[B]Hamulce
Od jakiegos czasu coś strasznie piszczy w czasie jazdy. Dżwięk nie stały ale z przerwami. Dźwięki dochodzą z okolicy lewego przedniego koła. Słychać po paru chwilach od rozpoczęcia jazdy (rozgrzanie hamulców? silnika?). Co najdziwniejsze, ustają momentalnie w chwili nacisnięcia hamulca. Po odpuszczeniu pedału dalej to samo. Hamulce rozbierane ze 3 razy, czyszczone. Przeszlifowałem nawet krawędź tarczy hamulcowej. Zaczałem już z desperacji podejrzewać nawet koło dwumasowe lub sprzęgło....
Jakieś pomysły?
Z góry dzięki za podpowiedzi.
Pozdrawiam.
Jakieś pomysły?
Z góry dzięki za podpowiedzi.
Pozdrawiam.
Miałem (lub jeszcze mam ) to samo ale z prawym tylnym. Też piszczało i przestawało po naciśnięciu hamulca. Ze znajomym mechanikiem rozebraliśmy hamulce i wszystko ok, po za tym że zimą ręczny się zablokował i tylne klocki trochę się zapiekły. Teraz są chropowate i to powodowało piszczenie. Trochę je przetarliśmy papierem ściernym i jak narazie cisza.
tez przerabiałem piszczenie klocków (ale tył) czyściłem zaciski ze 3 razy bez efekt.. Ostatecznie powodem okazały sie same klocki ... od temperatury robią sie twarde i piszcza.. nalezy bądź wymienic na nowe bądz pokusic sie o spiłowanie odrobinę tej ciernej powierzchni..
Rezultat.. piszczenie ustąpiło
Rezultat.. piszczenie ustąpiło
- wojtus
- Debiutant
- Posty: 31
- Rejestracja: 14 kwie 2011, 17:58
- Imię: Wojtuś
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z22YH
- Gender:
- Kontakt:
Przerabiałem piszczenie - pojawiało się powoli narastające piszczenie w czasie jazdy, które w momencie wciśnięcia hamulca znikało. Oczywiście po puszczeniu hamulca piszczało od razu z powrotem. Pomagało zatrzymanie się na ok. 5 minut, po czym można było przejechać nawet kilkaset kilometrów bez objawów. Ewidentnie było to coś z temperaturą i hamulcami - po piszczeniu zawsze jedna lewa felga z tyłu była gorąca.
Sprawę załatwiły dwie wizyty w ASO... Niestety w pierwszym wzięli kasę, "wyczyścili", przy okazji kazałem wymienić płyn hamulcowy. I niedługo później piszczenie wróciło. Pojechałem do innego ASO i od tego czasu problem zniknął. A klocki wciąż mam fabryczne.
Sprawę załatwiły dwie wizyty w ASO... Niestety w pierwszym wzięli kasę, "wyczyścili", przy okazji kazałem wymienić płyn hamulcowy. I niedługo później piszczenie wróciło. Pojechałem do innego ASO i od tego czasu problem zniknął. A klocki wciąż mam fabryczne.
Jeśli piszczą hamulce w czasie jazdy a klocki są OK(grube) czyli nie są to mechaniczne "czujniki" zużycia! Jedyną przyczyną jest zawsze zacieranie się któregoś z elementów hamulca, są to:
1.Tłoczek zacisku- uszkodzona osłona gumowa i dostający się tam brud i woda blokują tłok, czasem blokuje też uszczelka tłoczka-trzeba wyjąć tłoczek wyjąć uszczelkę, wyczyścić miejsce gdzie ta uszczelka jest umiejscowiona a potem zamontować nową(ta usterka występuje głównie w starszych autach)
2.Prowadniki zacisku- brak smarowania, powód- uszkodzona osłona przez którą dostaje się brud i woda.Jeśli są jakiekolwiek ślady zużycia należy bezwzględnie wymienić.
3.Zastosowane klocki- złej jakości klocek nie dopasowany do jarzma przez co stawia opór i trudno się po nim przesuwa, blokuje się.
4.Linka hamulca ręcznego- dodatkowo w hamulcach tylnej osi zacierająca się linka hamulca ręcznego...
Oczywiście składając wszystkie elementy należy użyć pasty przeciwpiskowej aby hamulce nie piszczały podczas hamowania, ...ale o tym już było
1.Tłoczek zacisku- uszkodzona osłona gumowa i dostający się tam brud i woda blokują tłok, czasem blokuje też uszczelka tłoczka-trzeba wyjąć tłoczek wyjąć uszczelkę, wyczyścić miejsce gdzie ta uszczelka jest umiejscowiona a potem zamontować nową(ta usterka występuje głównie w starszych autach)
2.Prowadniki zacisku- brak smarowania, powód- uszkodzona osłona przez którą dostaje się brud i woda.Jeśli są jakiekolwiek ślady zużycia należy bezwzględnie wymienić.
3.Zastosowane klocki- złej jakości klocek nie dopasowany do jarzma przez co stawia opór i trudno się po nim przesuwa, blokuje się.
4.Linka hamulca ręcznego- dodatkowo w hamulcach tylnej osi zacierająca się linka hamulca ręcznego...
Oczywiście składając wszystkie elementy należy użyć pasty przeciwpiskowej aby hamulce nie piszczały podczas hamowania, ...ale o tym już było
u mnie w sosbote była przymusowa wymiana klockow TYŁ - miałem juz wcześniej kupione.
Czas pracy pod domem -40min
klucz 13 i 17
młotek - do walniecia zacisku
śrubokręt - do zdjęcia zacisku
ścisk stolarski - do wciskania tłoczka
klucz do rur (takie ręczne szczypce)- do wkręcenia tłoczka
klocki wymienione... pieknie znow hamuje bo jeden klocek starłem do blachy - reszta miała po ok 4-5mm
założyłem FERRODO i o dziwo na nich mam wskaźnik akustyczny - te blache. Na zdejmowanych nic takiego nei było.
Czas pracy pod domem -40min
klucz 13 i 17
młotek - do walniecia zacisku
śrubokręt - do zdjęcia zacisku
ścisk stolarski - do wciskania tłoczka
klucz do rur (takie ręczne szczypce)- do wkręcenia tłoczka
klocki wymienione... pieknie znow hamuje bo jeden klocek starłem do blachy - reszta miała po ok 4-5mm
założyłem FERRODO i o dziwo na nich mam wskaźnik akustyczny - te blache. Na zdejmowanych nic takiego nei było.