ZA - hamulce
Moderator: Sebu$
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2531
- Rejestracja: 15 sty 2009, 19:27
- Imię: Henryk
- Lokalizacja: Raszyn
- Auto: Zafira
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Y22DTR
- Gender:
To w tym silniku tak jak pisałem za wspomaganie hamulca odpowiada pompka podciśnienia,ten wężyk to chyba w serwisie albo szukać używki..Na próbę możesz założyć jakiś inny zbrojony ,na postoju odpalić silnik i naciskać hamulec.Jak w czasie jazdy kilka razy naciśniesz hamulec pod rząd to nie zapala Ci się kontrolka silnika..
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2531
- Rejestracja: 15 sty 2009, 19:27
- Imię: Henryk
- Lokalizacja: Raszyn
- Auto: Zafira
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Y22DTR
- Gender:
Nie mam teraz dostępu do EPC to nie powiem Ci jak ten wężyk się fabrycznie nazywa,a odnośnie kontrolki jak Ci się nie zapala to wskazywałoby na wężyk,z tej samej pompki tylko z innego ''ujęcia'' zasilane są różne siłowniczki odpowiedzialne za sterowanie na przykład turbiną i brak podciśnienia od razu wygenerowałby błąd..
- PeeKa
- Świeżak
- Posty: 20
- Rejestracja: 24 lut 2010, 17:47
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: 20DTL
W ostatnim czasie dwukrotnie zdarzyla mi sie niepokojaca sytuacja:
po nacisnieciu hamulca poczatkowo auto hamuje normalnie, po czym nastepuje jakby tapniecie pedalu przy towarzyszacym jednokrotym odglosie stukniecia z przodu auta - co skutkuje chwilowym brakiem hamowania...
Co to moze byc?
po nacisnieciu hamulca poczatkowo auto hamuje normalnie, po czym nastepuje jakby tapniecie pedalu przy towarzyszacym jednokrotym odglosie stukniecia z przodu auta - co skutkuje chwilowym brakiem hamowania...
Co to moze byc?
- PeeKa
- Świeżak
- Posty: 20
- Rejestracja: 24 lut 2010, 17:47
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: 20DTL
Klocki i tarcze sa w dobrym stanie. Zmieniane w komplecie ok. 20000km temu.
Stuk, o ktorym pisalem moglby chyba pochodzic od uderzenia klocka o tarcze... ale troche nie pasuje mi, ze najpierw jest stuk potem krotkotrwaly brak hamowania i od razu przywrocenie hamowania.
Bardziej by sie zgadzalo chyba jakby najpierw braklo hamulca potem stuk i powrot hamowania. Ale moze sie myle, moze ta kolejnosc byla wlasnie taka: w sumie cala sytuacja odbyla sie w ciagu 1 lub 2 sekund.
Stuk, o ktorym pisalem moglby chyba pochodzic od uderzenia klocka o tarcze... ale troche nie pasuje mi, ze najpierw jest stuk potem krotkotrwaly brak hamowania i od razu przywrocenie hamowania.
Bardziej by sie zgadzalo chyba jakby najpierw braklo hamulca potem stuk i powrot hamowania. Ale moze sie myle, moze ta kolejnosc byla wlasnie taka: w sumie cala sytuacja odbyla sie w ciagu 1 lub 2 sekund.