[A] - knott - 1,8 Elegance, 125 KM, 2003, Tempomat
: 09 lut 2015, 20:40
Pierwszy dzień z Zafirą jakoś szybko zleciał.
W urzędzie poszło gładko,
nowe ramki do nowych blach
i OC on-line oczywiście
i tylko czekałem aż skończę pracę żeby sprawdzić co toto kryje przede mną.
Dużo czasu nie trzeba było, żeby znaleźć plusy dodatnie jak i te ujemne, parafrazując Bolka
Rewelacyjna jak na leciwe auto zawiecha,
układ kierowniczy precyzyjny, właściwie nawet dość zwrotne się wydaje,
heble niczego sobie, dość ciche wnętrze, wszystko właściwie pod ręką,
ale żeby nie było...
... brakuje mi podświetlenia konsoli, taka mała dioda spod lusterka wstecznego niewiele oświetla,
fotel kierowcy pozostawia sporo do życzenia, chyba bez jakiejś poduchy się nie obędzie
radio zakodowane, pozostało 6 prób i już wiem, że zapisany kod jest błędny, chyba skończy się na wizycie w odpowiednim serwisie
Więcej pewnie zacznę odkrywać z czasem, podczas codziennej eksploatacji pewnie niejedno wyjdzie,
pierwszy dzionek jednak zaliczam do jak najbardziej udanych.
Vectra to nie jest, dwa lytry to też nie są ale na razie nie żałuję decyzji.
Wręcz przeciwnie, już się cieszę na dalsze wyjazdy.
Może w końcu spełnię moje marzenia i na rodzinne wczasy będę mógł zabierać rowery na aucie i komara na przyczepce
W urzędzie poszło gładko,
nowe ramki do nowych blach
i OC on-line oczywiście
i tylko czekałem aż skończę pracę żeby sprawdzić co toto kryje przede mną.
Dużo czasu nie trzeba było, żeby znaleźć plusy dodatnie jak i te ujemne, parafrazując Bolka
Rewelacyjna jak na leciwe auto zawiecha,
układ kierowniczy precyzyjny, właściwie nawet dość zwrotne się wydaje,
heble niczego sobie, dość ciche wnętrze, wszystko właściwie pod ręką,
ale żeby nie było...
... brakuje mi podświetlenia konsoli, taka mała dioda spod lusterka wstecznego niewiele oświetla,
fotel kierowcy pozostawia sporo do życzenia, chyba bez jakiejś poduchy się nie obędzie
radio zakodowane, pozostało 6 prób i już wiem, że zapisany kod jest błędny, chyba skończy się na wizycie w odpowiednim serwisie
Więcej pewnie zacznę odkrywać z czasem, podczas codziennej eksploatacji pewnie niejedno wyjdzie,
pierwszy dzionek jednak zaliczam do jak najbardziej udanych.
Vectra to nie jest, dwa lytry to też nie są ale na razie nie żałuję decyzji.
Wręcz przeciwnie, już się cieszę na dalsze wyjazdy.
Może w końcu spełnię moje marzenia i na rodzinne wczasy będę mógł zabierać rowery na aucie i komara na przyczepce