Dziwny dzwiek "buczenie"

Zawieszenie, koła, podwozie, układ kierowniczy, hamulce, opony itp.

Moderator: Sebu$

Wiadomość
Autor
Grzesiek

Dziwny dzwiek "buczenie"

#1 Post autor: Grzesiek »

Witam

Dzis mialem mianowicie spotkanie 3 stopnia. Ruszam autkiem, najpierw do tylu (wycofuje) pozniej do przodu (lekki skret w lewo) i nagle dzwiek buczenia (jak bym zarysowal Zosie). Stanolem, nic sie nie dzieje. Pytanie co to moze byc? Dodam ze deszcz pada i spora wilgoc rano byla. Ruszam i wszystko w porzadku, brak jakich kolwiek dzwiekow... Co to moze byc? Napewno dzwiek dochodzil z tylu i po lewej stronie. Jak by w srodku auta, cos w stylu "uuuuuuu" trudno to opisac :) Czy mozliwe ze tarcza zasniedziala od wilgoci (wczoraj bylo OK), jest np krzywa i o klocki otarla (powoli ruszalem). Coz to moze byc ...


Ciekawe czy ktos z was mial podobna sytuacje ...

darkp1

#2 Post autor: darkp1 »

Pierwsze co mi przyszło na myśl to też klocek o tarczę. Często tak mam u siebie.

Grzesiek

#3 Post autor: Grzesiek »

No wlasnie, ale dzwiek jak z piekla rodem ... Nigdy czegos takiego nie doswiadczylem ...

Klocki w sumie nowe, pora na tarcze - tarcze i klocki aby sie spasowaly?

Harry200
Zafiromaniak
Posty: 2531
Rejestracja: 15 sty 2009, 19:27
Imię: Henryk
Lokalizacja: Raszyn
Auto: Zafira
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Y22DTR
Gender:

#4 Post autor: Harry200 »

To się nieraz zdarza jak się samochód zostawi na ręcznym i jest wilgotno,okładzina przywiera do gorącej tarczy czy bębna i przy ruszaniu musi się oderwać,dlatego słychać takie dziwne odgłosy..

Anony Mous

#5 Post autor: Anony Mous »

mógł ci wpaść jakiś malutki kamyczek między klocek a tarczę - miałem tak kiedyś jak przejechałem u kumpla przez podwórko, a miał całe wysypane takim drobniutkim grysikiem

Grzesiek

#6 Post autor: Grzesiek »

Mam nadzieje, ze to nie grysiki :) Mimo woli skupiam sie na tarczy+klocek albo ... sam juz nei wiem :/

[ Dodano: Wto Lis 08, 2011 21:25 ]
Konkretna porada jest mi potrzebna nim wydam fortune na blachostke ...

darkp1

#7 Post autor: darkp1 »

Grzesiek, No to dajemy Ci konkretne porady. Raz Ci się tak zdarzyło, jak się nic nie dzieje to jeździj i nie panikuj ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Podwozie”