[B] - fredas - i jego zocha 1,9cdti 120km 2007/8

[Sebu$]

Gościu padł. Sędzina też

[Czesław]

Azotem to pompuje się koła w zawodach rajdowych ze względu na podwyższone temperatury i małą rozszerzalność cieplną.
Jaki ma sens w zwykłych pojazdach stosowanie azotu skoro od tlenu różni je jedna liczba atomowa :
tlen-8
azot-7
Więc polecanie przez wulkanizatora do zwykłej osobówki pompowanie azotem jest naciąganie na koszty ,a argument rdzewienia felgi to zapytam czy felga niszczeje od środka czy od zewnątrz gdzie ma styczność (woda-sól-nie określone chemikalia)

Normalnie doktorat

Nie będę robił wykładu ,ale w 65 r. w T S w 2 klasie wbijali nam to do głowy , 1 felgi korodowały bo były stalowe i na życie auta 2 właśnie rozszerzalność jest ważna bo nie musisz sprawdzać często ciśnienia , a od małp różnimy się tylko Kilkoma chromosomami o atomach nie wspomnę popytaj w salonach lepszych marek czym są fabrycznie pompowane koła

[Pszczyna]

No pamiętając że skład powietrza składa się z: Azot - 78,06 % (objętościowych); Tlen - 20,98 % (objętościowych); Argon - 0,93% (objętościowych); inne - 0,03 % (objętościowych).
Natomiast ten z wytwornicy osiąga stężenie pomiędzy 95 a 99,9%. więc nie widzę sensu oprócz sportów wyczynowych - dalekich tras lub wysokich prędkości gdzie z oporu samego toczenia wzrasta temperatura.

1. Azot ma taką samą rozszerzalność cieplną jak tlen, opisuje to równanie Clapeyrona pV=nRT czyli w stałej objętości ciśnienie p zależy tylko od temperatury T - DLA KAŻDEGO GAZU TAK SAMO.
2. Opona nie jest przed napompowaniem opróżniana z powietrza więc przy doładowaniu np do 2 atm zostanie co najmniej 7% tlenu o ile azot z butli jest 100% a tak raczej nie jest.
3. Wpływ na korozję ŻADEN. Felga koroduje od zewnątrz 1000 razy szybciej niż pod oponą - z powodu ciągłego kontaktu z wodą i solą więc ograniczanie korozji w miejscu gdzie felga i tak nie koroduje nie ma sensu.
4. Tlen podobno słabiej przenika przez gumę - być może. Największą poprawę jednak uzyska się zakładając NOWE WENTYLE, które dadzą poprawę 10 razy bardziej odczuwalną niż ta wynikająca z różnica między 7 a 21% tlenu.

Przy wzroście temperatury o 50st.C ciśnienie powietrza w oponie wzrośnie o około 0,1892 atm a dla azotu będzie to 0,1899 atm. Różnica jak widać kolosalna. Żaden przyrząd u wulkanizatora nie wykaże różnicy na 4 miejscu po przecinku. I co ciekawe wychodzi na to, że powietrze jest minimalnie lepsze.

[fredas]

Kuźwa doktor

[Sebu$]

Docent , a nie Doktor. Nielot 1n

[fredas]

A w ubiegłym tygodniu

[janekW67]

Te cyferki są kosmiczne!

[Czesław]

Te cyferki są kosmiczne!

Łał

[fredas]

Dzisiaj wpadnie okrągła cyfra

[fredas]

I wjechało dzisiaj

Z okazji okrągłego wlotu jedzie dzisiaj na kanał , wymiana płynów ustrojowych się odbędzie

[huubii]

Nie ma szans Cię dogonić musiałbym dzień i noc jeździć
Szacun

[fredas]

Nie ma szans Cię dogonić musiałbym dzień i noc jeździć
Szacun

No co Ty mówisz

[janekW67]

Te cyferki są kosmiczne!

Łał

Oczywiście!

[Wojti]

No szacun jak te kilometry lecą

[fredas]

Tydzień temu padła sprężarka klimatyzacji, szukam ustrojstwa
A poza tym km lecą