Po krotkiej przygodzie z Astra F jako drugim autem zakupilem SAABa 9-5.
Troche danych:
- Saab 9-5 2.0 turbo o mocy 150KM (b205e) z roku 2000,
- 4 biegowa automatyczna skrzynia,
- skorzane fotele,
- 2-strefowa klimatyzacja,
- odpinany hak,
- reszta juz standard (el. szyby i lusterka, poduszki, centralny).
Jak na SAABa to wyposazony jest dosyc slabo (brakuje mu szyberdachu, podgrzewanych i wentylowanych foteli, naglosnienia H-K).
Tak wyglada: (sorki za zdjecia - robione telefonem)
Samochod byl w stanie "slabym" po zakupie - jedynie co dobre to swiezy olej w silniku i skrzyni.
Oto co zostalo zrobione:
- zalozone felgi z Omegi z oponami 235/45/17 zamiast stalowych 15-tek
- wyprana wykladzina w srodku
- zalozone nowe dywaniki
- umyte wszystkie plastiki w srodku (niektore trzeba jeszcze raz umyc)
- wymienione oswietlenie wewnetrzne na ledy biale zimne (bylo niebieskie)
- wymieniony glosnik w prawych przednich drzwiach wraz z maskownica
- wymieniona krancowka drzwi kierowcy
- naprawione przewody do klapy z tylu (nie swiecily przeciwmgielne)
- wymieniona wykladzina w bagazniku (oryginalna byla podarta)
- wymienione wszystkie poduszki pod silnikiem i skrzynia
- wymienione tuleje tylne przednich wahaczy
- wymienione laczniki stabilizatorow
- wymieniony czujnik cisnienia oleju
Co jest do zrobienia:
- usunac zrodlo kapania oleju (najprawdopodobniej kapie z odpowietrzenia skrzyni korbowej)
- zrobic serwis klimatyzacji
- wypastowac fotele
- ustawic swiatla
- zakupic i zalozyc przednie halogeny
- zakupic i zalozyc popielniczke oraz mieszek na reczny
- zabrac sie za silnik (trzeba by go rozebrac, przejrzec oraz zapewne wymienic: panewki i pierscienie, zregenerowac glowice, wymienic rozrzad - lancuch, ktory juz slychac, zajac sie turbo-sprezarka oraz dodac mocy). To juz chcialbym aby zajal sie ktos kto ma SAABy opanowane :-)
- pewnie po zwiekszeniu mocy skrzynia bedzie do roboty ;-)
- zrobic tylne zawieszenie - amortyzatory maja po 60%, do tego slychac i czuc luzy na tulejach.
Mimo drobych (i mniej drobnych) wad/planow samochod jest naprawde fajny. Najwazniejsze ze nie byl wyklepany z dwoch przystankow. Nie jest bezwypadkowy (15 lat) ale powazniejszych zdarzen raczej nie bylo.
Gazu nie planuje - jako drugie auto duzo jezdzic nie bedzie - role piewszego auta w rodzinie nadal pelni Zafira Tourer. No i instrukcja obslugi nie klamie w kwestii spalania - w miescie podaje 14,9l/100km a z komputera wychodzi 14.3l/100km. Z tankowan jeszcze nie sprawdzalem
Silnik dobry jest czym pocisnąć, powoli dopicujesz autko do wymarzonego stanu 
