[B] - m.toczek - 1,9 CDTI Enjoy, 120 KM, 2006, automat
: 02 mar 2011, 14:38
A oto moja ZAFIRA B:
Nabyłem ją 13/10/2010 roku.
Zaraz po zakupie dokonałem zalecanych czynności warsztatowych, tj.:
rozrząd, oleje, płyny, filtry, odgrzybianie klimatyzacji.
Autko miało coś robione z prawej strony (jest wpis do książki serwisowej, ale po niemiecku, a ja nie znaju tego lęgłicza :-), była chyba zbita szyba...). Po dokonaniu przeglądu po sprowadzeniu auta z zagranicy wszystko było OK, tzn. amortyzatory, tarcze hamulcowe, itp.
Dzięki uprzejmości kolegi MieHor ( ), który rozkodował mi numer VIN wiem, że moje auto wyprodukowano w Gliwicach, teraz wróciło z powrotem do Polski (widocznie tam mu było nie za dobrze :-} ). Również na forum dowiedziałem się dlaczego miga mi kontrolka świec żarowych - wypalanie filtra cząstek stałych, ostatnio właśnie się zapaliła i już wiedziałem co robić - 17 minut jazdy poza miastem i po kłopocie.
Skrzynia automat i tu małe ała. Nie mam włączonej opcji spalania i sprawdziłem tylko na zasadzie: do pełna i 100 km i znów do pełna - wyszło 12 litrów, ale tylko raz tak sprawdziłem podczas mrozów, jak się zrobi trochę cieplej spróbuję ponownie, zobaczymy co wtedy. Wiem, że to mało miarodajny rodzaj pomiaru, ale na razie nie mam okazji spotkać się z kolegą z forum, aby uruchomił mi taką opcję. Swoją drogą automat w mieście, krótkie odcinki musi swoje spalić (ale aż tyle?)
A w porównaniu do mojego poprzedniego auta (skoda fabia kombi) to auto o wiele większe, pojemniejsze, wygodniejsze, bezpieczniejsze, ma bluetootha, szyby elektryczne przód, zestaw naprawczy do koła z kompresorkiem (dorobiłem sobie kosz na koło zapasowe+dokupiłem koło=bezpieczniej). Nie mam podłokietnika, trochę szkoda, ale w miejscu po telefonie zainstalowałem sobie cb radio, kabelek prawie nie widocznie przeciągnięty na dach i mała antenka, bo dużą zahaczałem o wszystko co się dało.
Mam nadzieję, że auto będzie się spisywało poprawnie, postaram się jeszcze umieścić kilka fotek.
Pozdrawiam wszystkich!
Nabyłem ją 13/10/2010 roku.
Zaraz po zakupie dokonałem zalecanych czynności warsztatowych, tj.:
rozrząd, oleje, płyny, filtry, odgrzybianie klimatyzacji.
Autko miało coś robione z prawej strony (jest wpis do książki serwisowej, ale po niemiecku, a ja nie znaju tego lęgłicza :-), była chyba zbita szyba...). Po dokonaniu przeglądu po sprowadzeniu auta z zagranicy wszystko było OK, tzn. amortyzatory, tarcze hamulcowe, itp.
Dzięki uprzejmości kolegi MieHor ( ), który rozkodował mi numer VIN wiem, że moje auto wyprodukowano w Gliwicach, teraz wróciło z powrotem do Polski (widocznie tam mu było nie za dobrze :-} ). Również na forum dowiedziałem się dlaczego miga mi kontrolka świec żarowych - wypalanie filtra cząstek stałych, ostatnio właśnie się zapaliła i już wiedziałem co robić - 17 minut jazdy poza miastem i po kłopocie.
Skrzynia automat i tu małe ała. Nie mam włączonej opcji spalania i sprawdziłem tylko na zasadzie: do pełna i 100 km i znów do pełna - wyszło 12 litrów, ale tylko raz tak sprawdziłem podczas mrozów, jak się zrobi trochę cieplej spróbuję ponownie, zobaczymy co wtedy. Wiem, że to mało miarodajny rodzaj pomiaru, ale na razie nie mam okazji spotkać się z kolegą z forum, aby uruchomił mi taką opcję. Swoją drogą automat w mieście, krótkie odcinki musi swoje spalić (ale aż tyle?)
A w porównaniu do mojego poprzedniego auta (skoda fabia kombi) to auto o wiele większe, pojemniejsze, wygodniejsze, bezpieczniejsze, ma bluetootha, szyby elektryczne przód, zestaw naprawczy do koła z kompresorkiem (dorobiłem sobie kosz na koło zapasowe+dokupiłem koło=bezpieczniej). Nie mam podłokietnika, trochę szkoda, ale w miejscu po telefonie zainstalowałem sobie cb radio, kabelek prawie nie widocznie przeciągnięty na dach i mała antenka, bo dużą zahaczałem o wszystko co się dało.
Mam nadzieję, że auto będzie się spisywało poprawnie, postaram się jeszcze umieścić kilka fotek.
Pozdrawiam wszystkich!