[A] - neotomlid - Opel Zafira 1.8 2000r 132tyś km
: 02 mar 2016, 16:34
Witam.
Jak to się mówi lepiej późno niż wcale.
Chcę wam zaprezentować moją Zafire kupioną w sierpniu 2015r. Dokładnie to wrzucam zdjęcia zrobione przez gościa od którego ją kupiłem, zdjęcia które nie był w ofercie ale te które dostałem na moją prośbę na meila.
I co ważne nie robił z tym w ogóle kłopotu. Generalnie full kultura i komunikacja przed i w dniu zakupu. Na marginesie dodam to nie był Polak tylko Ukrainiec mieszkający w Słubicach od 20lat.
Post ten też chcę zadedykować osobą, które szukają autka i powiedzieć, że są jeszcze uczciwi handlarze i auta tylko kupa roboty żeby to odszukać.
W dniu mojego zakupu:
Zafira A 2000r. 1,8 16v, 100% org. i bezwypadek, 1wł w Niemcy tzn kupiona i serwisowana regularnie do 2014r tylko i wyłącznie w OPEL HEINE Frankfurt Oder, TUV zrobiony w kwietniu 2015r. a ostatni wpis w książce ASO październik 2014r.
Stan wnętrza bdb/wzorowy jak na ten wiek, tapicerka super i nie wysiedziana.
Auto zmierzone wszędzie oryginalny lakier - bardzo ładny perłowy granatowo/śliwkowy kolor. Stan lakieru jak na 15lat bdb, 0 wgniotów i istotnych rys. Na minus jedynie szyba czołowa porysowana chyba od skrobaczki.
W dniu zakupu stwierdziłem: ogranicznik tylnych drzwi do wymiany(urwane ucho), kolektor nieznacznie minimalnie na zimnym dzwonił(jedna śruba urwana), drżenie lewarka biegów (wystarczyło dokręcić koszyczek hehe)
Poza tym na plus tak jak w książce serwisowej w aucie były nowe tarcze tył org., nowa chłodnica klimatyzacji org., rozrząd zmieniony przy 119tyś w 2013r oryginalny GM (sprawdzone fizycznie), filtry oleje w październiku 2014r., poza tym świece nowe, akumulator roczny.
W cenie dostałem też zimówki DOT 2010 6,5mm Continentala na felgach org. stalowych. Czyli to co niemiec miał do auta.
Na dzień dzisiejszy powiem co od tego czasu zrobiłem:
Na dzień dobry LPG STAG za 2300zł oraz ogranicznik drzwi 30zł ze szrotu oraz oleje i nowe pióra wycieraczek, po 3mieś padł termostat - zmieniłem na org. w obudowie za 100zł, a na początku 2016r. czyszczenie przepustnicy za 5,6zł (uszczelka w ASO hehe) i tyle.
Auto pali mi gazu 10-12l w mieście 8-10l w trasie. Zrobiłem właśnie 10tyś km i dolałem może 0,5l oleju łącznie.
Na koniec koszty zakupu: 7600zł + wycieczka 500zł łącznie za 2 auta + zarejestrowanie 900zł. Powrót autostradą ze Słubic na duplikatach - hehe - ale się udało.
Jak to się mówi lepiej późno niż wcale.
Chcę wam zaprezentować moją Zafire kupioną w sierpniu 2015r. Dokładnie to wrzucam zdjęcia zrobione przez gościa od którego ją kupiłem, zdjęcia które nie był w ofercie ale te które dostałem na moją prośbę na meila.
I co ważne nie robił z tym w ogóle kłopotu. Generalnie full kultura i komunikacja przed i w dniu zakupu. Na marginesie dodam to nie był Polak tylko Ukrainiec mieszkający w Słubicach od 20lat.
Post ten też chcę zadedykować osobą, które szukają autka i powiedzieć, że są jeszcze uczciwi handlarze i auta tylko kupa roboty żeby to odszukać.
W dniu mojego zakupu:
Zafira A 2000r. 1,8 16v, 100% org. i bezwypadek, 1wł w Niemcy tzn kupiona i serwisowana regularnie do 2014r tylko i wyłącznie w OPEL HEINE Frankfurt Oder, TUV zrobiony w kwietniu 2015r. a ostatni wpis w książce ASO październik 2014r.
Stan wnętrza bdb/wzorowy jak na ten wiek, tapicerka super i nie wysiedziana.
Auto zmierzone wszędzie oryginalny lakier - bardzo ładny perłowy granatowo/śliwkowy kolor. Stan lakieru jak na 15lat bdb, 0 wgniotów i istotnych rys. Na minus jedynie szyba czołowa porysowana chyba od skrobaczki.
W dniu zakupu stwierdziłem: ogranicznik tylnych drzwi do wymiany(urwane ucho), kolektor nieznacznie minimalnie na zimnym dzwonił(jedna śruba urwana), drżenie lewarka biegów (wystarczyło dokręcić koszyczek hehe)
Poza tym na plus tak jak w książce serwisowej w aucie były nowe tarcze tył org., nowa chłodnica klimatyzacji org., rozrząd zmieniony przy 119tyś w 2013r oryginalny GM (sprawdzone fizycznie), filtry oleje w październiku 2014r., poza tym świece nowe, akumulator roczny.
W cenie dostałem też zimówki DOT 2010 6,5mm Continentala na felgach org. stalowych. Czyli to co niemiec miał do auta.
Na dzień dzisiejszy powiem co od tego czasu zrobiłem:
Na dzień dobry LPG STAG za 2300zł oraz ogranicznik drzwi 30zł ze szrotu oraz oleje i nowe pióra wycieraczek, po 3mieś padł termostat - zmieniłem na org. w obudowie za 100zł, a na początku 2016r. czyszczenie przepustnicy za 5,6zł (uszczelka w ASO hehe) i tyle.
Auto pali mi gazu 10-12l w mieście 8-10l w trasie. Zrobiłem właśnie 10tyś km i dolałem może 0,5l oleju łącznie.
Na koniec koszty zakupu: 7600zł + wycieczka 500zł łącznie za 2 auta + zarejestrowanie 900zł. Powrót autostradą ze Słubic na duplikatach - hehe - ale się udało.