Po oczyszczeniu rdzy, przed nałożeniem lakieru na oczyszczoną blachę nałóż preparat antykorozyjny np. r-stop firmy APP (polecam), wtedy rdzawa już się tak szybko nie będzie rozwijać (przetestowałem - 2-3 lata spokoju).Niestety zaprawki na progach poszły w diabły, ruda wylazła na nowo, poczekam na słońce i zrobię to raz jeszcze, to samo dotyczy klapy, zima i sól zrobiły swoje.
Ogólnie Zosia jest teraz goła , czyli dach, słupki, progi i cały bagażnik, jak ktoś potrzebuje zdjęcia tego co jest pod plastikami to służę .
[B] - Irek_S. - Z18XER, Zafira B, 140 KM, 2006
- misio
- Bywalec
- Posty: 160
- Rejestracja: 17 lis 2016, 18:41
- Imię: Michał
- Lokalizacja: LBI
- Auto: Zafira 2.0 opc
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Gender:
Ostatnio zmieniony 14 mar 2017, 12:48 przez misio, łącznie zmieniany 3 razy.
Kiedy zabijemy ostatnie zwierzę, złowimy ostatnią rybę, zetniemy ostatnie drzewo, zatrujemy ostatnią rzekę - zrozumiemy, że pieniędzy nie da się jeść.... howk !!!
- Irek_S.
- Bywalec
- Posty: 177
- Rejestracja: 17 paź 2016, 18:53
- Imię: Irek
- Lokalizacja: Hajnówka
- Auto: Zafira B 1.8
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Gender:
- Kontakt:
Na rdzę nakładałem Brunox'a, podejrzewam, że sama farba była kiepskiej jakości. No i warunki nakładania, co prawda w garażu ale jednak zima.
Marcin, a plastiki bagażnika i boczków, czy masz to wyklejone matami?
Butyl fajnie tłumi blachę, po oklejeniu drzwi różnice mam ogromną, jak się w nie puka to są jak plastikowe, taki głuchy dźwięk. Ale co z plastikami, butyl czy pianka?
Marcin, a plastiki bagażnika i boczków, czy masz to wyklejone matami?
Butyl fajnie tłumi blachę, po oklejeniu drzwi różnice mam ogromną, jak się w nie puka to są jak plastikowe, taki głuchy dźwięk. Ale co z plastikami, butyl czy pianka?
- misio
- Bywalec
- Posty: 160
- Rejestracja: 17 lis 2016, 18:41
- Imię: Michał
- Lokalizacja: LBI
- Auto: Zafira 2.0 opc
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Gender:
Brunox wg mnie jest słaby (no chyba że do czyszczenia i konserwacji broni), a malowanie zimą to strata czasu, farby i pieniędzy (chyba, że w ogrzewanym garażu) i tu bym widział przyczynę, nie w farbie.Irek_S. pisze:Na rdzę nakładałem Brunox'a, podejrzewam, że sama farba była kiepskiej jakości. No i warunki nakładania, co prawda w garażu ale jednak zima.
Marcin, a plastiki bagażnika i boczków, czy masz to wyklejone matami?
Butyl fajnie tłumi blachę, po oklejeniu drzwi różnice mam ogromną, jak się w nie puka to są jak plastikowe, taki głuchy dźwięk. Ale co z plastikami, butyl czy pianka?
Kiedy zabijemy ostatnie zwierzę, złowimy ostatnią rybę, zetniemy ostatnie drzewo, zatrujemy ostatnią rzekę - zrozumiemy, że pieniędzy nie da się jeść.... howk !!!
- shadow
- Mieszkaniec
- Posty: 490
- Rejestracja: 19 sty 2015, 11:37
- Imię: Adam
- Lokalizacja: WWY
- Auto: Zafira 1.8 Cosmo
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Gender:
brunox vs APP R-stop
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=-4rhOvtwIA8[/youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-4rhOvtwIA8
Mi w sklepie polecili APP i go użyłem, ale jeszcze za krótko na wnioski (4 miesiące temu malowałem rudą)
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=-4rhOvtwIA8[/youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-4rhOvtwIA8
Mi w sklepie polecili APP i go użyłem, ale jeszcze za krótko na wnioski (4 miesiące temu malowałem rudą)
- Irek_S.
- Bywalec
- Posty: 177
- Rejestracja: 17 paź 2016, 18:53
- Imię: Irek
- Lokalizacja: Hajnówka
- Auto: Zafira B 1.8
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Gender:
- Kontakt:
Fajny filmik, bardzo pomocny.
Jak tylko zrobi się ciepło to będę musiał zrobić to wszystko na nowo.
Jak ma to wyglądać po kolei? Czy tak: czyszczę rdzę z blachy, nakładam app, później maluję podkładem epoksydowym, później lakier bazowy i bezbarwny.
Oczywiście to mają być zaprawki a nie malowanie całych elementów.
A może lepiej pomalować po całości u lakiernika? Chodzi o progi pod uszczelkami i kawałek klapy nad listwą chrom.
Jak tylko zrobi się ciepło to będę musiał zrobić to wszystko na nowo.
Jak ma to wyglądać po kolei? Czy tak: czyszczę rdzę z blachy, nakładam app, później maluję podkładem epoksydowym, później lakier bazowy i bezbarwny.
Oczywiście to mają być zaprawki a nie malowanie całych elementów.
A może lepiej pomalować po całości u lakiernika? Chodzi o progi pod uszczelkami i kawałek klapy nad listwą chrom.
- misio
- Bywalec
- Posty: 160
- Rejestracja: 17 lis 2016, 18:41
- Imię: Michał
- Lokalizacja: LBI
- Auto: Zafira 2.0 opc
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Gender:
Progi pod uszczelkami... to normalka.. mnie też to czeka, najlepiej taśmą odznacz prostokąt wokół miejsca rdzy, wyczyść do blachy (wokół rdzawego fragmentu przetrzyj papierem wodnym aby zachować "efekt płynnego przejścia" lakieru, dlatego taśmą malarską wyznaczamy większy obszar niż nasze rdzawe miejsce) , odpyl, odtłuść, nanieś rstop, odczekaj, na drugi dzień nałóż podkład, po wyschnięciu lakier, potem na suchy lakier bezbarwny, wszystkie warstwy lakieru najlepiej nałożyć natryskowo (pędzlem wg mnie nie ma wyglądu) może być spray. Ważne jest, aby kolejne warstwy dobrze przesychały, unikanie pyłu i zabezpieczenie (mogą być gazety) elementów wokół malowanego miejsca (jak robi się natryskowo lub sprayem), przy natrysku/sprayu nakładać kilka cienkich warstw nie starać się pomalować całości jednym natryskiem (krótkie, delikatne "psiknięcia", mgiełka ma być) bo będzie tylko ciekła farba i zostaną zacieki. Potem mycie, delikatna polerka i będzie prawie jak fabryka.Irek_S. pisze:Fajny filmik, bardzo pomocny.
Jak tylko zrobi się ciepło to będę musiał zrobić to wszystko na nowo.
Jak ma to wyglądać po kolei? Czy tak: czyszczę rdzę z blachy, nakładam app, później maluję podkładem epoksydowym, później lakier bazowy i bezbarwny.
Oczywiście to mają być zaprawki a nie malowanie całych elementów.
A może lepiej pomalować po całości u lakiernika? Chodzi o progi pod uszczelkami i kawałek klapy nad listwą chrom.
Ostatnio zmieniony 16 mar 2017, 14:38 przez misio, łącznie zmieniany 5 razy.
Kiedy zabijemy ostatnie zwierzę, złowimy ostatnią rybę, zetniemy ostatnie drzewo, zatrujemy ostatnią rzekę - zrozumiemy, że pieniędzy nie da się jeść.... howk !!!
- Irek_S.
- Bywalec
- Posty: 177
- Rejestracja: 17 paź 2016, 18:53
- Imię: Irek
- Lokalizacja: Hajnówka
- Auto: Zafira B 1.8
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Gender:
- Kontakt:
Nie byłemczarekcw pisze:Z ciekawości- byłeś w autodetailingu?
Dzięki za instrukcje, skorzystammisio pisze:Progi pod uszczelkami... to normalka.. mnie też to czeka, najlepiej taśmą odznacz prostokąt wokół miejsca rdzy, wyczyść do blachy (wokół rdzawego fragmentu przetrzyj papierem wodnym aby zachować "efekt płynnego przejścia" lakieru, dlatego taśmą malarską wyznaczamy większy obszar niż nasze rdzawe miejsce) , odpyl, odtłuść, nanieś rstop, odczekaj, na drugi dzień nałóż podkład, po wyschnięciu lakier, potem na suchy lakier bezbarwny, wszystkie warstwy lakieru najlepiej nałożyć natryskowo (pędzlem wg mnie nie ma wyglądu) może być spray. Ważne jest, aby kolejne warstwy dobrze przesychały, unikanie pyłu i zabezpieczenie (mogą być gazety) elementów wokół malowanego miejsca (jak robi się natryskowo lub sprayem), przy natrysku/sprayu nakładać kilka cienkich warstw nie starać się pomalować całości jednym natryskiem (krótkie, delikatne "psiknięcia", mgiełka ma być) bo będzie tylko ciekła farba i zostaną zacieki. Potem mycie, delikatna polerka i będzie prawie jak fabryka.Irek_S. pisze:Fajny filmik, bardzo pomocny.
Jak tylko zrobi się ciepło to będę musiał zrobić to wszystko na nowo.
Jak ma to wyglądać po kolei? Czy tak: czyszczę rdzę z blachy, nakładam app, później maluję podkładem epoksydowym, później lakier bazowy i bezbarwny.
Oczywiście to mają być zaprawki a nie malowanie całych elementów.
A może lepiej pomalować po całości u lakiernika? Chodzi o progi pod uszczelkami i kawałek klapy nad listwą chrom.
- shadow
- Mieszkaniec
- Posty: 490
- Rejestracja: 19 sty 2015, 11:37
- Imię: Adam
- Lokalizacja: WWY
- Auto: Zafira 1.8 Cosmo
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Gender:
Osobiście "malowałem" gąbką do makijażu żony
Nie miałem możliwości zaaplikowania lakieru w puszkę.
Efekt wizualny nie jest rewelacyjny ale ze względu na to, że uszkodzenie jest w 90% pod uszczelką + ciemny lakier to trzeba się schylić żeby cokolwiek zauważyć.
Nie miałem możliwości zaaplikowania lakieru w puszkę.
Efekt wizualny nie jest rewelacyjny ale ze względu na to, że uszkodzenie jest w 90% pod uszczelką + ciemny lakier to trzeba się schylić żeby cokolwiek zauważyć.
- misio
- Bywalec
- Posty: 160
- Rejestracja: 17 lis 2016, 18:41
- Imię: Michał
- Lokalizacja: LBI
- Auto: Zafira 2.0 opc
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Gender:
W każdej (porządnej) mieszalni lakierów zarobią w sprayu (troszkę drożej będzie), gąbkę przerabiałem efekt lepszy jak po pędzlu ale to nie to, na pewno prościej, w miejscach mało widocznych o.k., zależy gdzie i na jaki efekt liczymy. Po malowaniu gąbką można zrobić polerkę a potem lakier bezbarwny i leciutka polerka- też może być (ot tak w mało widocznych miejscach, ale ja obstawiam przy swojej metodzie).shadow pisze:Osobiście "malowałem" gąbką do makijażu żony
Nie miałem możliwości zaaplikowania lakieru w puszkę.
Efekt wizualny nie jest rewelacyjny ale ze względu na to, że uszkodzenie jest w 90% pod uszczelką + ciemny lakier to trzeba się schylić żeby cokolwiek zauważyć.
Kiedy zabijemy ostatnie zwierzę, złowimy ostatnią rybę, zetniemy ostatnie drzewo, zatrujemy ostatnią rzekę - zrozumiemy, że pieniędzy nie da się jeść.... howk !!!
- Irek_S.
- Bywalec
- Posty: 177
- Rejestracja: 17 paź 2016, 18:53
- Imię: Irek
- Lokalizacja: Hajnówka
- Auto: Zafira B 1.8
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Gender:
- Kontakt:
Już od jakiegoś czasu zdarzały mi się problemy z wiązką tylnych drzwi, nie zawsze działał głośnik i lampka otwartych drzwi.
Zgłębiłem temat, okazało się, że to częsta usterka, centralny zamykał, więc temat odłożyłem na później.
Teraz, korzystając z okazji, że plastiki mam zdjęte postanowiłem obie wiązki wymienić, zamówiłem przewody silikonowe i postanowiłem rozebrać wiązkę aby wyjąć dwa wolne piny na wzór do sklepu. Okazało się że przewody są w strzępach, dziwi mnie to że tak dobrze to jeszcze działało. Oczywiście nie dało się tego już poskładać, obciąłem wszystko i podłączyłem tylko centralny żeby zamknąć samochód. Przecinałem każdy przewód oddzielnie (nie odłączałem aku) i mimo ostrożności któryś przewód mi się zetknął z masą i trochę zaiskrzył. Podejrzewam że gruby czerwony i zastanawiam się czy nie wywaliłem jakiegoś bezpiecznika. Szyby z przodu działają, z tyłu jest korbka. Centralny zamyka. Wygląda na to, że wszystko ok.
Tak to wyglądało:
Podłączony centralny:
Zgłębiłem temat, okazało się, że to częsta usterka, centralny zamykał, więc temat odłożyłem na później.
Teraz, korzystając z okazji, że plastiki mam zdjęte postanowiłem obie wiązki wymienić, zamówiłem przewody silikonowe i postanowiłem rozebrać wiązkę aby wyjąć dwa wolne piny na wzór do sklepu. Okazało się że przewody są w strzępach, dziwi mnie to że tak dobrze to jeszcze działało. Oczywiście nie dało się tego już poskładać, obciąłem wszystko i podłączyłem tylko centralny żeby zamknąć samochód. Przecinałem każdy przewód oddzielnie (nie odłączałem aku) i mimo ostrożności któryś przewód mi się zetknął z masą i trochę zaiskrzył. Podejrzewam że gruby czerwony i zastanawiam się czy nie wywaliłem jakiegoś bezpiecznika. Szyby z przodu działają, z tyłu jest korbka. Centralny zamyka. Wygląda na to, że wszystko ok.
Tak to wyglądało:
Podłączony centralny:
Ostatnio zmieniony 23 mar 2017, 09:08 przez Irek_S., łącznie zmieniany 1 raz.