Zafira Klub Polska

Witam:)

Od kilku miesięcy jestem posiadaczem Zafirki A, którą odkupiłem od mojego ojca Razem dorastaliśmy:D teraz mam 24 lata ojciec zdecydował się na zmianę samochodu, a ja uznałem, że to dla mnie odpowiednie auto i przede wszystkim pewniak:).

Zafira od nowości była w jego rękach, dzięki temu wiem, że wszystko działa jak należy, serwisowana do tej pory w ASO. Przebieg 115000 km (była drugim autem, które w zasadzie z garażu wyjeżdżało tylko w niedziele w 100-200 km trasy:D ). Jest to wersja comfort. Samochód 100% seria, kilka dni temu zostało zmienione seryjne radio na Alpine CDE-180RM

Zdjęcia dorzucę jutro o ile będzie ładna pogoda, która pozwoli mi spędzić przy niej trochę czasu

Plany:

- zadbać o kilka otarć, które powstały przez te wszystkie lata,
- nowa felga na lato, starą przerzucić na zimówki,
- podłokietnik

Pozdrawiam
Na razie jedno poglądowe

Zadowolenia z użytkowania i czekamy na foty

Zadowolenia z Zosi i 1000000km bezawaryjności

ładnie się prezentuje najważniejsze, że z pewnego źródła a gdyby (odpukać) coś się działo to tata chyba będzie mógł Ci co nieco podpowiedzieć

miliona km bezawaryjności

Ładna Zośka Niech służy bezawaryjnie

ładny ryjek, czekamy na kilka zdjęć du... ki i wnętrza

Zadowolenia z auta i bezawaryjności

Fajna Zośka jak o nią zadbasz na pewno się odwdzięczy

Bezawaryjnej eksploatacji!

Szerokiej drogi bezawaryjności.

Gratuluję. Nie ma to jak pewniak.

Wyglądem prawie jak moja zadowolenia

Dzięki za pozytywne opinie

Przyszedł czas, żeby trochę o nią zadbać





To są problemy do zrobienia w tym tygodniu nie są to duże ubytki ale niektóre do samej blachy, w kilku miejscach powstały już dosłownie milimetrowe pęcherzyki zaraz przy otarciu.

Plan mam taki: wyczyścić, zedrzeć lakier tak, żeby nie było tych pęcherzyków i zamalować orginalnym lakierem jak rozszyfruje jego kod I tutaj prośba o poradę czy pomysł dobry, czy zrobić to w inny sposób, oczywiście zdrowie blachy na miejscu pierwszym a wygląd wizualny na drugim ale na ile się da fajnie, żeby było mało widoczne wiadomo Na szczęście to tyle z problemów blacharskich

Ps. Wciąż czekam na pogodę i trochę wolnego czasu, żeby uzupełnić galerię zdjęć

W końcu znalazł się wolny i pogodny dzień, żeby przeprowadzić wiosenne sprzątanie Spedziłem nad nią cały dzień i już nie miałem siły robić więcej zdjęć Jak widać miejsce parkingowe też się trochę odświeżyło (plan na kierownicy już nie ma- ze zmęczenia zapomniałem ją przetrzeć:P)

Ładna czerń