[B]Uszkodzony alternator
-
- Bywalec
- Posty: 188
- Rejestracja: 16 maja 2010, 18:02
- Lokalizacja: warszawa
- Model:
-
- Bywalec
- Posty: 188
- Rejestracja: 16 maja 2010, 18:02
- Lokalizacja: warszawa
- Model:
browar
Polecam do przeczytania ten temat :
http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php? ... sc&start=0
co wkoncu z tym alternatorem masz ladowanie ?
wymieniales go ?
Polecam do przeczytania ten temat :
http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php? ... sc&start=0
co wkoncu z tym alternatorem masz ladowanie ?
wymieniales go ?
Nareszcie znalazlem troche czasu (i checi:-).
Podlaczylem dodatkowa mase i problem zniknal, ladowanie wrocilo do normy :-)
zdjecie (masa)
Wielkie dzieki wszystkim za pomoc (porady).
Podlaczylem dodatkowa mase i problem zniknal, ladowanie wrocilo do normy :-)
zdjecie (masa)
Wielkie dzieki wszystkim za pomoc (porady).
Mieszkam blisko centrum dystrybucyjnego RS w Corby.
Wejdz na ta stronke RS Components
i wpisz w wyszukiwarce ten numer katalogowy : 489-153
Wejdz na ta stronke RS Components
i wpisz w wyszukiwarce ten numer katalogowy : 489-153
Witam,
wczoraj podczas jazdy zapaliła się kontrolka ładowania, musiałem przejechać jeszcze do domu ok. 1 km. Po zatrymaniu i wyłączeniu samochodu już go nie odpaliłem-przy rozruchu słychać jedynie "pykanie". Podłączyłem akumulator na noc do ładowania małym prądem. Dziś w godzinach popołudniowych odpaliłem bez problemu auto, jedynie paliła się przez ok. 2 min kontrolka od ABS-u po przejechaniu ok. 3 km zapaliła się kontrolka ładowania przejechałem jeszcze 1 km - po zatrymaniu i wyłączeniu samochodu już go nie odpaliłem. Co nawaliło? czy padł alternator czy może akumulator ???.
Z góry dziękuję za odpowiedzi i rady
Pozdrawiam
Marek
wczoraj podczas jazdy zapaliła się kontrolka ładowania, musiałem przejechać jeszcze do domu ok. 1 km. Po zatrymaniu i wyłączeniu samochodu już go nie odpaliłem-przy rozruchu słychać jedynie "pykanie". Podłączyłem akumulator na noc do ładowania małym prądem. Dziś w godzinach popołudniowych odpaliłem bez problemu auto, jedynie paliła się przez ok. 2 min kontrolka od ABS-u po przejechaniu ok. 3 km zapaliła się kontrolka ładowania przejechałem jeszcze 1 km - po zatrymaniu i wyłączeniu samochodu już go nie odpaliłem. Co nawaliło? czy padł alternator czy może akumulator ???.
Z góry dziękuję za odpowiedzi i rady
Pozdrawiam
Marek