Zafira Klub Polska

Moja zafirka zdobyła już trzy klubowe artefakty , więc przyszła pora w końcu ją przedstawić
Zafirkę zakupiłem w ubiegłym roku, po kilkunastu wizytach na naszym forum wybór padł na benzynke 1.8, z myslą o jej późniejszym zagazowaniu (co stało się faktem na przełomie lutego i marca tegoż roku - instalacja STAG 300)
Metryka zafirki:
Jest to wersja edition2000
Data produkcji: 2000-08-21
Typ Silnika: Z18XE 125 KM
Kolor karoserii: Polarmeerblau - odpowiednik GM - Z282
4 szybki elektr.
Klima manualna
Alufelgi wzór N29 6JX15
Oponki lato Vredestein Sportrac3 195/65/R15
Oponki zima Vredestein Snowtrac3 195/65/R15
Radiotelefon Philips CCRT 700
8 głośników
Wyświetlacz wielofunkcyjny
Sterowanie radiem z kierownicy
Tempomat
Komputer pokładowy
Zafirką przejechałem już podad 10kkm i jak na razie służy mi niezawodnie, z czego jestem niezmiernie rad.


LINK DO ALBUMU Z18XE 125 KM
PS. To żona uparła się na ten samochód, a teraz to chyba ja jestem bardziej zadowolony

Ładna Zosia - zadowolenia z jazdy życzę!

ładna zazdroszczę Ci ciemnych szybek z tyłu
Jeśli mnie oczy nie mylą naklejka ZKP tą przeźroczystą folię powoli należy odkleić i zostanie Ci tylko czarna naklejka na lakierze, bez przeźroczystej folii
podoba mi się ten model alusów bezawaryjności

właśnie miałem pytać na forum o tę naklejkę, bo po deszczu nieładnie zaczęła wyglądać - dzięki za info - dziś przetestuje. Podgrzewać suszarką?

Ładny egzemplarz Zosieńki. Ciekawe te relingi z 2 punktami mocowania. Na tym forum czytałem, że przed FL były mocowane w 3 miejscach Co do naklejki z tyłu... Ja też tak zrobiłem - ponoć nie byłem pierwszy i też nie drugi. Tak więc Ty nie jesteś też i trzeci... Ja myślałem, że wadliwa i gdy zrobiła się niebieska i matowa postanowiłem ją usunąć. Zrobiłem to bez jakichś widziwiasów i normalnie zeszła. Po prostu odklejaj z wyczuciem, w razie potrzeby ponownie dociskając/gładząc to, co ma zostać.

nic nie grzać
tylko przed nieodklejeniem foli szmatka w rękę i pocierasz całą naklejkę żeby się przykleiła, teraz delikatnie i powoli odklejasz i patrzysz czy naklejka zostaje na karoserii jeśli się odkleja razem z folią to spowrotem na blachę ( najlepiej szmatką ) pocierasz i znowu odklejasz folię
Folia ma o ileś % gorszy klej niż naklejka więc nie będzie problemu

jak przestanie dziś w końcu padać w Olsztynie to się za to zabiorę
odnośnie alusów - również mi się podobają - zastanawiałem się nad zmianą na 16 nieoryginalne, ale koniec końców zostały fabryczne.
edit:
Uploaded with ImageShack.us

teraz znacznie ładniej to wygląda dzięki

Witam swojaka w końcu troszkę nas przybywa, miliona km życzę. Widzę ze kolega na generałów mieszka? W niedługim czasie mam zamiar zorganizować spot olsztyński także już dziś zapraszam.

tak na Sucharskiego w ślicznym różowym domku a na mini-spocik nie omieszkam się pojawić