Witam
Dzis mialem mianowicie spotkanie 3 stopnia. Ruszam autkiem, najpierw do tylu (wycofuje) pozniej do przodu (lekki skret w lewo) i nagle dzwiek buczenia (jak bym zarysowal Zosie). Stanolem, nic sie nie dzieje. Pytanie co to moze byc? Dodam ze deszcz pada i spora wilgoc rano byla. Ruszam i wszystko w porzadku, brak jakich kolwiek dzwiekow... Co to moze byc? Napewno dzwiek dochodzil z tylu i po lewej stronie. Jak by w srodku auta, cos w stylu "uuuuuuu" trudno to opisac Czy mozliwe ze tarcza zasniedziala od wilgoci (wczoraj bylo OK), jest np krzywa i o klocki otarla (powoli ruszalem). Coz to moze byc ...
Ciekawe czy ktos z was mial podobna sytuacje ...
Dziwny dzwiek "buczenie"
Moderator: Sebu$