duży luz na pedale gazu
Moderator: Sebu$
duży luz na pedale gazu
Witam
Od prawie miesiąca jestem właścicielem zafiry 1.8. 1999 r
Mam problem z pedałem gazu a może tak ma być nie wiem dlatego pytam.
Przy naciskaniu na pedał przyspieszenia przez przez chwilę nie ma żadnej reakcji (sprawdzałem ręką pedał opada prawie o centymetr i dopiero potem silnik zwiększa swoje obroty). Jeśli to można jakoś wyregulować to bardzo proszę o jakieś wskazówki.
Pozdrawiam
Od prawie miesiąca jestem właścicielem zafiry 1.8. 1999 r
Mam problem z pedałem gazu a może tak ma być nie wiem dlatego pytam.
Przy naciskaniu na pedał przyspieszenia przez przez chwilę nie ma żadnej reakcji (sprawdzałem ręką pedał opada prawie o centymetr i dopiero potem silnik zwiększa swoje obroty). Jeśli to można jakoś wyregulować to bardzo proszę o jakieś wskazówki.
Pozdrawiam
Witam sorry ze pisze w tym temacie ale jestem nowy dopiero co wszedłem na to forum i nie mam uprawień do zakładania tematu, dziś miałem dziwną sytuacje, mianowicie odpaliłem zafire (disel) była na luzie a że noc spedziła na dworzu to chciałem ja troszke pogazowac naciskam na pedał gazu do dechy a tu zadnej reakcji, po prostu wolne obroty silnika jak na luzie, gazuje mu dalej a tu zadnego odzewu, po jakis 4 sekundach sie obudził i reagował normalnie, dzis po powrocie z pracy odpalam i ta sama sytuacja... czy ktos spotkał sie z czymś podobnym?? i Moze wie ktos o co chodzi??
Witam naciskanie pedału gazu nic nie dalo co do reszty rad, dzieki wielkie ale nie bardzo wiem jak i gdzie tego szukać, zauwazyłęm nową zależność, ze jezeli np jade samochodem na zakupy i po godzinie znow go odpalam to pedał jazu reaguje od razu, natomiast kiedy auto stoi cala noc w garazu musze zaczekac te 5 sekund na reakcje pedalu gazu, potem na trasie niezaleznie od obrotow silnika nie ma zadnych problemow:)
Wygląda na swego rodzaju zabezpiecznie,w wielu autach na zimno gaz reaguje mozolnie.shaq34 pisze:Witam naciskanie pedału gazu nic nie dalo co do reszty rad, dzieki wielkie ale nie bardzo wiem jak i gdzie tego szukać, zauwazyłęm nową zależność, ze jezeli np jade samochodem na zakupy i po godzinie znow go odpalam to pedał jazu reaguje od razu, natomiast kiedy auto stoi cala noc w garazu musze zaczekac te 5 sekund na reakcje pedalu gazu, potem na trasie niezaleznie od obrotow silnika nie ma zadnych problemow:)
moja to całkiem dziwnie się wkręca. Ciepła czy zimna zachowuje się tak, jakby była wielka turbo dziura. Wszystkie inne diesle, które oglądałem, po wciśnięciu pedału gazu do podłogi i puszczeniu, wkręcają się gdzieś w granicach 2000 obr/min i wyżej, a u mnie z biedą na 1500. Dodam, że op-com od razu pokazuje 100% pozycji pedału przyśpieszenia.
darkp1, tyle że ciężko z ogarniętymi;/ a mógłby ktoś napisać jakie powinny być wskazania przepływki? I jeszcze jedno pytanie. Jak jest za słabe podciśnienie, to też nie można ruszyć sztangą z turbo?? Bo ostatnio doszła jeszcze taka przypadłość, jakby turbo późno wstawało, a sztanga sztywna. Dopiero przy 3000obr/min wąż się robi twardy.
tak o cięgno przy turbinie.. No to czyli ze sterowaniem turbo ok, bo nie można cięgna ruszyć. Może mam jakąś nieszczelność w dolocie, bo tak jak pisałem wyżej, wąż się robi twardy przy około 3000obr/min. Kiedyś w ogóle jak dodawałem gazu, to przy 2000obr/min silnik zaczynał się wkręcać wyżej, bez manewrowania pedałem. Teraz dopiero powyżej 2500 zaczyna się wkręcać do 3000 i troszkę opadnie i jeśli nie zmienię pozycji pedału to się tak waha.