Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Mało która firma aktualnie opłaca recykling. Z reguły musi zrobić to kupujący, opłata na dane firmy/sprzedawcy od którego kupiłeś. W takim wypadku niby auto jest po opłatach a i tak płacisz ~750 zł. za rejestrację (250 tablice + 500 recykling).
Komis chce za auto XX tyś zł kasy, ale wystawia fakturę VAT marża na kwotę o YY tyś zł mniejszą niż kwota sprzedaży. Na czym polega wałek i jakie są zagrożenia?
Tak jak napisał Andrzej. Jak z autem będzie coś nie tak to wypłacą Ci tyle ile masz na zaniżonej fakturze...
Generalnie jak ktoś nie chce sprzedać na normalną kwotę, na fakturę to mówi się do widzenia.
P.S. Ci ze Zgierza chcą tak sprzedać tę Zafirę? :>
ale jak ktos sie nie boi to mozna i ich przechytrzyc...
podpisac umowe przez obie strony a potem zaplacic tyle ile na umowie... a jak nie wydadza, czy cos to od razu policja...
ale jak ktos sie nie boi to mozna i ich przechytrzyc...
podpisac umowe przez obie strony a potem zaplacic tyle ile na umowie... a jak nie wydadza, czy cos to od razu policja...
Podejrzewam, że najpierw chcą pieniądze, a później wystawiają fakturę
Jestem za, ale takie postępowanie to śliski temat i większość idzie na zaniżanie wartości pojazdu na fakturze, chyba z obawy. Klient godzi się na to pomimo tego, że nawet jak by okazało się coś nie tak z autem, to handlarz odda nam kwotę z faktury. Ludzie jednak tolerują ten proceder i nie każdy płaci za auto przelewem. Zazwyczaj to jest transakcja oko w oko i tam albo płacisz tyle ile chcą albo nie bierzesz auta. I tak właśnie robi się pieniądze Kupujesz coś niepełno wartościowego picujesz temat i sprzedajesz pełnowartościowe.Tu wchodzimy na drogę dywagacji czy zostaliśmy oszukani czy nie i co oznacza bezwypadkowe auto, czy handlarz pisząc to stwierdzenie oszukuje nas jeśli auto miało naprawę blacharską czy nie. itd. itp......
aktualnie też mi weryfikują jedno autko ale nie zafirę tylko (c-maxa)kupiłem jako ciążarowy 2 osobowy i sprzedałem jako ciężarowy,jestem zdania że nie powinienem płacić bo była to typowa 2 osobowa ciążarówka.UC upiera sie że na dowodzie rej.francukim wypis z homologacji jest na osobówkę,bo faktycznie jako osobowe wyjechało z fabryki ale przed pierwszą rejestracją zotało przerobione na ciążarówke (watowską)a po 3 latach ja je nabyłem.w chwili nabycia była to ciązarówka i to jest najważniejszy argument.
Trochę odkopałem temat, ale już zgłupiałem odnośnie tej faktury Vat marża. Mógłby mi ktoś napisać co zrobić by się nie w kopać?
Interesuje mnie auto z komisu i sprzedawca ogłoszeniu pisze ze wystawia FV marża, oraz że "Dzięki temu, iż jesteśmy bezpośrednim importerem aut z Niemiec oferujemy wysoką jakość za rozsądną cenę. Nie prowadzimy sprzedaży komisowej, dlatego nie płacą państwo u nas - często wysokich - prowizji komisowych" czyli generalnie auto nie jest na komis, jak do tego podejść aby nie wtopić?