[B]Gumy stabilizatora
[B]Gumy stabilizatora
Mam pytanie....coś mi zaczyna stukać. Na przeglądzie gość powiedział, że nigdzie w zawieszeniu nie ma grama luzu. Jak dla mnie stuki są typowo od stabilzatora...tzn na dużych dziurach cisza....ale jak są drobne nierówności na drodze to coś słychać. Łączniki jednak też nie mają luzu. We Fabii też miałem raz taką przygodę, że nikt nie wiedział co stuka a okazało się, że to gumy za 20 zł na pręcie stabilizatora. Czy więc w ZB może to być to samo? W EPC nie nazywają tego gumą, tylko łożyskiem (górnym dolnym, nr 25 i 26) ...czy mogą być wybite? Z czego są zrobione te niby łożyska? To nie guma?
Ostatnio zmieniony 27 lis 2014, 19:59 przez Anony Mous, łącznie zmieniany 3 razy.
kaliope pisze:Mam pytanie....coś mi zaczyna stukać. Na przeglądzie gość powiedział, że nigdzie w zawieszeniu nie ma grama luzu. Ja dla mnie stuki są typowo od stabilzatora...tzn na dużych dziurach cisza....ale jak są drobne nierówności na drodze to coś słychać. Łączniki jednak też nie mają luzu. We Fabii też miałem raz taką przygodę, że nikt nie wiedział co stuka a okazało się, że to gumy za 20 zł na pręcie stabilizatora. Czy więc w ZB może to być to samo? W EPC nie nazywają tego gumą, tylko łożyskiem (górnym dolnym, nr 25 i 26) ...czy mogą być wybite? Z czego są zrobione te niby łożyska? To nie guma?
Również mam takie stukanie tylko z lewej strony.Byłe u 3 fachowców od zawieszeń i żaden nic nie widział.Miałem nawet podmieniane łączniki na próbę.Diagnoza : żadnych luzów.
A mi ciągle coś tak jak by stuka.
I właśnie myślę o tej gumie stabilizatora.
Ostatnio zmieniony 28 maja 2011, 19:20 przez mario321, łącznie zmieniany 1 raz.
ja zmieniałem te gumy osobiście.. tez mnie to kosztowało ok 115pln komplet oryginał GM.
Roboty niby mało ale masakra dojscie. Fachowo trzeba opuścic sanki spod silnika bo klucza prawie nie da sie włożyć (od góry przeszkadza podłużnica). Mi udało sie bez ale tragedia ( potrzebny torox 8 do popuszczenia śrub. potem zastosowałem płaski klucz oczkowy z grzechotką (taki specjalny) i po malutkim ząbku odkręciłem śrubę.
NIE TRZEBA ODKRĘCAĆ OBU ŚRUB! wystarczy tylko te przednią z lepszym dojściem bo na obejmie jest fasolka i mozna poo popuszczeniu obejmę wysunąc.
Przy składaniu potrzebna dobra brecha by zciśnąc całośc (jest taki mechanizm zapadki na nowych gumach i obejmie) powodujący ze po spięciu sie ząbków gum łatwo śruba zachwycić ponownie..
powodzenia...
Roboty niby mało ale masakra dojscie. Fachowo trzeba opuścic sanki spod silnika bo klucza prawie nie da sie włożyć (od góry przeszkadza podłużnica). Mi udało sie bez ale tragedia ( potrzebny torox 8 do popuszczenia śrub. potem zastosowałem płaski klucz oczkowy z grzechotką (taki specjalny) i po malutkim ząbku odkręciłem śrubę.
NIE TRZEBA ODKRĘCAĆ OBU ŚRUB! wystarczy tylko te przednią z lepszym dojściem bo na obejmie jest fasolka i mozna poo popuszczeniu obejmę wysunąc.
Przy składaniu potrzebna dobra brecha by zciśnąc całośc (jest taki mechanizm zapadki na nowych gumach i obejmie) powodujący ze po spięciu sie ząbków gum łatwo śruba zachwycić ponownie..
powodzenia...
ja poza oryginałami nie znalazłem zamienników. załozyłem oryginały
jak zauwazyć zuzycie.
wystarczy skrecic mocno kołami i jak na tacy widac owal na gumowych elementach stabilizatora. Generalnie po demontazu jak porównałem z nówkami to te zdjete miały jeszcze raz tak duzy otwór wewn.
Pozatym jak było na dworze mokro/gównie zimą to przy przejazdach przez progi zwalaniające chrobotało..
jak zauwazyć zuzycie.
wystarczy skrecic mocno kołami i jak na tacy widac owal na gumowych elementach stabilizatora. Generalnie po demontazu jak porównałem z nówkami to te zdjete miały jeszcze raz tak duzy otwór wewn.
Pozatym jak było na dworze mokro/gównie zimą to przy przejazdach przez progi zwalaniające chrobotało..
Sami nie wiedzą co mają: Nr fabr: 0350078 fi wewn. 24mm. Fakt, że na ich stronie przeznaczenie jest do innegokaliope pisze:Woytas, Pisałem do tej firmy, niestety nie mają w ofercie.
Tylko sprawdź wysokość gumy oryginalnej, ten ma wysokość 37mm.
Zamawiałem dla kolegi do AH i pasowało, podejrzewam, że w Zosi jest to samo - u siebie jeszcze nie robiłem bo oryginały się nie wybiły - najlepiej podjechać do ASO z miarką w ręku i zmierzyć wysokość oryginału (chodzi o to żeby weszło w obejmę)
rzuć mi linka....bo nie widzę tegoWoytas pisze:
Sami nie wiedzą co mają: Nr fabr: 0350078 fi wewn. 24mm. Fakt, że na ich stronie przeznaczenie jest do innego
skręciłem na maxa koła i nic nie widać. Widać kawałek, jakieś 10cm, stabilizatora i tyle. Tych gum nie widać. Co masz myśli 'widac owal na gumowych elementach stabilizatora'Szymon78 pisze: wystarczy skrecic mocno kołami i jak na tacy widac owal na gumowych elementach stabilizatora. .
żeby mieć pewność, że to te gumy musimy rozumiem chwycić jakoś za stabilizator z kanału i musimy czuć luz na tych gumach. Tylko właśnie czy auto musi stać na kołach żeby było czuć ten luz?
wiem ze mało widac.. trzeba sie trochę powyginać generalnie dojście fatalne. Jelsi masz zuzytą gume to stabilizator luźo trzyma sie w gumowej obejmie i wygniata element gumowy w jednym kierunku - powstaje coś na kształt jaja. Najlepiej to widac jak podniesiesz koło.kaliope pisze:Co masz myśli 'widac owal na gumowych elementach stabilizatora'
Przynajmniej u mnie tak było.
najlepiej luz wyczuc szarpiąc za stabilizator góra/dół przy podniesionych kołach (obu)
pojawiaja się zamienniki
Nr oryginału:
góra: 13204070 nr 3 50 390
dół: 13204071 nr 3 50 391
na drążek 24mm
http://allegro.pl/tuleja-silentblok-gum ... 16824.html
Nr oryginału:
góra: 13204070 nr 3 50 390
dół: 13204071 nr 3 50 391
na drążek 24mm
http://allegro.pl/tuleja-silentblok-gum ... 16824.html
Odgrzewam temat. Zakupiłem gumy i chcę je wymienic, ale faktycznie dojście masakra.Szymon78 pisze:ja zmieniałem te gumy osobiście..
Roboty niby mało ale masakra dojscie. Fachowo trzeba opuścic sanki spod silnika bo klucza prawie nie da sie włożyć (od góry przeszkadza podłużnica). Mi udało sie bez ale tragedia ( potrzebny torox 8 do popuszczenia śrub. potem zastosowałem płaski klucz oczkowy z grzechotką (taki specjalny) i po malutkim ząbku odkręciłem śrubę.
NIE TRZEBA ODKRĘCAĆ OBU ŚRUB! wystarczy tylko te przednią z lepszym dojściem bo na obejmie jest fasolka i mozna poo popuszczeniu obejmę wysunąc.
Przy składaniu potrzebna dobra brecha by zciśnąc całośc (jest taki mechanizm zapadki na nowych gumach i obejmie) powodujący ze po spięciu sie ząbków gum łatwo śruba zachwycić ponownie..
powodzenia...
Jaki torx kolega zastosował, są jakieś jak oczkowe?? bo nasadowy chyba za choiwkę nie podejdzie.
Czy opuszczenie sanek polega tylko na odkręceniu (poluzowaniu) 6 śrub tych z tyłu sanek czy trzeba coś jeszcze kombinowac?
Może kolega coś jeszcze podpowie
śruby popuszczone były zwykłym toroxem oczkowym chyba 8.
potem juz zwykłą 8-mką oczkową z grzechotką.
takie coś podobnego w komplecie kupione w Biedronce
http://allegro.pl/klucz-plasko-oczkowy- ... 68531.html
ja sanek nie opuszczałem...
dokłądny opis jak to zrobiłem masz w temacie wyzej.. nie bede powtarzał
potem juz zwykłą 8-mką oczkową z grzechotką.
takie coś podobnego w komplecie kupione w Biedronce
http://allegro.pl/klucz-plasko-oczkowy- ... 68531.html
ja sanek nie opuszczałem...
dokłądny opis jak to zrobiłem masz w temacie wyzej.. nie bede powtarzał
Sprawdziłem klucz 10mm ale musi być bardzo pasowny lub torx E12.Szymon78 pisze:śruby popuszczone były zwykłym toroxem oczkowym chyba 8.
potem juz zwykłą 8-mką oczkową z grzechotką.
takie coś podobnego w komplecie kupione w Biedronce
http://allegro.pl/klucz-plasko-oczkowy- ... 68531.html
ja sanek nie opuszczałem...
dokłądny opis jak to zrobiłem masz w temacie wyzej.. nie bede powtarzał
W sobotę podejdę do tematu zobaczymy może się uda