OPEL ZAFIRA B przebieg 42 000 1.9 120KM
Moderator: Tunio999
-
- Debiutant
- Posty: 25
- Rejestracja: 18 lip 2014, 23:32
- Imię: Rafał
- Lokalizacja: Wudzyn
- Auto: Opel Zafira B 1.8 Sport
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Gender:
OPEL ZAFIRA B przebieg 42 000 1.9 120KM
Może ta Zafira??? W prawdzie diesel, ale mały przebieg. Byłem ją obejrzeć, cała porysowana, jakby dzieci się nią bawiły, urwana tylna wycieraczka , zbita tylna lampa, kilka uderzeń drzwiami , zdarte az do podkładu, wgniotka na tylnych dzrwiach, wciśnięty próg, aż rude się pojawiło, wszystkie felgi porysowane od krawężników (kobieta jeździłą ) Do tego zarejestrowane jako ciężarowy, nie ma 3 rzedu siedzeń i pasów. Ze względu na lakier gostek opuścił 1000zł, czyli jest za 29000. Warto czy nie bardzo??? Koszt tych siedzeń i pasów z przerejestrowaniem na osobowy to około 1000zł
http://olx.pl/oferta/opel-zafira-b-prze ... 7LYkJ.html
http://olx.pl/oferta/opel-zafira-b-prze ... 7LYkJ.html
- miodzik
- Zafiromaniak
- Posty: 3090
- Rejestracja: 23 lut 2013, 18:26
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Świdwin ZSD
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Y20DTH
- Gender:
- Kontakt:
Posiadanie auta jako ciężarowego mając firmę nawet tak mala jak moja było do niedawna bardzo opłacalne, zwłaszcza jeśli ktoś był Vatowcem. Przy zakupie takiego auta z salonu można było w pełni odliczyć VAT a to nie mala kwota, do tego brane faktury na paliwo wrzucane w koszta tez można było odliczać od vatu. Dla mnie gdybym miał ówcześnie taka możliwość nawet bym się nie zastanawiał tylko brał właśnie taki egzemplarz z przyczyn czysto ekonomicznych. Tak robiło wielu moich znajomych.
Jednak ekonomia zakupu to jedno. Kupując nowe auto z salonu dla siebie nawet jak takie które miało by wozić dzieci do szkoły nie sprzedawałbym go z pewnością po tak krótkim upływie czasu. Bankowo zrobiłbym lakier etc i dalej jeździł bo początkowy wydatek na zakup byłby znacznie wyższy i do dzisiaj takie auto w zasadzie nie zamortyzowałoby się do końca.
Dziwna mnie deklarowane przebiegi takimi autami na poziomie mniejszym jak 10 tys rocznie. Ja jeżdżąc TYLKO po Świdwinie z dzieciakami do przedszkola czy na zakupy robię tyle zwykłą Polowką. Rocznie do tego koja Zafira jeżdżąc w zasadzie wokół komina robi ok 20 tys. A wcale nie uważam się za kogoś kto jeździ dużo i z pasja omija dziury w polskich drogach.
Jeżeli auto jest pewne i dobre jedynie doszukiwałbym się ekonomicznego powodu sprzedaży auta u obecnego właściciela. Długi, ciąganie przez komorników i nie wypłacalność. Jednak nawet w takim przypadku takie auto ląduje najczęściej u znajomych czy rodziny. W tym przypadku jeśli poważnie jesteś zainteresowany takim autem po pierwsze wizyta w ASO z udokumentowaniem historii. Właściciel powinien mieć pełną dokumentację od A do Z z prowadzeniem książki serwisowej. W końcu jakiś czas auto zawsze jest na gwarancji i żeby ją utrzymać należy wykonywać przeglądy czasowe w ASO.
Jednak ekonomia zakupu to jedno. Kupując nowe auto z salonu dla siebie nawet jak takie które miało by wozić dzieci do szkoły nie sprzedawałbym go z pewnością po tak krótkim upływie czasu. Bankowo zrobiłbym lakier etc i dalej jeździł bo początkowy wydatek na zakup byłby znacznie wyższy i do dzisiaj takie auto w zasadzie nie zamortyzowałoby się do końca.
Dziwna mnie deklarowane przebiegi takimi autami na poziomie mniejszym jak 10 tys rocznie. Ja jeżdżąc TYLKO po Świdwinie z dzieciakami do przedszkola czy na zakupy robię tyle zwykłą Polowką. Rocznie do tego koja Zafira jeżdżąc w zasadzie wokół komina robi ok 20 tys. A wcale nie uważam się za kogoś kto jeździ dużo i z pasja omija dziury w polskich drogach.
Jeżeli auto jest pewne i dobre jedynie doszukiwałbym się ekonomicznego powodu sprzedaży auta u obecnego właściciela. Długi, ciąganie przez komorników i nie wypłacalność. Jednak nawet w takim przypadku takie auto ląduje najczęściej u znajomych czy rodziny. W tym przypadku jeśli poważnie jesteś zainteresowany takim autem po pierwsze wizyta w ASO z udokumentowaniem historii. Właściciel powinien mieć pełną dokumentację od A do Z z prowadzeniem książki serwisowej. W końcu jakiś czas auto zawsze jest na gwarancji i żeby ją utrzymać należy wykonywać przeglądy czasowe w ASO.
-
- Debiutant
- Posty: 25
- Rejestracja: 18 lip 2014, 23:32
- Imię: Rafał
- Lokalizacja: Wudzyn
- Auto: Opel Zafira B 1.8 Sport
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Gender:
Chciałem go postawić na ASO, już terminy umawiałem, to okazało się, ze nie ma ostatniego rzędu siedzeń i pasów... Kolejny 1000zł trzeba doliczyć, żeby na osobowe zarejestrować i zrezygnowałem. Facet zjechał do 28800, ale zniechęcił mnie ogrom rzeczy jakie trzeba by zrobić, czyli przeróbka na osobowe i poprawki lakiernicze prawie na każdym elemencie, łacznie z felgami... zbita lampa tylna i wycieraczka urwana. Tą Zafirą chyba faktycznie jeździła żona przedszkolanka, bo jak się nim umawiałem, to babka jechała autobusem do pracy Może ta ostateczna cena nie jest aż taka wysoka i warto by sprawdzić w ASO ???
- miodzik
- Zafiromaniak
- Posty: 3090
- Rejestracja: 23 lut 2013, 18:26
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Świdwin ZSD
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Y20DTH
- Gender:
- Kontakt:
Jeżeli właściciel ma komplet papierów, jest logicznie w stanie wytłumaczyć stan auta to musisz sobie zadać pytanie jak bardzo i często będziesz korzystał z trzeciego rzędu siedzeń i oczywiście jedz do Aso.
Auto może być warte uwagi, ale pod lupę musisz je wsiąść. Zbita lampa to podstawa do zatrzymania dowodu rejestracyjnego w czasie rutynowej kontroli wiec dziwi mnie ze nie jest wymieniona.
Wycieraczkę mógł ukręcić zazdrosny syn sąsiada...
Auto może być warte uwagi, ale pod lupę musisz je wsiąść. Zbita lampa to podstawa do zatrzymania dowodu rejestracyjnego w czasie rutynowej kontroli wiec dziwi mnie ze nie jest wymieniona.
Wycieraczkę mógł ukręcić zazdrosny syn sąsiada...
-
- Zafiromaniak
- Posty: 678
- Rejestracja: 05 sty 2010, 22:59
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp. [FG]
- Auto: Zafiry
- Model: wszystkie
- Oznaczenie silnika: różne
- Gender: