Lorry presents:
2005 OPEL Zafira B
2.2DIRECT
W niniejszym poście opiszę najnowszy motoryzacyjny nabytek naszej rodziny.
Opel Zafira B
Silnik i skrzynia:
2198 cm3, wolnossący benzynowy z bezpośrednim wtryskiem benzyny
Moc: 110kW/150KM przy 5600 obr./min.
Max moment obrotowy: 215Nm przy 4000obr./min.
Skrzynia: maualna 6 biegowa
Wymiary:
Długość: 4,47m
Wysokość :1,63m
Szerokość: 1,8/2,02m
Rozstaw osi: 2,7m
Nadwozie:
5 drzwiowe, kolor Moongrau mettalic(szaro - popielaty błękit)
Wyposażenie:
dobrze doposażona wersja SPORT:
ABS, ESP, TCS, IDS+(aktywne zawieszenie), AFL( bi-ksenonowe reflektory adaptacyjne), reflektory przeciwmgielne, 4 poduszki powietrzne, system audio CD- 30 by Blaupunkt, komputer pokładowy, 4 elektryczne szyby, elektryczne i podgrzewane lusterka, DDS( system monitorujący ciśnienie w kołach), manualna (wg. mnie lepsza) klimatyzacja, system Flex 7( składane dodatkowe siedzonka), drewniane wstawki, skórzana sportowa kierownica, regulacja 2 płaszczyznowa kierownicy, system Follow Me Home, alufelgi 16” (6 podwójnych ramion), 16” zimówki z kołpakami OPEL, hak holowniczy(pozostałość po poprzednim właścicielu).
Historia:
Auto wyprodukowane w Bochum, przez pierwsze 1,5 roku było demówką/autem dyrektora w salonie Opla w Gliwicach. W ich rękach przejechało 30tys.km. Drugim właścicielem od którego kupiliśmy była osoba prywatna z Krakowa, też 1,5 roku. Auto sprzedawał, gdyż nie potrzebne mu było tak duże auto, kupił nowego Accorda. Przejechał 25 tyś km. Teraz będzie u nas co najmniej 7lat. Do tej pory było serwisowane w ASO Opla na co mam faktury.
Wrażenia:
Przestronność: super, wysoko się siedzi ,dużo miejsca na szerokość, tylną kanapę można przesuwać i regulować kąt oparcia. Bagażnik super (normalny 645l, 7 miejsc 170l, złożone wszystkie 1820l)
Komfort: zawieszenie sztywne ale przyjemne, nie za twarde, fotele fajnie trzymają, sztywne plecy nie bolą, super wyprofilowane, brakuje mi tylko podłokietnika z przodu i regulacji lędźwi. Wentylacja bardzo wydajna, mimo rozmiarów szybko się schładza/ogrzewa
Jazda:
Na razie dokręciłem ją zaledwie do 4 tyś obr/min i 130km/h. Mimo to ciągnie jak dziki od jakichś 2 tyś obrotów, szybko się wkręca na obroty, w porównaniu z astrą to rakieta. Skrzynia precyzyjna, biegi same wchodzą. Hamulce rewelacyjne !!!, na początku trudno wyczuć i auto staje dęba, po wyczuciu rewelka, da się lekko hamować, a jak trzeba to na trasie z dużej prędkości świetnie sobie radzą. Światła w nocy oddają nieocenioną przysługę. Zawieszenie i układ kierowniczy bardzo komunikatywne.
Zużycie paliwa: Na razie przepływomierz jest zmulony( do wymiany na koszt sprzedającego w ciągu tygodnia)i pali trochę więcej czyli na dynamicznie pokonywanej trasie, ale z niską prędkością średnią wyszło koło 9 l, po mieście koło 10, ale wszystko w zimie więc zawsze więcej. Poprzedni właściciel na trasie z dobra przepływką i spokojną jazdą (100-110Km/h) wykręcał 6,2l, po mieście koło 8,8l. Ciągnąc przyczepę nad morze palił jadąc normalnie( w miarę dynamicznie) 9 l/100km/h.
Czyniąc to poprzednim jego autem(Astrą II 1.4) nie mógł zejść poniżej 10,5l.
Spalanie to rzecz której się najbardziej baliśmy ale w sumie to nie jest takie straszne, a manewru wyprzedzania nie trzeba już wykonywać z duszą na ramieniu.
PODSUMOWANIE:
Bardzo fajny i dynamiczny familiowóz, który pozwala komfortowo i bezpiecznie podróżować, a kierowcy dać frajdę z prowadzenia. Dla mnie super!!!!
W porównaniu z astra to ogromny przeskok. Większe auto, 2,5 raza mocniejszy silnik, a wyposażenie z kopciuszka na szejka
Z rzeczy które trza zrobić to zamontować chlapacze(strasznie szybko się brudzi), przepływomierz, i rozkminić system przewożenia nart (kupić belki pod boxa czy żłożyc środkowe siedzonko i coś a'la rekaw) i ew. założyć czujniki parkowania
Marzenia się jednak spełniają
Teraz trochę fotek. :jazda:
Patrzcie jak się ślicznie uśmiecha:
Uprasza się o ewentualne komentarze
Nie chce tego ściagać a boje się ze jak bede mył auto to sie lakier porysuje 
Jakaś taka łysa