[A]Montaż modułu dziennych świateł
doskonale znam przepisy dotyczące DRL i dlatego próbuję Cię (i innych napalonych na takie "moduły") uświadomić, że takie rozwiązane NIE JEST LEGALNE.opelmen pisze:Grisza75, czytaj:
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awiat ... y_dziennej
Sam zresztą (chyba nieświadomie) to potwierdziłeś pisząc:
"Na kloszu lampy musi widnieć oznaczenie RL"
[ Dodano: Pią Lis 25, 2011 23:19 ]
gdzie ta luka? bo ja żadnej nie widzę... Możesz rozwinąć temat?Woytas pisze:Panowie, spokojnie. Obaj macie rację
Tu jest luka prawna.
- opelmen
- Mieszkaniec
- Posty: 466
- Rejestracja: 01 gru 2009, 06:46
- Imię: Janusz
- Lokalizacja: małaPOLSKA - KMYXXXX
- Auto: Opel Zafira B 1.8 Cosmo Pb & LPG
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Gender:
Z "innego" forum nt. tego rozwiązania:
"Drogowe można jedynie użyć do dziennych, ponieważ swiecą na wprost, a mijania w dół i w prawo, zmniejszona moc na drogowych wizualnie w dzień odpowiada światłom mijania, rozwiązanie to stosują firmy od przeszło 20 lat,. tam gdzie dużo wcześniej wprowadzono obowiązek świateł, aktualnie z tego rozwiązania korzysta Audi. VW, BMW itd
Homologacja jest obowiązkowa kiedy jako dziennych używasz oddzielnych lampek, tylko wtedy. Moduł nie ma klosza, nie ingeruje w fabryczny klosz który posiada homologacje"
i dalej :
"dokładnie 30 min temu dostałem mandat... za .. niezapięte pasy... ale przy okazji wszedłem w dyskusje na temat dziennych .... Cytuje " Do świateł dziennych możemy się przyczepić wtedy kiedy zapadnie zmrok a ktoś dalej jeździ na dziennych , a kto ma jakie pozakładane to nie nasz problem"
"Drogowe można jedynie użyć do dziennych, ponieważ swiecą na wprost, a mijania w dół i w prawo, zmniejszona moc na drogowych wizualnie w dzień odpowiada światłom mijania, rozwiązanie to stosują firmy od przeszło 20 lat,. tam gdzie dużo wcześniej wprowadzono obowiązek świateł, aktualnie z tego rozwiązania korzysta Audi. VW, BMW itd
Homologacja jest obowiązkowa kiedy jako dziennych używasz oddzielnych lampek, tylko wtedy. Moduł nie ma klosza, nie ingeruje w fabryczny klosz który posiada homologacje"
i dalej :
"dokładnie 30 min temu dostałem mandat... za .. niezapięte pasy... ale przy okazji wszedłem w dyskusje na temat dziennych .... Cytuje " Do świateł dziennych możemy się przyczepić wtedy kiedy zapadnie zmrok a ktoś dalej jeździ na dziennych , a kto ma jakie pozakładane to nie nasz problem"
Grisza75 pisze:gdzie ta luka? bo ja żadnej nie widzę... Możesz rozwinąć temat?
Ta luka prawna polega na tym, że to zacytował opelmen, jest prawda...ale cały ból w tej sytuacji polega na...żarówce. Wg homologacji żarówka świateł długich powinna świecić swoją nominalną mocą. I teraz zależy jak do tego polski misiak podejdzie. Ewentualnie poddanie weryfikacji, przez sąd administracyjny, tych 2 przepisów może jasno ustalić kto z Was ma racjęopelmen pisze:zmniejszona moc na drogowych wizualnie w dzień odpowiada światłom mijania, rozwiązanie to stosują firmy od przeszło 20 lat
A raczej wątpliwe bo ponowny odbiór DR jest mniej kosztowny od rozpraw sądowych, a tu pewnie skończyło by się na NSA.
pozdr
słabo mi... Jeśli chcesz używać lampy do jazdy dziennej to MUSI być na niej wybity znak RL. Jest to jasno i wyraźnie opisane w przepisach. Nie ma tutaj żadnego rozgraniczenia na lampki "dokładane" lub nieopelmen pisze:Z "innego" forum nt. tego rozwiązania:
"Drogowe można jedynie użyć do dziennych, ponieważ swiecą na wprost, a mijania w dół i w prawo, zmniejszona moc na drogowych wizualnie w dzień odpowiada światłom mijania, rozwiązanie to stosują firmy od przeszło 20 lat,. tam gdzie dużo wcześniej wprowadzono obowiązek świateł, aktualnie z tego rozwiązania korzysta Audi. VW, BMW itd
Homologacja jest obowiązkowa kiedy jako dziennych używasz oddzielnych lampek, tylko wtedy. Moduł nie ma klosza, nie ingeruje w fabryczny klosz który posiada homologacje"
HID'ów też można użyć zamiast H4 / H7, bo przecież jest cała masa "mądrych inaczej", którzy tak robią
Nie ma to jak czytać przepisy prawa ze zrozumieniem...
Zapewniam Cię, że każde auto aktualnie produkowane i wyposażone seryjnie w "światła do jazdy dziennej" ma na na lampie wybity symbol RL.
[ Dodano: Pią Lis 25, 2011 23:42 ]
tutaj nie ma żadnych wątpliwości: lampa ma świecić zgodnie z warunkami homologacji. Jak jest inaczej, to jest niezgodnie z prawem.Woytas pisze:Ta luka prawna polega na tym, że to zacytował opelmen, jest prawda...ale cały ból w tej sytuacji polega na...żarówce. Wg homologacji żarówka świateł długich powinna świecić swoją nominalną mocą. I teraz zależy jak do tego polski misiak podejdzie. [...]Grisza75 pisze:gdzie ta luka? bo ja żadnej nie widzę... Możesz rozwinąć temat?
pozdr
Żarówka świateł drogowych ma świecić pełną mocą, a co więcej: wraz z nią musi się świecić światło pozycyjne z tyłu (wyjątek: krótki "sygnał" świetlny - potocznie "mrugnięcie )
Grisza75, tu jest sprawa taka sama, jak z fabrycznymi ksenonami bez np. sprysków. Auta z początku 2000 i wcześniej pochodzące z UE tak wyszły - bo wtedy były inne przepisy Wychodziły też auta z takim patentem jak omawiany. Polska przystąpiła do UE w 2004r. i wtedy przyjęła już nowa dyrektywę (nr.48) gdzie już są wymagane oznaczenia RL...więc jeżeli taki moduł założy do swojej Zośki, to może się powołać, że auto zostało tak wyposażone fabrycznie....i już. Jak misiak to będzie chciał podważyć, to będzie postępowanie które pewnie coś postanowi, ktoś się odwoła od decyzji administracyjnej do WSA, potem do NSA...
jasne - można lawirować i ściemniać przy kontroli, ale fakt pozostaje faktem, że jak się "ktoś" (policjant / diagnosta) przyjrzy temu rozwiązaniu to nie znajdziesz wytłumaczenia. Policjant zabierze Ci wtedy DR (i żadne odwołanie się do sądu nic nie da, bo tylko się pogrążysz ), diagnosta (uczciwy) nie przepuści auta na przeglądzie (chyba że na czas przeglądu moduł zostanie odłączony, no ale po co odłączać, skoro to "legalne" ),Woytas pisze:Grisza75, tu jest sprawa taka sama, jak z fabrycznymi ksenonami bez np. sprysków. Auta z początku 2000 i wcześniej pochodzące z UE tak wyszły - bo wtedy były inne przepisy Wychodziły też auta z takim patentem jak omawiany. Polska przystąpiła do UE w 2004r. i wtedy przyjęła już nowa dyrektywę (nr.48) gdzie już są wymagane oznaczenia RL...więc jeżeli taki moduł założy do swojej Zośki, to może się powołać, że auto zostało tak wyposażone fabrycznie....i już. Jak misiak to będzie chciał podważyć, to będzie postępowanie które pewnie coś postanowi, ktoś się odwoła od decyzji administracyjnej do WSA, potem do NSA...
a w razie wypadku można mieć niezłe problemy z ubezpieczycielem (bo poruszasz się pojazdem, który nie powinien być dopuszczony do ruchu)
PS.
nie widziałem nigdy auta z ksenonami fabrycznymi nie wyposażonymi w spryskiwacze, nawet jeśli mowa o okolicach 2000 roku...
pamiętaj tylko, że w Polsce przepisy mogą być różnie interpretowane, zdziwiłbyś się ich interpretowaniem przez WSA. Ha walczyłem z nimi przez 5 lat - wygrałem ale trzeba było się nagimnastykować i skończyło się na kasacji w NSA ale to był zupełnie inny temat...i innej wartości niż koszt przeglądu i mandat
w tym przypadku nie ma żadnych wątpliwości:
rozwiązanie niefabryczne, naruszające warunki homologacji.
Ja tutaj nie widzę żadnego pola manewru
Argumentacja że przecież są 20 letnie mercedesy które mają coś podobnego raczej żadnego sądu nie przekona
Lepiej dołożyć te 100 zł i kupić po prostu jakieś markowe światła do jazdy dziennej, a nie inwestować z moduł, który może kupę problemów ściągnąć na głowę
rozwiązanie niefabryczne, naruszające warunki homologacji.
Ja tutaj nie widzę żadnego pola manewru
Argumentacja że przecież są 20 letnie mercedesy które mają coś podobnego raczej żadnego sądu nie przekona
Lepiej dołożyć te 100 zł i kupić po prostu jakieś markowe światła do jazdy dziennej, a nie inwestować z moduł, który może kupę problemów ściągnąć na głowę
zrobię tu już straszny OT.
Opowiem taką fajną rzecz. Czy wiecie, że samochody z anteną radiową na dachu (prócz uprawnionych służb porządkowych i taxi) jeżdżą nielegalnie w Polsce? A no jeżdżą, bo z przepisu wynika, że auto nie może mieć żadnego urządzenia technicznego na dachu
...a jeżdżą i są dopuszczane do ruchu.
Uwierz mi Grisza75, , wszystko mogą zrobić aby rozkręcić machinę, dać pracę, zarobić, itp.
Opowiem taką fajną rzecz. Czy wiecie, że samochody z anteną radiową na dachu (prócz uprawnionych służb porządkowych i taxi) jeżdżą nielegalnie w Polsce? A no jeżdżą, bo z przepisu wynika, że auto nie może mieć żadnego urządzenia technicznego na dachu
...a jeżdżą i są dopuszczane do ruchu.
Uwierz mi Grisza75, , wszystko mogą zrobić aby rozkręcić machinę, dać pracę, zarobić, itp.