[B] - Sumik - Zafira B OPC - 2.0 T, 241KM - 2007r.
- Sumik
- Zafiromaniak
- Posty: 2407
- Rejestracja: 01 lis 2015, 18:09
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Auto: Zafira B OPC 300+
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z20LEH
- Gender:
- Kontakt:
Tu nie o to chodzi. Rzadko sie tak zdarza gdyz czesto jezdze z rodzina i nie moge sobie na cos takiego pozwolic. Poza tym u nas nie ma drog na ktorych mozna caly czas smigac z takimi predkosciami. To Polska... To byl odcinek moze 3-4 km i tyle. Przeciez gdyby mial mozliwosci to zapewne by po prostu odjechal
Co do tego co sie przydazylo to mam nauczke bo gdybym jechal dalej to moze zdazylbym zrobic jakis unik. A tak to nawet nie zdazylem pomyslec
Co do aut ktore mi odjechaly ta tutaj powiem Ci ze rzadko sie to zdarza. W sumie jak na razie to tylko Astra od znajomego. To auto ma potencjal i nikt sie tego nie spodziewa po zafirze
Glownie problem lezy w tym ze nie ma w okolicy takich miejsc gdzie nawet za oplata moglbys sprawdzic parametry auta lub poprostu sie z kims pogonic. Wszystko "illegal" Zapraszam w Sobote w moje rejony. Pokaze Ci jak ludzie ktorzy posiadaja troszke bardziej odpicowane fury niz ja na strefie przemyslowej sprawdzaja pojazdy. Policja jest tam srednio 2 razy na wieczor. A aut tyle ze trzeba czekac nawet i po 10 min na swoja kolej. I co myslisz ze ktos sie tym przejal. Wszyscy o tym wiedza i w sobote wszyscy tam podazaja. Bo ja ltos naprawde interesuje sie motoryzacja to jedzie tam chociaz poogladac grube projekty. A propos. Widziales kiedys 150 konne Seicento 4x4 albo trabanta 4x4 ktory ma juz ponad 500 koni. Ja widzialem.
Po to kupuje sie takie auta lub je buduje zeby korzystac z ich mocy. Nie na niedzielne dojazdy do marketu...
Bez obrazy. Po to kupilem OPC zeby nim jezdzic i czerpac z tego przyjemnosc. A goniac nowego Jaga tak wlasnie sie czolem
Co do tego co sie przydazylo to mam nauczke bo gdybym jechal dalej to moze zdazylbym zrobic jakis unik. A tak to nawet nie zdazylem pomyslec
Co do aut ktore mi odjechaly ta tutaj powiem Ci ze rzadko sie to zdarza. W sumie jak na razie to tylko Astra od znajomego. To auto ma potencjal i nikt sie tego nie spodziewa po zafirze
Glownie problem lezy w tym ze nie ma w okolicy takich miejsc gdzie nawet za oplata moglbys sprawdzic parametry auta lub poprostu sie z kims pogonic. Wszystko "illegal" Zapraszam w Sobote w moje rejony. Pokaze Ci jak ludzie ktorzy posiadaja troszke bardziej odpicowane fury niz ja na strefie przemyslowej sprawdzaja pojazdy. Policja jest tam srednio 2 razy na wieczor. A aut tyle ze trzeba czekac nawet i po 10 min na swoja kolej. I co myslisz ze ktos sie tym przejal. Wszyscy o tym wiedza i w sobote wszyscy tam podazaja. Bo ja ltos naprawde interesuje sie motoryzacja to jedzie tam chociaz poogladac grube projekty. A propos. Widziales kiedys 150 konne Seicento 4x4 albo trabanta 4x4 ktory ma juz ponad 500 koni. Ja widzialem.
Po to kupuje sie takie auta lub je buduje zeby korzystac z ich mocy. Nie na niedzielne dojazdy do marketu...
Bez obrazy. Po to kupilem OPC zeby nim jezdzic i czerpac z tego przyjemnosc. A goniac nowego Jaga tak wlasnie sie czolem
Ostatnio zmieniony 14 wrz 2016, 15:05 przez Sumik, łącznie zmieniany 1 raz.
- Wojti
- Zafiromaniak
- Posty: 6240
- Rejestracja: 15 kwie 2013, 19:02
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Auto: ZB 400ps/502nm
- Model: OPC
- Oznaczenie silnika: z20leh
- Gender:
- Kontakt:
No Marcin sytuacja nie do pozazdroszczenia SiĹa zĹego Zaciski rewelacja tez bÄdÄ musiaĹ zrobiÄ u siebie Co do Ĺmigania zafirkÄ
... to ja Cie w peĹni rozumiem ludzie specjalnie dajÄ
w gaz bo myĹlÄ
ze duĹźe rodzinne to co mi tu bÄdzie skakaĹo a potem KoĹczy sie prawie zawsze tak samo
Życie jest Piękne a z Zafirką jeszcze piękniejsze he he
- Sumik
- Zafiromaniak
- Posty: 2407
- Rejestracja: 01 lis 2015, 18:09
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Auto: Zafira B OPC 300+
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z20LEH
- Gender:
- Kontakt:
Project Golf skończyny. Klient w 7-mym niebie ( jeszcze do wymiany zostały "słoneczniki" ale to w przyszłym miesiącu $$$ )
Wyszło nawet lepiej niz się spodziewałem. Chyba też przemyślę zmianę koloru słupków i sufitu u siebie w Zośce
Poza tym wszystko podłączone i działa aż miło Zegary już informują o parametrach tak więc można jechać kręcić
Co do mnie i Zofii to dołożyłem jej kolejne gratki do wyposażenia:
W końcu w bagażniku wszystko będzie na swoim miejscu
A do tego uchwyty na reklamóweczki
Andrzej2503, jeszcze raz dzięki za udaną tranzakcję Zaślepki wyślę jutro bo dopiero wczoraj przed pracą odzyskałem auto...
I tutaj dramat... Dosłownie
W tamtym tygodniu rodzice przyjechali do mojej małej diablicy na urodziny...
Mieli awarie auta bo padł im alternator, tak więc użyczyłem im Zośki. Parę dni temu rozmawiałem z ojcem, który za komunikował mi że jest mały problem, ale powiedział że powie mi później o co chodzi. Myślałem że chodziło o coś innego, myliłem się Chodziło o moje auto... Wczoraj przyjechał i wszedł na chwilę do domu a ja akurat przechodziłem obok auta. Myślałem że dostanę zawału
Dziura jak w Titaniku... Na szczęście znalazł kawałek który urwał. Prawdopodobnie będzie się to dało jakoś skleić. Jak nie to w ruch pójdzie włókno A do tego mam gdzieś jeszcze z 2 setki Z20R tak więc jak coś to się to połata i pomaluje w kolor nadwozia Nie będzie widać
Wyszło nawet lepiej niz się spodziewałem. Chyba też przemyślę zmianę koloru słupków i sufitu u siebie w Zośce
Poza tym wszystko podłączone i działa aż miło Zegary już informują o parametrach tak więc można jechać kręcić
Co do mnie i Zofii to dołożyłem jej kolejne gratki do wyposażenia:
W końcu w bagażniku wszystko będzie na swoim miejscu
A do tego uchwyty na reklamóweczki
Andrzej2503, jeszcze raz dzięki za udaną tranzakcję Zaślepki wyślę jutro bo dopiero wczoraj przed pracą odzyskałem auto...
I tutaj dramat... Dosłownie
W tamtym tygodniu rodzice przyjechali do mojej małej diablicy na urodziny...
Mieli awarie auta bo padł im alternator, tak więc użyczyłem im Zośki. Parę dni temu rozmawiałem z ojcem, który za komunikował mi że jest mały problem, ale powiedział że powie mi później o co chodzi. Myślałem że chodziło o coś innego, myliłem się Chodziło o moje auto... Wczoraj przyjechał i wszedł na chwilę do domu a ja akurat przechodziłem obok auta. Myślałem że dostanę zawału
Dziura jak w Titaniku... Na szczęście znalazł kawałek który urwał. Prawdopodobnie będzie się to dało jakoś skleić. Jak nie to w ruch pójdzie włókno A do tego mam gdzieś jeszcze z 2 setki Z20R tak więc jak coś to się to połata i pomaluje w kolor nadwozia Nie będzie widać
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2016, 15:47 przez Sumik, łącznie zmieniany 1 raz.
- wampir11111
- Zafiromaniak
- Posty: 3561
- Rejestracja: 09 sty 2016, 12:19
- Imię: Michał
- Lokalizacja: Domasławice [DOL]
- Auto: Zafira B 340KM/480Nm
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z20LER
- Gender:
- rafant4011
- Zafiromaniak
- Posty: 6706
- Rejestracja: 29 wrz 2014, 15:53
- Imię: Rafał
- Lokalizacja: Warszawa Włochy[ESK]
- Auto: Zafira B
- Model: Cosmo
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
- Kontakt:
- rafant4011
- Zafiromaniak
- Posty: 6706
- Rejestracja: 29 wrz 2014, 15:53
- Imię: Rafał
- Lokalizacja: Warszawa Włochy[ESK]
- Auto: Zafira B
- Model: Cosmo
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
- Kontakt:
Do fotela nie, do podłogi... To jest taki mały pałąk, i pewnie jak swoją śrubę wykręcisz to w jej dziurę nowe mocowanie wkręcisz...
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2016, 18:57 przez rafant4011, łącznie zmieniany 1 raz.
- Sumik
- Zafiromaniak
- Posty: 2407
- Rejestracja: 01 lis 2015, 18:09
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Auto: Zafira B OPC 300+
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z20LEH
- Gender:
- Kontakt:
Pasy do Flex-a zamówione Nad mocowaniami będę musiał pokombinować. Gdzie dzwonię to nikomu nie chce się odkręcić tych właściwych mocowań i mi sprzedać. Dość że odesłałbym swoje to na dodatek zapłaciłbym za tamte... No ale nie ważne.
Miałem dzisiaj chwilkę i od razu zabrałem się za wymianę osłony przegubu.
Jako że jestem zboczony na tym punkcie i lubię mieć wszystko zrobione na 110%, a dodatkowo cenię swój czas nie lubię robić czegoś 2 razy to zamówiłem komplet osłon na całą półoś żeby przypadkowo do tego tematu nie wracać.
Koszt:
Wewnętrzna kosztowała 26 zł a zewnętrzna 45zł. Wszystko GKN/Spidan (pierwszy montaż)
Szybki manual:
Najpierw spuszczanie oliwy, luzowanie koła, buda do góry, koło na bok, kobyłka pod auto, blokowanie tarczy ( można hamulcem ale trzeba pamiętać żeby wkręcić ze 2 śruby od kół bo czasami dochodzi do ścięcia śrubki od mocowania tarczy) i odkręcanie przegubu (klucz 32), odkręcanie śruby sworznia (klucz 18), wybijamy sworzeń, odciągamy zwrotnicę na bok, czymś blokujemy, i mamy półoś na wierzchu. Energicznie szarpiemy i sama wyskakuje
Zaczynamy od tego uszkodzonego (wewnętrznego):
Rozbieramy opaski, rozcinamy gumę i mamy przegub na wierzchu. Przydadzą się duże ilości szmat lub ręczników papierowych.. Przy tym przegubie znajduje się seger który po rozchyleniu odbezpiecza przegub.
Zsuwamy, wszystko myjemy i można skłądać :
Zakładamy opaskę na półoś, naciągamy gumę, wciskamy tubkę smaru do przegubu i nabijamy przegub na wieloklin. Potem naciągamy gumę na przegub i zaciskamy opaski.
Jeden gotowy. Teraz kolejny.
Przegub zewnętrzny ( od koła ) rozbieramy podobnie. Jak osłona jest całą to można ją zostawić. A może się kiedyś komuś przyda
Demontaż opasek, odciągamy gumę na dół tak żeby nie przeszkadzała, i przy pomocy młotka (najlepiej przez jakieś drewienko żeby nie uszkodzić przegubu) zbijamy przegub z wieloklina. Tutaj nie ma segera tak więc nie trzeba gmerać i go szukać. Czyścimy przegub ze starego smaru, ja to robię w taki sposób:
A następnie po kilku ruchach (ok. 40 sekund) otrzymujemy coś takiego
I ponownie opaska na półoś, naciągamy gumę, i tutaj są 2 tubki smaru. Jedną do przegubu a drugą do osłony. Wstępnie zakładamy przegub na wieloklin i energicznym ruchem nabijamy. Zakładamy gumę na przegub, zaciskamy opaski i otrzymujemy:
Ładną, czystą i odnowioną półoś, która będzie służyła jeszcze długie kilometry
A przy okazji między montażem znalazłem chwilę na głupoty Przypomniało mi się że żona wspominała coś o zakupie kieliszków do wina. Wiecie że wszyscy mamy to na wyposażeniu w autach:
Potem dolałem oliwy do skrzyni:
Wcześniej wlałem 2.1l Teraz dolałem kolejnego litra żeby było więcej. Czytałem że jest to dobry zabieg jak ktoś chce używać skrzyni bardziej niż normalnie.
Udało się również pokleić dokładkę
Tak więc jakby nie patrzeć to troszke roboty dzisiaj pękło
A wracając do głupawek i mając tak profi sprzęt o którym wcześniej wspominałem:
Zdrowie naszych Zosiek aby służyły nam jak najdłużej
Miałem dzisiaj chwilkę i od razu zabrałem się za wymianę osłony przegubu.
Jako że jestem zboczony na tym punkcie i lubię mieć wszystko zrobione na 110%, a dodatkowo cenię swój czas nie lubię robić czegoś 2 razy to zamówiłem komplet osłon na całą półoś żeby przypadkowo do tego tematu nie wracać.
Koszt:
Wewnętrzna kosztowała 26 zł a zewnętrzna 45zł. Wszystko GKN/Spidan (pierwszy montaż)
Szybki manual:
Najpierw spuszczanie oliwy, luzowanie koła, buda do góry, koło na bok, kobyłka pod auto, blokowanie tarczy ( można hamulcem ale trzeba pamiętać żeby wkręcić ze 2 śruby od kół bo czasami dochodzi do ścięcia śrubki od mocowania tarczy) i odkręcanie przegubu (klucz 32), odkręcanie śruby sworznia (klucz 18), wybijamy sworzeń, odciągamy zwrotnicę na bok, czymś blokujemy, i mamy półoś na wierzchu. Energicznie szarpiemy i sama wyskakuje
Zaczynamy od tego uszkodzonego (wewnętrznego):
Rozbieramy opaski, rozcinamy gumę i mamy przegub na wierzchu. Przydadzą się duże ilości szmat lub ręczników papierowych.. Przy tym przegubie znajduje się seger który po rozchyleniu odbezpiecza przegub.
Zsuwamy, wszystko myjemy i można skłądać :
Zakładamy opaskę na półoś, naciągamy gumę, wciskamy tubkę smaru do przegubu i nabijamy przegub na wieloklin. Potem naciągamy gumę na przegub i zaciskamy opaski.
Jeden gotowy. Teraz kolejny.
Przegub zewnętrzny ( od koła ) rozbieramy podobnie. Jak osłona jest całą to można ją zostawić. A może się kiedyś komuś przyda
Demontaż opasek, odciągamy gumę na dół tak żeby nie przeszkadzała, i przy pomocy młotka (najlepiej przez jakieś drewienko żeby nie uszkodzić przegubu) zbijamy przegub z wieloklina. Tutaj nie ma segera tak więc nie trzeba gmerać i go szukać. Czyścimy przegub ze starego smaru, ja to robię w taki sposób:
A następnie po kilku ruchach (ok. 40 sekund) otrzymujemy coś takiego
I ponownie opaska na półoś, naciągamy gumę, i tutaj są 2 tubki smaru. Jedną do przegubu a drugą do osłony. Wstępnie zakładamy przegub na wieloklin i energicznym ruchem nabijamy. Zakładamy gumę na przegub, zaciskamy opaski i otrzymujemy:
Ładną, czystą i odnowioną półoś, która będzie służyła jeszcze długie kilometry
A przy okazji między montażem znalazłem chwilę na głupoty Przypomniało mi się że żona wspominała coś o zakupie kieliszków do wina. Wiecie że wszyscy mamy to na wyposażeniu w autach:
Potem dolałem oliwy do skrzyni:
Wcześniej wlałem 2.1l Teraz dolałem kolejnego litra żeby było więcej. Czytałem że jest to dobry zabieg jak ktoś chce używać skrzyni bardziej niż normalnie.
Udało się również pokleić dokładkę
Tak więc jakby nie patrzeć to troszke roboty dzisiaj pękło
A wracając do głupawek i mając tak profi sprzęt o którym wcześniej wspominałem:
Zdrowie naszych Zosiek aby służyły nam jak najdłużej
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2016, 17:50 przez Sumik, łącznie zmieniany 1 raz.
- rafant4011
- Zafiromaniak
- Posty: 6706
- Rejestracja: 29 wrz 2014, 15:53
- Imię: Rafał
- Lokalizacja: Warszawa Włochy[ESK]
- Auto: Zafira B
- Model: Cosmo
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
- Kontakt:
- Sumik
- Zafiromaniak
- Posty: 2407
- Rejestracja: 01 lis 2015, 18:09
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Auto: Zafira B OPC 300+
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z20LEH
- Gender:
- Kontakt:
Nie rozumiem o co Ci chodzi :>ryba1 pisze:Sumik, Ty i te Twoje przechwałki na drodze
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2016, 21:17 przez Sumik, łącznie zmieniany 1 raz.
- rafant4011
- Zafiromaniak
- Posty: 6706
- Rejestracja: 29 wrz 2014, 15:53
- Imię: Rafał
- Lokalizacja: Warszawa Włochy[ESK]
- Auto: Zafira B
- Model: Cosmo
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
- Kontakt:
Ja proponuje Wam na wzajem wcisnąć sobie taką magiczną opcję IGNORUJ - Dodaj użytkownika do listy ignorowanych i będzie z bańki
Czasami to już nie chcę się Waszych zaczepek czytać! Jeden zazdrości drugiemu
Nic do was nie mam ale to jest słabe
Marcin sorki że piszę w twoim dziale ale musiałem
Czasami to już nie chcę się Waszych zaczepek czytać! Jeden zazdrości drugiemu
Nic do was nie mam ale to jest słabe
Marcin sorki że piszę w twoim dziale ale musiałem
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2016, 21:27 przez rafant4011, łącznie zmieniany 1 raz.