędzie jest ok , wokół tych rudych wybryków też.
Strona kierowcy :
listwa siedziała dość mocno nie mogłem odczepić ale widać że zaczyna się coś dziać.
Lakier też okej .
Ogólnie żeby skrócić lakier mierzyłem godzinę cm po cm chyba wszystko z nim wporządku.
więc póki co mamy do zrobienia Maskę i progi ( ten od kierowcy ok ale od pasażera ?? troche dość mocno skorodowany)
Teraz spód auta.
od tyłu :
no i ... przód
----------------------------------------------------------
Dodam że pod maską ta metalowa rurka (chyba od chłodnicy) też jest trochę skorodowana.
Jazda testowa (odbyłem przed oględzinami nadwozia)
Jako że na liczniku blisko 200 tyś więc na pierwszy rzut poszła dwumasa , nic nie telepie , sprzęgło też nie wibruje , auto startuje płynnie , po teście (40 na 2 biegu i 4 gaz do dechy) też nie odczułem szarpnięć czy czegokolwiek dziwnego , przy gaszeniu silnika jakby w ostatniej pól sek coś tam głośniej zawarczy ale nie wiem czy to dwumasa , sprzęgło też wydaje się być okej , turbo też nie słychać moc jest itd.
OD strony technicznej wydaje się jak najbardziej OK , wszystko jest sprawne , zawieszenie nie ma luzów , martwi mnie tylko ta zgnilizna pod spodem (progi jeszcze bym zrobił)
Proszę niech się wypowiedzą osoby , które spotkały się z podobnym problemem (może ten typ tak ma ?? )
Auto dzwona na pewno nie miało , (może stało w wodzie ? )
Pozdrawiam i czekam na opinie
- cns80
- Zafiromaniak
- Posty: 1226
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:15
- Imię: Patryk
- Lokalizacja: Warszawa [WT]
- Auto: Renault
- Model: Espace4
- Oznaczenie silnika: J4BR
Coś mi się wydaje że postał w wodzie. Sprawdź w briefie gdzie był zarejestrowany i czy nie było tam powodzi. Jeśli się potwierdzi to lakierowanie nic nie da bo będą wychodziły następne kwiatki w innych miejscach i podłużnice w końcu szlag trafi.
Warto by zajrzeć do profili zamkniętych czy tam woda nie stoi.
Maskę też mam w podobnym stanie.
Pukanie przy gaszeniu to może być poducha silnika. Najczęściej ta dolna.
Warto by zajrzeć do profili zamkniętych czy tam woda nie stoi.
Maskę też mam w podobnym stanie.
Pukanie przy gaszeniu to może być poducha silnika. Najczęściej ta dolna.
-
- Zafiromaniak
- Posty: 678
- Rejestracja: 05 sty 2010, 22:59
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp. [FG]
- Auto: Zafiry
- Model: wszystkie
- Oznaczenie silnika: różne
- Gender:
WItam ponownie sorry że nie edytuje ale żeby było widać nowy post.
zwiedziłem dziś okolicę , obejrzałem 6 Zafir. Każdej zrobiłem zdjęcie oto efekt.
Roczniki od 2005 do 2009
Jakiś dramat , czy Zafira tak rdzewieje ?? czy to standard że rama jest zjedzona ? po prostu się tym nie przejmować i tak jeździć , czekać aż silnik wypadnie czy jest to taka konstrukcja że można to olać i nie zwracać na to uwagi , zgłupiałem już zupełnie , myślałem że ta niebieska z pierwszego postu jest jakaś popaprana a tu każda kolejna mniej bądź bardziej zjedzona ,, doszło do tego że na parkingach przed sklepami zacząlem atakować obce zafiry i patrzeć im pod spód wszędzie szaleje Rdza... Mieszkam prawie nad morzem ale czy wilgotność powietrza ma aż taki wpływ ?
Pozdr
zwiedziłem dziś okolicę , obejrzałem 6 Zafir. Każdej zrobiłem zdjęcie oto efekt.
Roczniki od 2005 do 2009
Jakiś dramat , czy Zafira tak rdzewieje ?? czy to standard że rama jest zjedzona ? po prostu się tym nie przejmować i tak jeździć , czekać aż silnik wypadnie czy jest to taka konstrukcja że można to olać i nie zwracać na to uwagi , zgłupiałem już zupełnie , myślałem że ta niebieska z pierwszego postu jest jakaś popaprana a tu każda kolejna mniej bądź bardziej zjedzona ,, doszło do tego że na parkingach przed sklepami zacząlem atakować obce zafiry i patrzeć im pod spód wszędzie szaleje Rdza... Mieszkam prawie nad morzem ale czy wilgotność powietrza ma aż taki wpływ ?
Pozdr
Z tego co czytam to akcja wymiany Sanek przez GM się już skończyła ..więc ewentualnie na swój koszt , jazda z tak przejedzonymi sankami chyba nie jest zbyt bezpieczna ? chyba że to tylko powierzchniowa rdza którą wystarczy zdrapać drucianą szczotą i zakonserwować , nie wiem moje 16 letnie BMW E39 nie ma ani grama rdzy .. więc rdza w aucie z 2009 roku to brak słów.......
sprawdź i daj znać , ciekaw jestem jak wyglądają auta w moim rodzinnym mieście :-) poza tym skoro opel wie o tym defekcie to akcja,naprawcza powinna trwać nadal , na pewno wiele osób o niej nie wiedziało i czekać tylko jak silniki starszysz aut zaczną wyskaliwać na ulice wg mnie to skandal żeby takie partactwo zrobić w tak popularnym aucie , wie ktoś czy vectra c po lifcie też ma takie problemy ??