woda na wycieraczce
Moderator: Sebu$
Witam. A mi cieknie (nie wiem jeszcze z czego) ale zauważyłem po wyjęciu schowka, że tak w od góry obudowy wymiennika (tam gdzie obudowa jest zapinana tymi spinkami - takimi jak filtr). Nie wiem skąd ta woda się bierze i to jeszcze u góry. Kapie mi tylko w czasie pracy klimy i krótko po zakończeniu. Może ktoś coś takiego miał? :>
Kolego no to naprowadziłeś nas na kolejny trop dlaczego mamy mokre dywaniki. Z tego co mi wiadomo to sporo osób walczy z tym problemem. Pewnym rozwiązaniem jest uszczelnienie tych szparek silikonem, niektórzy tak zrobili i jest podobno wszystko Ok.
Wątek już o tym jest więc żeby nie robić bałaganu można połączyć.
Wątek już o tym jest więc żeby nie robić bałaganu można połączyć.
Witam.
Nerwy mi już puściły i ostatecznie wziąłem się za wodę w kabinie (pod nogami kierowcy).
Sprawę przecieku cały czas staram się zlokalizować, jeżdżę aktualnie bez wykładziny pod nogami.
Na początek wszystkich zapraszam na mały seans:
http://www.youtube.com/watch?v=fxX3oqkr-lc
To co się stało po wyjęciu gąbki (przeciąłem na połowie przez skrzynie biegów)
Każdego kto miał problem ze nagrzewnica zalała mu samochód namawiam do wyjęcia i wysuszenia gąbki. Przez korki technologiczne można łatwo wylewać nadmiar cieczy.
Woda w moim samochodzie mogła stać nawet rok, kiedy nieświadomie w zeszłe wakacje na wyjeździe dolewałem ubytki płynu chłodniczego, wszystkie te dolewki potem miałem w środku do tego doszła nieszczelność, gąbka z dywanem spod nóg kierowcy była bardzo ciężka.
Ktoś pisał coś że woda może dostawać się przez nadkola i ich osłony, zdjąłem plastiki z nadkoli bo musiałem jeden z nich wymienić.
Nie ma możliwości tędy. Jeżeli odpływy są drożne podczas lania wody ładnie odpływa. Było tam troszkę brudu jednak według mnie nie to jest problemem.
Podsumowując, podkleiłem uszczelkę pod szybą, odpływy technologiczne w spodzie, rurki od nagrzewnicy obkleiłem gazetą w celu sprawdzenia ich szczelności oraz kontrolowałem poziom płynu chłodniczego (to nie jest powód wody aktualnie).
Jeżeli leciało by po rurkach nagrzewnicy, woda pojawiła by się na mojej gazecie, mam po deszczu delikatną plamę pod prawą nogą (jeżdżę aktualnie z blachą pod nogami )
Kto ma jeszcze pomysł ja jeszcze cały tydzień szukam!
Pozdrawiam
Nerwy mi już puściły i ostatecznie wziąłem się za wodę w kabinie (pod nogami kierowcy).
Sprawę przecieku cały czas staram się zlokalizować, jeżdżę aktualnie bez wykładziny pod nogami.
Na początek wszystkich zapraszam na mały seans:
http://www.youtube.com/watch?v=fxX3oqkr-lc
To co się stało po wyjęciu gąbki (przeciąłem na połowie przez skrzynie biegów)
Każdego kto miał problem ze nagrzewnica zalała mu samochód namawiam do wyjęcia i wysuszenia gąbki. Przez korki technologiczne można łatwo wylewać nadmiar cieczy.
Woda w moim samochodzie mogła stać nawet rok, kiedy nieświadomie w zeszłe wakacje na wyjeździe dolewałem ubytki płynu chłodniczego, wszystkie te dolewki potem miałem w środku do tego doszła nieszczelność, gąbka z dywanem spod nóg kierowcy była bardzo ciężka.
Ktoś pisał coś że woda może dostawać się przez nadkola i ich osłony, zdjąłem plastiki z nadkoli bo musiałem jeden z nich wymienić.
Nie ma możliwości tędy. Jeżeli odpływy są drożne podczas lania wody ładnie odpływa. Było tam troszkę brudu jednak według mnie nie to jest problemem.
Podsumowując, podkleiłem uszczelkę pod szybą, odpływy technologiczne w spodzie, rurki od nagrzewnicy obkleiłem gazetą w celu sprawdzenia ich szczelności oraz kontrolowałem poziom płynu chłodniczego (to nie jest powód wody aktualnie).
Jeżeli leciało by po rurkach nagrzewnicy, woda pojawiła by się na mojej gazecie, mam po deszczu delikatną plamę pod prawą nogą (jeżdżę aktualnie z blachą pod nogami )
Kto ma jeszcze pomysł ja jeszcze cały tydzień szukam!
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 08 sie 2011, 21:39 przez Spec, łącznie zmieniany 1 raz.
No Spec wielki szacunek ,może ty w końcu rozwiążesz tą zagadkę z wodą. Oprócz takiego ostatecznego rozwiązania jak u ciebie robiłem wszystko a woda jak jest tak jest i to wyraźnie po deszczach. Poobserwuj jeszcze trochę może w końcu się uda dowiedzieć gdzie ona wcieka.Bo jak piszesz teraz masz delikatną plamę pod prawą nogą i właśnie tam jest najwięcej wody no a jak ta gąbką nasiąknięta to twój film pokazał ile może się tego zebrać .Pozdro
Witam.
No w nocy padało rano wsiadam pod prawą piętą mam wode.
Jedyna opcja rurki od nagrzewnicy. Już podkleiłem pod podszybiem wkrety od wycieraczek bo po nich spływało na dół a nie bokiem, nie mam już bardzo pomysłu. Na podlodze pod nogami kierowcy przyklejona jest na goroco jakaś czarna folia, zerwe ją (jak się uda) zaobacze czy już nie mam podłogi zgryzionej.
No w nocy padało rano wsiadam pod prawą piętą mam wode.
Jedyna opcja rurki od nagrzewnicy. Już podkleiłem pod podszybiem wkrety od wycieraczek bo po nich spływało na dół a nie bokiem, nie mam już bardzo pomysłu. Na podlodze pod nogami kierowcy przyklejona jest na goroco jakaś czarna folia, zerwe ją (jak się uda) zaobacze czy już nie mam podłogi zgryzionej.
- MieHor
- Zafiromaniak
- Posty: 2915
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 16:07
- Imię: Mieczysław
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
Miałem w przeszłości podobną sytuację w BMW 320 - zdemontowałem wszystkie wykładziny z podłogi i przegrody, wsunąłem się najdalej jak było można pod deskę rozdzielczą a szwagier lał wodę z węża, nawet dość intensywnie po szybie czołowej i dachu, przeciek pojawił się dopiero jak wypełniła się rynienka podszybia i woda nie nadążała spływać otworami przy błotnikach, dlatego przelewała się do komory silnika, okazało się że nagrzewnica pod podszybiem była tylko przyłapana śrubami (niechlujstwo blacharza), po dokręceniu wszystkich śrub czyli dociśnięciu całego obwodu nagrzewnicy do uszczelki problem zniknął, pozostało tylko wysuszyć blachy i wykładziny