[B] - spons - 1.9 CDTI Cosmo, 150 KM, 2006, automat
Witam,
Czas na zmiany Zofia szuka nowego właściciela Gdyby ktoś był zainteresowany:
http://otomoto.pl/oferta/opel-zafira-au ... 759404f2b8
Auto w moich rekach (a raczej żony) zrobiło w kraju nie całe 30k km kompletnie bezawaryjnie, sprawne, zadbane i gotowe do jazdy
Pozdrawiam
Czas na zmiany Zofia szuka nowego właściciela Gdyby ktoś był zainteresowany:
http://otomoto.pl/oferta/opel-zafira-au ... 759404f2b8
Auto w moich rekach (a raczej żony) zrobiło w kraju nie całe 30k km kompletnie bezawaryjnie, sprawne, zadbane i gotowe do jazdy
Pozdrawiam
- Rafoooo
- Zafiromaniak
- Posty: 1949
- Rejestracja: 02 lis 2014, 09:58
- Lokalizacja: Limanowa
- Model:
- Kontakt:
Piękna Zafira .............. czemu chcesz sprzedać takie cacko? Jak Ci się w ogóle uda oczywiście ........... piszę tak ponieważ cenę to chyba troszkę zawyżyłeś, no chyba że się machłeś w opisie rocznika Zafiry i miało być 2009, a nie 2006 (niestety nie oszukujmy się, ale diesla z 2006 kupi już za 19000zł, a w Twojej cenie to OPC można kupić :>
Życie trzeba przeżyć tak, żeby wstyd było opowiadać, za to przyjemnie
wspominać.
wspominać.
Rafoooo, można i taniej ale dla mnie to takie troche jakby "branie kredytu" na naprawy, kupujesz ulepa a potem łatasz przez rok lub dwa bo to bo tamto (oczywiście wyjątek potwierdza regułę, ale chyba za długo już po tym świecie chodzę ), suma sumarum wychodzi tyle samo lub niewiele taniej, a auto zamiast jeździć stoi po warsztatach. Ze sprzedażą kompletnie mnie się nie spieszy, zobaczymy jak będzie. Zdaję sobie sprawę, że cena jest wysoka, ale na prawdę odwzorowuje stan auta. Sam komplet powłok na aucie to ~3k pln...
Czemu sprzedaje? Oficjalna wersja najwspanialszej z żon to argumenty, że nie potrzeba nam już tak dużego auta bo dzieciaki podrosły, wózków już nie wozimy, z parkowaniem problem bo wielkie itp. itd. De facto pomysł sprzedaży pojawił się chwilę po tym jak poinformowałem najwspanialszą że będe zamawiał sobie nowe auto... i tak z planowanego hothatcha zrobiło się hot-kombi, a z zafiry zrobił się hothatch Faktem jest oczywiście, że tak duże auto jest nam w zasadzie na chwilę obecną zbędne, ale mogłoby spokojnie jeszcze trochę u nas pojeździć bo "jeść nie woła"
Wojti, dokładnie tak czy znajdzie się ktoś kto doceni się okaże, nie spodziewam się klientów walących drzwiami i oknami Na sprzedaż auta mam jakieś 4 miesiące na luzie, a jak mam je oddać półdarmo, to wole Zofię gdzieś "w rodzinę" upchnąć.
Czemu sprzedaje? Oficjalna wersja najwspanialszej z żon to argumenty, że nie potrzeba nam już tak dużego auta bo dzieciaki podrosły, wózków już nie wozimy, z parkowaniem problem bo wielkie itp. itd. De facto pomysł sprzedaży pojawił się chwilę po tym jak poinformowałem najwspanialszą że będe zamawiał sobie nowe auto... i tak z planowanego hothatcha zrobiło się hot-kombi, a z zafiry zrobił się hothatch Faktem jest oczywiście, że tak duże auto jest nam w zasadzie na chwilę obecną zbędne, ale mogłoby spokojnie jeszcze trochę u nas pojeździć bo "jeść nie woła"
Wojti, dokładnie tak czy znajdzie się ktoś kto doceni się okaże, nie spodziewam się klientów walących drzwiami i oknami Na sprzedaż auta mam jakieś 4 miesiące na luzie, a jak mam je oddać półdarmo, to wole Zofię gdzieś "w rodzinę" upchnąć.
Ostatnio zmieniony 06 paź 2015, 10:05 przez spons, łącznie zmieniany 1 raz.
- rafant4011
- Zafiromaniak
- Posty: 6706
- Rejestracja: 29 wrz 2014, 15:53
- Imię: Rafał
- Lokalizacja: Warszawa Włochy[ESK]
- Auto: Zafira B
- Model: Cosmo
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
- Kontakt:
rafant4011, przyznaję bez bicia Pokrowców nie sciągałem przez 4 lata Auto do zdjęć nie było picowane, ot umyte i osuszone, wnętrza nie tykałem bo nie było czasu, wytrzepałem tylko piach z dywaników ;/ To samo tyczy się wnęk drzwi, komory silnika i wnęk felg - brak czasu na porządne ogarnięcie ;/ W wolnej chwili poprawię
- Piasek
- Zafiromaniak
- Posty: 1133
- Rejestracja: 12 cze 2014, 15:03
- Lokalizacja: Piotrków Kujawski
- Model:
Co do ceny: każdy sprzedaje za tyle za ile chce i ile jest dla niego warte auto. Problem w tym że 90% kupujących to debile dla których wyznacznikiem jest tylko cena i dla nich będą oferty
U mnie handlarze sprzedają takie nawet po 14 tyś zł (do opłat oczywiście) ale ktos kto to kupi... no cóż: jeździł będzie tylko od mechanika do mechanika żeby po pół roku (wydawszy ok 4 tyś zł w naprawy) wstawić w ogłoszenie byleby się tylko jej pozbyć.
A na co zmieniasz jeśli można spytać ?
gdzie pierwotnie 350tyś km było nim skorygowali licznik.Rafoooo pisze:diesla z 2006 kupi już za 19000zł
U mnie handlarze sprzedają takie nawet po 14 tyś zł (do opłat oczywiście) ale ktos kto to kupi... no cóż: jeździł będzie tylko od mechanika do mechanika żeby po pół roku (wydawszy ok 4 tyś zł w naprawy) wstawić w ogłoszenie byleby się tylko jej pozbyć.
A na co zmieniasz jeśli można spytać ?